Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 10 / / 0
Witam, odmawiam formułkę "jeśli gdzieś było to sory, przenieście/skasujcie" i przechodzę do rzeczy.

Mam za sobą bardzo dużo różnych, różnistych doświadczeń z DXM, a przed sobą perspektywę pierwszego spożycia LSD. Mój post jest kierowany głownie (ale nie tylko) do osób, które znają potencjał zarówno DXM jak i LSD. Sprawa jest nastepujaca:

Ktoś, kto trochę dłużej i świadomie bawił się z deksem zauważył pewnie, że stosunek człowieka do wspomnień, zwłaszcza tych z dzieciństwa, jest bardzo charakterystyczny. Dla dużego uproszczenia można powiedzieć, że człowiek zapamiętał jakieś wydarzenia z dzieciństwa i zapisał je w mózgu za pomocą bardzo charakterystycznych, subiektywnych barw, kształtów, nieco innych niż te rzeczywiste a deks tak jakby "nakłada" na oczy podróżnika filtr, który pozwala oglądać teraźniejszy świat w ten sposób. Po fazie budzimy się jakbyśmy byli jakiejś bajce, wszystko jest przekoloryzowane itp itd. Gdy ktoś zda sobie sprawę, z tego że deks działa takie cuda - cóż, ma prawdziwy kieszonkowy wehikuł czasu.

Czy jest możliwe takie bardzo silne nakierunkowanie "fazy" kwasowej, aby za pomocą pewnych bodźców "popłynąć" dokładnie tam gdzie (a raczej kiedy) się chce?

Tymi bodźcami mogą być np. zdjęcia, muzyka ktora wywoluje okreslone wspomnienia, rozlanie jakichs olejkow zapachowych ktore stworza np. iluzje "świąt spędzanych (dajmy na to) u babci,która już nie żyje". Wszędzie na tej stronie mozna spotkac informacje, ze czlowiek na kwasie jest bardzo podatny na sugestie i chcialbym zapytac jak bardzo podatny jest na tworzenie takiego, umieszczonego w tytule postu "wodospadu wspomnień"? Czy to jest tak, że pamięć jest nieco upośledzona (po deksie czasem tak bywa), czy wręcz przeciwnie wszysko uaktywnia się i staje się wyraźniejsze? Krótko mówiąc - jak smakują świadome wspomnienia z dzieciństwa na kwasie? Być może komus wyda sie glupie zakładanie takiego tematu, ale dla mnie to rzecz dość ważna, bo podobno w przypadku kwasa jak lecimy to musimy wiedzieć gdzie, bo inaczej sie rozbijemy jak Tupolewy :D Dlatego powtarzam, jesli nie chce zeby kwas mi serwował jakies tam fraktale i rozne dzikie węze tylko chce go nakierunkowac na konkretne działanie (uaktywnianie wspomnien z dzieciństwa) to uslucha mnie jeśli tylko wystarczająco mocno będe umial kierowac swoim umyslem? Pytam, bo DXM to choć dostojna, ale jednak dziwka i zachowuje się różnie, a LSD to już jest podobno bardziej "pro". Czy na kwasie jest w ogole szansa na odzyskanie utraconych juz wspomnien albo np. poszerzenie/rozbudowanie/doprecyzowanie tych, które już mamy, ale znamy je bardzo słabo?

Pozdrawiam.
  • 363 / 2 / 0
daleko z takim mindsetem na tripach nie zajedziesz, LSD co prawda ma silny potencjal introspektywny i uwydatnia na tripach wspomnienia i wydarzenia, z ktorym jednostka sie do konca nie pogodzila/nie zintegrowala ich emocjonalnie (W tym wlasne narodziny), ale ma to na celu skupienie jej na terazniejszosci i uswiadomienie jej, ze istotne jest zycie czasem obecnym, a nie patrzenie wstecz <ergo jak przerobi sie jakies watki, to najczesciej nie wracaja>.

i raczej nie przewidzisz, co konkretnie na danym tripie mialoby swoje '5 minut" ;p
Uwaga! Użytkownik herbata_yanga nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3129 / 20 / 0
Radzę podejść do pierwszego tripa bezzałożeniowo. Nikt ci słowami nie wytłumaczy, na czym polega kwasowy trip i czym się różni od tego na DXM, od siebie napiszę tylko, że wszystkim (na szczęście).
Czy na kwasie jest w ogole szansa na odzyskanie utraconych juz wspomnien albo np. poszerzenie/rozbudowanie/doprecyzowanie tych, które już mamy, ale znamy je bardzo słabo?
Szansa jest. Ale "marnowanie" pierwszego tripa na zaspokojenie jakichkolwiek pobudek i próby kierowania nim uważam za duży błąd, i nie tyle chodzi tu o możliwość bad tripa, co po prostu usilną próbę ograniczenia spektrum doświadczenia. To tak, jakbyś przesiadł się z malucha do ferrari, a jeździł nadal z prędkością malucha.
High, how are you?
  • 153 / / 0
Kwas jest tak piękny że nie będziesz musiał nic nakierowywać.

chusajn jest mądry i sie go słuchaj.

Ale pamiętaj że kwas wyostrza i pogłębia kolory - więc trawa będzie bardziej zielona a niebo bardziej niebieskie może kolory przywołają trochę wspomnień.

Ale pamiętaj że warto żyć tym co teraz i co za sekunde niż tym co było.
  • 881 / 9 / 0
Tak jak piszą koledzy. Kwas to coś zupełnie innego jak DXM. Trudno przewidzieć co się stanie po jego zażyciu. Wiadomo tylko, że jak masz dobrze w głowie poukładane w momencie przyjęcia to przeżyjesz coś przepięknego. :)
Jak nie masz z resztą też, ale trochę trudniej docenić piękno trudnych faz. :)
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2011 przez Elwis, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 909 / 19 / 0
herbata_yanga pisze:
uwydatnia na tripach wspomnienia i wydarzenia, z ktorym jednostka sie do konca nie pogodzila/nie zintegrowala ich emocjonalnie (W tym wlasne narodziny), ale ma to na celu skupienie jej na terazniejszosci i uswiadomienie jej, ze istotne jest zycie czasem obecnym, a nie patrzenie wstecz <ergo jak przerobi sie jakies watki, to najczesciej nie wracaja>.
Skoro nieprzerobione wątki wracają, to chyba znaczy, że są istotne dla teraźniejszości - może bez przerobienia ich nie da się skupić i cieszyć tym, co obecnie się dzieje? Przy takim przerabianiu dobrze jednak wiedzieć, jakie pytania sobie zadawać, żeby nie zrobić sobie jeszcze większego kuku i nie zapędzić w smutny, kozi róg, tylko wyjść na prostą.
Właśnie - pytania, nie wnioski! Najlepiej, jeśli mamy zaufaną, mądrą osobę, która umie zadawać pytania i kierować dyskusję w dobrą stronę - wtedy można się na niej wzorować dyskutując z samym sobą, podważając swoje dotychczasowe, smutne argumenty, poddawać w wątpliwość "straszność" pewnych sytuacji, pytać o "najczarniejszy scenariusz" i co w związku z nim.

Najczęściej okazuje się, że największy strach jest przed niewiadomym, a nie najgorszym.
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 363 / 2 / 0
gynoid - no o to mi chodzilo, ze wracaja nieprzerobione i ma to na celu ogarniecie terazniejszosci, po prostu nie jest to tozsame z uzywaniem LSD jako wehikulu czasu dla samego wehikulu czasu
Uwaga! Użytkownik herbata_yanga nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 10 / / 0
Dzięki za wyjaśnienia, pomogliście sporo :)
  • 1053 / 73 / 0
Skoro nieprzerobione wątki wracają, to chyba znaczy, że są istotne dla teraźniejszości - może bez przerobienia ich nie da się skupić i cieszyć tym, co obecnie się dzieje?
Z tym podejsciem startuje do kazdego psycho, jak czuje, ze nadchodzi BT, mam juz zdjeta koszulke i moge brac go na klate. Satysfakcja z nieignorowania w/w watkow jest wiele warta.
  • 33 / / 0
bad tripy są najlepsze, pozwalają przepracować faile w psychice i iść naprzód. tutaj potencjał terapeutyczny LSD się ujawnia, aczkolwiek nie należy popadać w iluzję iż samo w sobie bez chęci doświadczającego podmiotu jest panaceum na wszelkie bolączki psychiki.
Ostatnio zmieniony 04 stycznia 2012 przez protokulture, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik protokulture nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.