Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
  • 433 / 2 / 0
Ok zatem miałem przypał z psami, sprawa wygląda tak. Wracam sobie do domu z kumplem, mam przy sobie piątkę palenia, z bocznej uliczki wyjeżdża suka i chce nas zawinąć, palenie upuszczam w trawę i podbijam do psów, dalej standardowo przeszukanie mnie i kumpla dokumenty telefony, nie znaleźli przy nas nic ale zaczęli łazić wokół i ogarnęli wyrzuconą piątkę. Dalej komisariat, kumpla spisali i puscili, ja standardowo, przesłuchanie, wpierdol wmawianie mi ze widzieli jak to wyrzucam i tak dalej, powiedziałem ze wyrzucałem smieci z kieszeni wyparłem się wszystkiego nic nie wiem o żadnym paleniu, nigdy tego nie miałem nie znam nikogo etc. Dalej dołek kolejnego dnia zeznania i tak dalej. W protokole mam wpisane "podejrzenie posiadania 4,858g suszu konopii innych niż włókniste", odmówiłem poddania się dobrowolnie karze, nie przyznałem się po raz kolejny do winy, wjechali mi na chatę, nie znaleźli nic, na stancji również nic. Pytanie jak wygląda moja sytuacja, nie zdejmowano mi odcisków palców, z worka również zresztą tępe psy rzuciły się na niego z gołymi rękoma i solidnie go wypalcowały. Co mi grozi, jak się z tego wymotać? Warto pakować hajs w adwokata czy to pierdolić? Chyba żeby cokolwiek zrobić muszą mi w ogóle udowodnić że to miałem kiedykolwiek przy sobie prawda ? Jedyny normalny pies na komisariacie powiedział ze nie ma przypału i dadzą mi za to nie więcej niż pół roku na dwa w zawiasach i 500zł grzywny no ale miło byłoby wyjść z tego na czysto. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 488 / 7 / 0
Do niczego się nie pucuj, weź adwokata koniecznie, nie mają żadnego dowodu że byłeś w posiadaniu owej piątki więc możesz a właściwie powinieneś zostać uniewinniony (niedostateczna ilość dowodów).
I nie daj się skusić na żadne dobrowolne poddanie karze, nie daj chujom nabijać statystyk, jesteś niewinny a to że obok leżała jakaś piątka to żaden dowód że to twoje.

Zauważ, że jesteś podejrzany o posiadanie, istnieje więc domniemanie niewinności. Powinni ci więc teraz udowodnić, iż w takim posiadaniu byłeś. Jeśli nie zdejmą odcisków palców to zbytnio nie wiem jak mogliby to zrobić.
  • 433 / 2 / 0
Good, zatem sprawy nie wyglądają źle, sytuacja jest możliwa do ogarnięcia, kminię hajs na adwokata i jazda, skoro nie zdjęli mi odcisków od razu to raczej wątpię żeby mieli to zrobić w przyszłości. Miałem też test na thc ale jeśli nawet coś wykaże to przecież byłem na koncercie, najebałem się do nieprzytomności i nic nie pamiętam. Dzięki za odpowiedź :)
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 433 / 2 / 0
A i jeszcze jedno, sorry za posta pod postem, adwokatowi normalnie przedstawić sytuację tak jak była czyli ze miałem palenie i je wyrzuciłem czy zgrywac głupiego i udawać że po prostu tam leżało ?
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 5299 / 104 / 0
Do niczego się nie pucuj, weź adwokata koniecznie, nie mają żadnego dowodu że byłeś w posiadaniu owej piątki więc możesz a właściwie powinieneś zostać uniewinniony (niedostateczna ilość dowodów).
I nie daj się skusić na żadne dobrowolne poddanie karze, nie daj chujom nabijać statystyk, jesteś niewinny a to że obok leżała jakaś piątka to żaden dowód że to twoje.
Vombat@ komiczna historia, bierz papugę i powiedz mu, że nic nie miałeś. W dodatku to wygląda jakby bakę podłożyli pod kogoś a wypadło na Ciebie. No chyba, że byłeś kiedyś notowany to nie rób takiej akcji bo nikt tego nie łyknie. Jak przekonasz papugę to uwierzy w to, a wiara czyni cuda. Powodzenia stary
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 433 / 2 / 0
Nie, luz notowany nie byłem, nigdy żadnego przypału z dragami ani nawet mandatu nie dostałem hehe staram się unikać psów itp akcji, zresztą do tej pory się udawało. Zatem mówisz żeby dla papugi tez podłożyć historyjkę taką samą jak psom, tzn idę sobie spokojnie wyrzucam z kieszeni papierki psy mnie zawijają trzepią nie znajdują nic, chodzą dookoła a tu nagle dorodna piątka w trawie heheh okej tak zrobię bo najpierw miałem normalnie mu przedstawić sytuację, mniej więcej realnie, ale skoro mówisz że tak lepiej to zostanę przy ubarwionej wersji wydarzeń z papierkami w roli piątki. Chatę i stancję mi przetrzepali i nie znaleźli nic nawet opalonych lufek, pustych pakietów, bletek czy czegokolwiek innego wskazującego na to że było solidnie palone :) Świadków też żadnych nie ma poza moim kumplem który widział jak wyrzucam papierki za siatkę hehe. W każdym razie luz podzwonię jutro po adwokatach mam parę numerów, ogarnę jak się przedstawia sytuacja i jak to by wyglądało finansowo bo nie mam kompletnie hajsu ale postaram się coś pożyczyć. Zastanawia mnie jeszcze co z tymi odciskami palców, znajomy mówił że mogą to sprawdzić ale raczej wątpię palenie było zawinięte w taką folię z worka na śmieci, z tego chyba nie tak łatwo jak z normalnej samary zdjąć odciski, poza tym miało to w rękach w huj osób z psami włącznie, nigdy nie miałem takiej akcji stąd tyle pytań, nie znam się na tym kompletnie, pozdro i uważajcie na psy hehe
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 22 / / 0
Pół dobrej roboty wykonałeś bo nie poddałeś się dobrowolnie karze ( ja niestety to zjebałem ;/ ). Teraz tylko rozmowa z adwokatem ale jak dla mnie rysuje się to w korzystnym dla Ciebie świetle.
Trzymaj się i powodzenia :)
  • 488 / 7 / 0
Adwokat nie jest od układania wersji która da uniewinnienie więc musisz się zapierać, że to wszystko przypadek. A historia jest jak najbardziej prawdopodobna - kiedyś pijemy piwo na ławce, podjeżdżają kurwy i zrobiło się halo bo nagle okazało się, że pod ławką leży lufka i podarte sreberka (nie nasze).

Więc jak najbardziej można pocisnąć wersję wydarzeń, że to nie twoje bo nie odpowiadasz za to co leży w trawie ;] Sęk w tym żeby mieć adwokata bo sądowi może zwisać nawet jakbyś znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze. Tu masz duży bonus w postaci niekaralności i żadnych innych poszlak.
  • 433 / 2 / 0
To luźno, gadałem z koleżanką prawniczką powiedziała żeby poczekać aż dostanę pocztą uzasadnienie i coś tam jeszcze, bo mogą umorzyć sprawę z powodu braku dowodów, potem ogarniam papugę i sprzedaję mu taką historię, łapią mnie psy trzepią nie mam nic przy sobie, w trawie znajdują piątkę wmawiają mi że to moja, wjazdy na chatę i stancję nic nie wykazują, trzeba im teraz udowodnić że to nie było moje i tyle, jestem dobrej myśli. A co myślicie o tych odciskach palców bo ciągle mi o tym pierdolili na przesłuchaniu ale nie dałem się nastraszyć, jest prawdopodobieństwo że ktoś się tym zajmie ?
Legalise drugs and murder.

Moje posty to fikcja literacka.
  • 1736 / 18 / 0
Dziwi mnie jedynie po co mówiłeś o wyrzucaniu papierków (czegokolwiek) z kieszeni. Jest to w zeznaniach?
Psy i tak w 90% przypadków kłamią i mówią, że widzieli dokładnie <cośtam>, a w twoim przypadku, że widzieli dokładnie i wyraźnie jak wyrzucałeś akurat tą paczkę, którą znaleźli. Przyznaniem się do faktu wyrzucania czegokolwiek z kieszeni uwiarygadniasz wersję psów (w oczach niektórych sędziów).

Ten "spoko" pies, który mówił o tym, że sprawa lajtowa, próbował tobą manipulować. Kara więzienia (obojętnie czy w zawieszeniu czy nie) NIGDY NIE JEST LAJTOWA. To jest najsurowszy wymiar kary (poza karą śmierci ; ) ) Lajtowa to jest kara grzywny, albo próba, ale oni wolą jak złapani przez nich ludzie dostają więzienie bo lepiej podbija to statystyki.

Połowę drogi już masz za sobą. Nie dałeś sobie nic wmówić, nie dałeś się zastraszyć i do niczego się nie przyznałeś. Poczekaj na papiery i idź do adwokata. Podobnie jak inni - nie widzę powodu, dla którego miałbyś mówić mu prawdę.

Jak np okaże się za 2 tygodnie, że udało im się zdjąć jakieś twoje odciski palców (w co wątpię) to po prostu zmienisz wersję. Oskarżony w Polsce może kłamać/zatajać prawdę, a sądy traktują to jako normalne prawo do obrony.
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów

Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.

[img]
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą

Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.