Pod koniec tygodnia wylatuje do Tunezji. Udało mi się ustalić, iż nawet najmniejsza ilość narkotyku w tamtym kraju jest karana aresztem, policja często zarabia na ,,konikach'' wciskających turystą hash po to by ich zatrzymać parę metrów dalej. Z przemytem w bagażu też za bardzo nie przejdzie - po zdobyciu informacji o kabinach na lotniskach ukazujących czy miałeś przy sobie w przeciągu paru dni znikomą ilość - odrzuciło mnie to. Sam fakt strażników z psami na największych lotniskach tunezyjskich oraz polskich też nie jest najlepszym motywatorem.
Nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na krępujące mnie pytanie.
Przechodząc do sedna, przypalił bym na plaży z zimnym piwkiem chętnie co nieco.
Jeśli próbował bym załadować w folie 1-2 gramów i próbując przemycić je w odbycie, jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo iż przy kontroli na lotnisku - jeśli okazałoby się po rewizji wstępnej - nawet jeśli doszłoby do kucania przy zupełnej goliźnie, iż w toku postępowania nie puścili by dalej i doszło by do czynów panów w rękawiczkach macających tam gdzie nie trzeba? :kotz:
BraunGP.
l s pisze:Ryzykowac przypal dla grama w dupie, ja bym kupił na miejscu.. Mnie już raz pies wskazał na lotnisku, tyle że ja jaralem przed wylotem do tego było to w Polsce więc spokojnie powiedziałem co i jak i nawet mi torby nie przeszukali. Tunezja to inna sprawa ...
Tego posta nie będę traktować poważnie,bo jest to zwyczajnie niemożliwe.Generowanie sobie takiego ryzyka przypału dla sztuki spalonej na plaży jest po prostu zbyt głupie...Ja bym zostawił to w domu i po powrocie wygodnie rozsiadł się w fotelu i skręcił solidnego bata,pochillował.Bądź próbował na miejscu,choć wątpię-nigdy nie wiadomo,kogo spotkasz i jakie ma on intencje.Nie opłaca Ci się ryzykować,uwierz.A to tylko baczka.
Rozważam każdą opcje, a ta jest najbardziej ekstremalna. Zapomniałem o środkach przeczyszczających i prześwieteniu. Ważne, że zaspokoiłem swoją ciekawość
Poprzestaje na skminieniu jakiegoś afghana na pustyni podczas wycieczki na sahare 3 dniowej, na prowincji wiadomo pieniądz liczy się najbardziej a i porządkowych tam praktycznie nie ma.
Dlatego stara zasada 'szukajcie a znajdziecie' :finger:
C.R.E.A.M.
W tych krajach czekolade ogarniesz na pstryknięcie palcem :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b900066e-3a83-4f75-a352-037566040652/LwcHmo%20%281%29.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250705%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250705T201202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=21d3d409bd2267e321b052f003c99911a80f09ef43ae28c0da62912bc1a249db)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich