Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
Jedyne co uzyskałam z tego, to:
- potworna wręcz suchość w ustach (do tego stopnia, że nawet starałam się ograniczyć odruch przełykania, bo było to to coś pomiędzy okropnym dyskomfortem a swego rodzaju bólem - wytwarzanie śliny praktycznie zablokowane!
- zaburzenia pamięci krótkotrwałej (traciłam wątek nie tylko podczas wypowiadania się, ale nawet zwyczajnie zapominałam o czym myślałam kilkanaście sekund wcześniej!)
- zablokowanie wydzielania potu - pomimo wysokiej temperatury nie miałam nawet chociazby lekko wilgotnej skóry pod pachami i na stopach (dlatego pewnie jankesi niekiedy przepisują to na nadpotliwość- ale w dawkach dziesięciokrotnie mniejszych!)
- rozszerzenie źrenic jak po zakropleniu oczu u okulisty, lekka suchość w oczach
- zamazane widzenie z bliska (trudno się cokolwiek czytało z odległości mniejszej niż 40 cm!
Czyli efekty fizyczne pozostają niezmienione (bo wcześniej próbowałam mniejszych dawek - kilka razy w ciągu 1,5 tygodnia przed zarzuceniem tej chorej nienormalnej dawki - i efekty już po 15-20 mg były podobne, przypominały avio tyle że bez tak wyraźnej senności i z lekkim uczuciem dyskomfortu gastrycznego; co mnie zdziwilo bardzo - żeby po antycholinergicznym środku odczuwać mdłości! :O ), natomiast efekty deliryczne silnie zmniejszone czy wręcz można powiedziec że zanikły! :/
Poza tym zdarzało mi się kilkakrotnie zarzucać prometazynę przeciwwymiotnie do kody, w dawce 25 mg. Oraz avio w dawce do 150 mg (3 tabsy) do deksa, też przeciwwymiotnie.
Dlatego mam odczucia jakby istniała tolerancja nawet na delirianty i ich rekreacyjne działanie! :(
Oksybutynina jest kompetytywnym antagonistą acetylocholinowych
Tak w ogóle poradziłbym ci przywalenie jakiegoś innego delirianta np. beznydaminy, datury czy aviomarinu. Powiedzmy po jednodniowej głodówce beztłuszczowej? Próbuj możliwe, że będą efekty.
Powód: scalono dwa posty
datura-bieluń, to nieprzewidywalna wiedźma, może zabić lub oślepić swego kochanka.
Po avio efekty takie sobie obecnie; nadaje się tylko na mdłości, no zresztą bardzo skutecznie! Albo zmixować z dexem.
Wątpię w tak wielki wpływ jedzenia na działania silnego sztucznego leku.
I jeśli już, to najadłam się, a nie najadłem. ;)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.