Z drugiej ręki znam historię o tym że ziomka wzięli na dołek nie pamiętam już za co, bili go tam ale tak żeby nie było widać , on jednak przyjebał nosem w kant biurka potem poszedł na obdukcję i obciążył policjanta który go przesłuchiwał, który to policjant już podobno nie pracuje.
Osobiście raz miałem sytuację gdy odpuściłem gliniarzom bo mnie postraszyli i znaleźli sobie świadków którzy będą świadczyć (nieprawdę!) przeciwko mnie no ale wtedy gówniarz byłem. Drugi raz niechciałbym skurwysynom odpuścić.
Chodzi jeszcze o inne sytuacje w których policjanci postępują bezprawnie - np przeszukania na odznakę które z założenia powinny zdarzać się tylko w nagłych przypadkach - czy jeśli okaże się że było to nadużycie to czy można pociągnąć policjanta do odpowiedzialności?
Mile widziane wypowiedzi prawników i ludzi mającymi podobne doświadczenia.
Nie dostrzegam powiązania z art.62. Przeniosłem do działu Prawo - PcP
Gdzie pójdziesz na skargę na funkcjonariusza? Na policję? Phi.
Ale jak nadużycie jest poważne, to cisnąc ich, a jak nie to lepiej chyba odpuścić, bo jeszcze więcej gówna można sobie narobić imo.
No ale ciekaw jestem wypowiedzi ludzi którzy mieli bezpośredni kontakt z takimi sytuacjami jak oskarżanie psa.
All these years on earth, and was my only friend
Utemperuj psa w ten sposób, no haha, powodzenia i opisz jakie będą wrażenia po dołku.
Pies boi się skarg... równie dobrze możesz mu pomachać kijkiem przed pyskiem i liczyć na to że zaaportuje.
Krawęznika wystarczy wylegitymować i rozmowa wtedy jest znacznie milsza. Ostatecznie trafisz na krawężnika skurwysyna i będzie specjalnie Cie spisywał kazdego dnia pod byle pretekstem.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
