4-HMC, efedron, metkat. Charakterystyka i metody otrzymywania.
Więcej informacji: Metylokatynon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 1 z 5
  • 40 / / 0
ostatnio po zrobieniu kotka z paczki,wyszedł idealnie przezroczysty,klepał zajebiście,czysta euforia bez spida,położyłem się po fazie spać,za dwie godziny pobudka i rzyganie,3 dni cały czas spałem a jak się budziłem to tylko po to żeby się wyrzygać,cały czas miałem wrażenie jakbym był najebany alkoholem,ledwo na nogach stałem,majaczyłem,miałem omamy i mega wyjebane cev'y,do tego mega sraczka,ktoś ma jakiś pomysł dlaczego tak się stało ? coś się zjebało podczas syntezy ? bite 24h odbijało mi się smakiem kota %-D

Zmieniłem nazwę tematu - Lotnik
Uwaga! Użytkownik śniący mefiarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 488 / 7 / 0
1. Zatrucie nadmanganianiem potasu

lub

2. Zjadłeś nieświeże racuchy
Trzeźwość to jeden z alternatywnych stanów świadomości.
  • 1047 / 22 / 0
to niekoniecznie była wina kota. Co jadłeś? Może się zatrułeś. A jak ostatnio dużo ćpasz to Twój organizm jest osłabiony i byle infekcja mogła Cię poskładać. Nie zwalajmy winy na kocura :) Tym bardziej, że pierwszy raz czytam o spawach po kocie. Ja stawiam na zatrucie/grypę żołądkową a objawy były nasilone bo jesteś przećpany i osłabiony ( stąd omamy i te inne). Zalecam przerwę i regenerację, nawadnianie, obiadki i witaminki. I sen.

dziękuję za uwagę, witam śmietnik?
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 600 / 68 / 0
Tak jakos wyszlo ze nie jadlem drugi dzien i po tygodniowej przerwie od wszystkiego spozylem 450 kody i 2 paczki kotka. Bylo naprawde prze zajebiscie ale kazda proba wstania z lozka konczyla sie mega nudnosciami , raz nawet pawik polecial.Moglem tylko lezec na wyrku...Chcialem tez cos zjesc ale znowu to samo , spawik....:( Moral z tego taki zdrowo sie odzywiac !
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Gobbo »
Ja zawsze na zejściu mam nudności. Raz się wyrzygałem i momentalnie przeszło.

Pozdro
  • 111 / 2 / 0
A ja nigdy nie mam nudnosci. Nigdy nie wyrzygalem i nigdy nie musialo mi nic zchodzic

ps. dobry watek..
Wierze w "Bogusia" i jest mi z tym lekko
  • 140 / 1 / 0
ja dziś jak szykowałem methcat, to miałem rzyganie jeszcze przed iniekcją, jak odstawiłem do lodówki w mieszkaniu było czuć zapach kota i nadmanganianu i nagle zrobiło mi się jakoś dziwnie nie dobrze, cały się pociłem i rzygałem.
na szczęście trwało to tylko kilka minut potem załadowałem kota i przeszło.
Podejrzewam zatrucie tym nadmanganemkutasu
a sraczka to może z braku opi ^_^
h͜y̶pe̡r͞re͜a̴l̕ ̶4 ̢t́eh̷ ͠ẃin̴z̢z̕
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
ByćOszustwem- ja bym powiedziała, że organizm broni się przed kolejna dawką szatańskiego zła
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2010 przez banshee, łącznie zmieniany 1 raz.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 40 / / 0
moim zdaniem spowodował to kotek ponieważ nie jadłem nic czego nie jedli by inni domownicy,im nic nie było,tylko ja zdychałem,ponad 24h odbijało mi się smakiem i zapachem metkata,3 dnia dostałem meeega gorączki,obudziłem się w środku nocy i miałem w bani jazde że się pale,wiedziałem że to niemożliwe i myślałem że skończe w tworkach,doczołgałem się do łazienki i wyrzygałem,na podłodze obłożyłem się zimnymi ręcznikami i wrażenie że płonę połączone z halucynacjami i omamami przechodziło stopniowo,zaczeło mi się z powrotem odbijać kotem,poczułem jego jakby sfermentowany smak w ustach,po jakiś 15 minutach dotarłem do łóżka,nie zdrowo pocąc się zasnołem,w sumie efekty tamtego metkata czułem 5 dni(pozostałe dwa dni to stan podobny do upojenia alkoholowego),w sumie zjadłem posiłek dopiero 6 dnia,nie tykam od tamtej pory tego szatana.
Uwaga! Użytkownik śniący mefiarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 757 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: blueberry »
Poszło nie w tą dziurkę.. Najbardziej dziwi mnie to, że Cie poklepał a potem takie jazdy.. Może coś weszło w reakcje z metabolitami kota ale to można się tylko domyślać.. Ja często mam taką fazę, że znikąd mnie nagle choroba rozbiera. Może czymś się zaraziłeś i osłabienie spowodowane kotkiem wywołało nagły atak jakiejś grypy żołądkowej?
Uwaga! Użytkownik blueberry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 1 z 5
Newsy
[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.

[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.