1. Przed zadaniem pytania korzystamy z opcji 'Szukaj' w tym temacie jak i w wyszukiwarce działowej, warto także zapoznać się z tematem Kodeina - HOWTO dla zielonych w temacie
2. Pytania zadajemy kolorem czerwonym
3. Staramy się, aby pytanie było krótkie, zwięzłe i konkretne, nie opowiadamy jak to miesiąc temu mieliśmy sraczkę po Thiocodinie
4. Odpowiadamy na pytania kolorem domyślnym w jakim są pisane posty
5. Odpowiadając na pytanie cytujemy je, aby było wiadomo do kogo się dana wypowiedź odnosi (może się zdarzyć sytuacja, że ktoś nam się 'wetnie' jeszcze niezaakceptowanym postem a potem będzie zamieszanie i ktoś pomyśli że odpowiadamy jemu, a nie osobie, która zadała pytanie)
6. W przypadku dalszych wątpliwości natury mniej technicznej staramy się pisać w temacie Kodeina - Kodeina - wątek ogólny. Vol. II lub jeśli rozmowa ma zejść na typowo offtopowe pogaduchy to warto przejść do Knajpy Kodeinowej
7. W przypadku sporadycznego łamania powyższych zasad posty będą lądować w koszu, jeśli ktoś będzie je łamał notorycznie to gratis dostanie ostrzeżenie (dotyczy to głównie punktów 2 i 5)
Powyższe zasady wchodzą w życie z dniem 01.05.2015, do tego czasu będę jeszcze przymykał na ich łamanie oko, ale już później - no mercy.
Wasz Kebabożerca, tur3k.
Post edytowany dnia 28.04.2015.
Oryginalny post:
Hurra, diese Welt geht unter
Czy kodeina wychodzi w testach na opiaty?
Czy kodeinę można przyjmować dożylnie?
Czy kodeinę można przyjmować domięśniowo?
Jak można spotęgować działanie kodeiny, nie podnosząc jej dawki?
Czy można zrobić ekstrakcję kodeiny z Thiocodinu?
Jak zlikwidować mdłości po kodeinie?
Jakie negatywne skutki mogą wystąpić po przyjęciu kodeiny?
O czym muszę pamiętać przed przyjęciem kodeiny?
Przez jaki czas mogę trzymać wyekstrahowaną kodeinę w kubku/butelce?
Czy po kodeinie występuje "zjazd"?
Z jakimi używkami warto przyjąć kodeinę, a z jakimi nie warto?
Co można robić po przyjęciu kodeiny?
Czy kodeinę można przyjmować dożylnie?
Czy kodeinę można przyjmować domięśniowo?
O czym muszę pamiętać przed przyjęciem kodeiny?
Co można robić po przyjęciu kodeiny?
Jak można spotęgować działanie kodeiny, nie podnosząc jej dawki?
można także pójść w odwrotną stronę i zwiększyć ilość enzymu odpowiedzialnego za O-demetylację kodeiny do morfiny - CYP2D6. najłatwiej dostępnym preparatem jest karbamazepina (amizepin, finlepsin, neurotop, tegretol, timonil - Rp.). ideałem byłby bardzo mocny induktor - glutetimid, niestety niedostępny w Polsce w żadnym preparacie leczniczym (kiedyś był dostępny w produkowanym przez polfę glimidzie, używanym jako środek nasenny).
mieszanie kodeiny (i wogóle opioidów) z antyhistaminami I generacji (prometazyna, dimenhydrynat, difenhydramina) zwiększa sedację i często euforyczne działanie opioidów, w szczególności przy podaniu dożylnym (polecam miks fentanyl+prometazyna w jednej pompce), przy kodeinie należy zadowolić się podaniem doustnym, na przykład 25 mg prometazyny gdy koda już się w pełni rozkręci (wszystkie antyhistaminy I generacji są inhibitorami CYP2D6, dlatego przyjęte przed kodeiną zmniejszą % przekształcony w morfinę).
Jak zmniejszyć tolerancję na kodeinę?
Czy można zrobić ekstrakcję kodeiny z Thiocodinu?
Po jakim czasie można odczuć rekreacyjne działanie przyjętej kodeiny?
Wyrabianie receptorów, na czym to wogóle polega?
Aby przyzwyczaić swój organizm do kodeiny należy przez ok. 3dni brać dawkę 150mg kodeiny, po tym czasie powinno się już odczuć prawidłowe jej działanie.
Czy kodeina może wogóle na mnie nie działać?
Można. Jednak jest to nieopłacalne. W Thiocodinie oprócz fosforanu kodeiny występuje tylko sulfogwajakol który nie wyrządza większych negatywnych skutków w naszym organiźmie.Czy można zrobić ekstrakcję kodeiny z Thiocodinu?
Sulfogwajakol może powodować nudności.
A co z wypełniaczami? To mówisz, że mogę taką tabletkę Thio rozpuścić w wodzie, walnąć w żylę, i jedyne co dostanie się do mojego krwiobiegu to koda i sulfo?
Co nie zmienia faktu, że można z niego "wyekstrahować" czystą kodeinę, sposobem podanym kiedyś przez jona (bodajże przy użyciu toluenu). Ale dopóki jest przyjmowany doustnie i nie w ciągach, w zasadzie nie ma to sensu.
Hurra, diese Welt geht unter
jon pisze:można na przykład zjeść przed zażyciem kodeiny jakąś substancję będącą inhibitorem enzymu CYP3A4 (który powoduje N-demetylację kodeiny do nieaktywnej norkodeiny). może to być na przykład erytromycyna (erytromycinum, davercin wszystko na Rp.) albo klarytomycyna (clarexid, fromilid, klabaxk, klabion, klacid, lekoklar, taclar, karmin - Rp.) bądź obecna w grejfrutach (albo w skoncentrowanej formie w kroplach citrosept) bergamotyna.Jak można spotęgować działanie kodeiny, nie podnosząc jej dawki?
można także pójść w odwrotną stronę i zwiększyć ilość enzymu odpowiedzialnego za O-demetylację kodeiny do morfiny - CYP2D6. najłatwiej dostępnym preparatem jest karbamazepina (amizepin, finlepsin, neurotop, tegretol, timonil - Rp.). ideałem byłby bardzo mocny induktor - glutetimid, niestety niedostępny w Polsce w żadnym preparacie leczniczym (kiedyś był dostępny w produkowanym przez polfę glimidzie, używanym jako środek nasenny).
mieszanie kodeiny (i wogóle opioidów) z antyhistaminami I generacji (prometazyna, dimenhydrynat, difenhydramina) zwiększa sedację i często euforyczne działanie opioidów, w szczególności przy podaniu dożylnym (polecam miks fentanyl+prometazyna w jednej pompce), przy kodeinie należy zadowolić się podaniem doustnym, na przykład 25 mg prometazyny gdy koda już się w pełni rozkręci (wszystkie antyhistaminy I generacji są inhibitorami CYP2D6, dlatego przyjęte przed kodeiną zmniejszą % przekształcony w morfinę).
Należałoby doprecyzować pytanie. Odczuć działanie rekreacyjne od czasu przyjęcia (czyli 'ile wchodzi?') czy miałeś na myśli kiedy w ogóle kodeina zacznie działać na organizm.
Primo - Kodeina w roztworze wodnym przyjmowana na czczo (bo tak należy przyjmować kodeinę aby wyciągnąć zeń jak najwięcej) wchodzi bardzo szybko. W moim przypadku jest to jakieś 5 maks 15 minut. Z tego co widzę na forum, u wielu userów wygląda to podobnie, choć zdarzają się przypadki, gdzie trwa to dłużej (myślę, że do pół godziny - czterdzieści minut, nie więcej), gdyż wchłanianie i metabolizowanie kodeiny to są oczywiście też kwestie indywidualne.
Secundo - Na mnie kodeina zadziałała już podczas pierwszego kontaktu. Uprzednio brałem prometazynę. Było jeszcze kilka takich przypadków. Jednak w większości przypadków kodeina działa jak trzeba dopiero po kilkukrotnym jej przyjęciu (np. jedzenie niskich dawek jak 150mg przez kilka dni z rzędu). Tłumaczone jest procesem wyrabiania receptorów. Kodeina metabolizowana jest do morfiny, która łączy się z receptorami opioidowymi, u człowieka bez doświadczenia w temacie takie receptory mogą być jeszcze ponoć nie uwrażliwione, nie działać, być ich za mało. Piszę 'ponoć' bo mimo iż jest to popularna i w sumie dość logiczna teoria to tak naprawdę w żadnej literaturze fachowej nigdy nie czytałem o potrzebie wyrabiana receptorów, wypłynęła ona chyba z forum. Warto byłoby rozwinąć tę kwestię. Ma ktoś dostęp do jakichś konkretniejszych informacji na ten temat?
Ja podchodzę do tego dość sceptycznie, gdyż na mnie kodeina wsparta prometazyną zadziała od pierwszego razu w dawce 150mg. Kilku innych userów opisywało podobne doświadczenia.
No ale jednak na wielu ludzi kodeina kilka pierwszych razy zwyczajnie nie działa.
Czy kodeina wychodzi w testach na opiaty?
Tak. Kodeina metabolizowana jest w organizmie do morfiny na którą to standardowe testy na obecność narkotyków są zwykle wrażliwe.
Czy kodeinę można przyjmować dożylnie?
Zdecydowanie nie należy tego robić. Kodeina bardzo dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego. Poraz kolejny należy zaznaczyć, że za działanie euforyczne kodeiny odpowiedzialny jest jej metabolit - morfina. Kodeina to inaczej metylomorfina, w wątrobie następuje jej demetylacja przy udziale izoenzymu CYP2D6 (oprócz tego powstaje jeszcze norkodeina przy udziale izoenzymu CYP3A4). Podając kodeinę dożylnie omijamy ten proces i do krwioobiegu trafia niezmetabolizowana kodeina. Wiążę się to z ogromnym wyrzutem histaminy co może powodować ostre objawy uczuleniowe, duszności, swędzenie, mogą pojawić się obrzęki (bąble) i zaczerwienienie, przyśpieszenie tętna, zapaść, w najgorszym wypadku nawet śmierć.
Co prawda na forum znaleźli się desperaci, którzy zabawiali się w ten sposób i przeżyli, to jednak walenie kodeiny dożylnie jest niebezpieczne i bez sensu.
Czy kodeinę można przyjmować domięśniowo?
Tak. Podanie w ten sposób jest wydajniejsze, można zmniejszyć dawki. Jednak należy pamiętać, że u nas kodeina otc występuje jedynie w preparatach łączonych. Antidol czy Thiocodin raczej do podania domięśniowego się nie nadają (chyba, że zrobić by dokładną ekstrakcję, nie wodną, są na forum w odpowiednich tematach informacje jak to zrobić). Nadaje się za to Talvosilen (na receptę) w postaci kapsułek, gdyż praktycznie nie ma tam wypełniaczy i nawet ekstrakcją wodną można wydobyć zeń kodeinę o odpowiedniej czystości. Oprócz tego nadaje się też oczywiście czysta kodeina.
Jak można spotęgować działanie kodeiny, nie podnosząc jej dawki?
xxxzzzxxx pisze:Moklobemid także w znacznym stopniu podbija działanie kodeiny.jon pisze:można na przykład zjeść przed zażyciem kodeiny jakąś substancję będącą inhibitorem enzymu CYP3A4 (który powoduje N-demetylację kodeiny do nieaktywnej norkodeiny). może to być na przykład erytromycyna (erytromycinum, davercin wszystko na Rp.) albo klarytomycyna (clarexid, fromilid, klabaxk, klabion, klacid, lekoklar, taclar, karmin - Rp.) bądź obecna w grejfrutach (albo w skoncentrowanej formie w kroplach citrosept) bergamotyna.Jak można spotęgować działanie kodeiny, nie podnosząc jej dawki?
można także pójść w odwrotną stronę i zwiększyć ilość enzymu odpowiedzialnego za O-demetylację kodeiny do morfiny - CYP2D6. najłatwiej dostępnym preparatem jest karbamazepina (amizepin, finlepsin, neurotop, tegretol, timonil - Rp.). ideałem byłby bardzo mocny induktor - glutetimid, niestety niedostępny w Polsce w żadnym preparacie leczniczym (kiedyś był dostępny w produkowanym przez polfę glimidzie, używanym jako środek nasenny).
mieszanie kodeiny (i wogóle opioidów) z antyhistaminami I generacji (prometazyna, dimenhydrynat, difenhydramina) zwiększa sedację i często euforyczne działanie opioidów, w szczególności przy podaniu dożylnym (polecam miks fentanyl+prometazyna w jednej pompce), przy kodeinie należy zadowolić się podaniem doustnym, na przykład 25 mg prometazyny gdy koda już się w pełni rozkręci (wszystkie antyhistaminy I generacji są inhibitorami CYP2D6, dlatego przyjęte przed kodeiną zmniejszą % przekształcony w morfinę).
Oprócz wymienionych powyżej metod, zalecane jest spożywanie kodeiny na czczo (pusty żołądek, kilka godzin po ostatnim posiłku i popicie jej ok. pół litra gorącej wody (czy czego tam) - większa temperatura podniesie aktywność enzymów (szybsze wejście, większa wydajność)
Działanie kodeiny bardzo dobrze podbija marihuana, wielu userów lubi taki miks, choć są i tacy, którzy twierdzą, że mj zakłóca czystość działania kodeiny. Ja jednak osobiście lubię do kodeiny dopalić, dopalamy gdy już działanie się rozkręci, na spokojnie, ściągamy kilka maszków i cieszymy się chwilą.
Benzodiazepiny - te również dobrze komponują się z kodeiną i można powiedzieć, że podbijają jej działanie (głównie efekty sedatywne). Benzo dorzucamy PO wejściu, bądź na zejściu. Sumuje się depresyjne działanie na OUN i ogólnie następuje przyjemne rozluźnienie.
Tramadol - miks tramadolu i kodeiny jest wyśmienity. Można znacznie zmniejszyć dawki obu środków, gdyż pomiędzy obydwoma środkami zachodzi zjawisko synergii. Działanie jest ZNACZNIE spotęgowane. Zdecydowanie warto spróbować.
Nikotyna - tutaj opinie są podzielone. Nałogowi palacze często stwierdzają, że spalenie fajka (mimo, iż w tym stanie smakuje wyśmienicie) jednak zbija trochę działanie kodeiny. Jednak jeżeli nie jesteś palaczem nałogowym i zaciągnięcie papierosem powoduje u ciebie zawroty głowy, to takie porządne zaciągnie się tytoniem (najlepiej zmieszanym z mj ;) ) gdy kodeina już dobrze działa powoduje stan chwilowego przyjemnego otumanienia. Tylko ostrożnie bo mogą też wystąpić nudności.
Dekstrometorfan - teoretycznie zbija tolerancje na opiaty/opioidy. Trzeba zarzucić niską dawkę (ok. 100 mg, najlepsza będzie najmniejsza odczuwalna), poczekać aż działanie porządnie się rozkręci i wtedy zarzucić kodeinę. Efekty faktycznie są spotęgowane, jednak dochodzi do tego ten DXMowy mętlik w głowie, okrutna reakcja alergiczna i ogólnie profil działania kodeiny jest odrobinę zmieniony. Miks nie dla wszystkich, aczkolwiek warto spróbować
Czy można zrobić ekstrakcję kodeiny z Thiocodinu?
Tak, wszystko opisane jest na forum w odpowiednim temacie.
Jak zlikwidować mdłości po kodeinie?
Mdłości występują raczej tylko na początku przygody z kodeiną, po pewnym czasie to przechodzi.
Gdy jednak występują zapobiegać można im na wiele sposobów.
Antyhistaminy I generacji działają w pewnym stopniu przeciwwymiotnie a ponadto podbijają działanie samej kodeiny, więc jest zdecydowanie dobry wybór na tę dolegliwość.
Z marihuaną jest podobnie jak wyżej. Hamuje nudności i może wzmagać efekty działania samej kodeiny.
Ponadto typowe środki przeciwwymiotne jak metoclopramid będą skuteczne. Niskie dawki niektórych neuroleptyków również mogą okazać się pomocne.
Gdy nadchodzi ostry atak mdłości to najlepiej przetrzymać go leżąc na wznak (czy przyjąć jakąś inną pozycję, w której akurat czujemy się dobrze) i przeleżeć tak bez ruchu. Wielu osobom pomaga.
Jest już na forum temat odnośnie tego zagadnienia.
Jakie negatywne skutki mogą wystąpić po przyjęciu kodeiny?
Najgorszym i długofalowym skutkiem jest oczywiście uzależnienie, ale na początku swojej drogi nikt nie zwraca na to uwagi, trzeba się o tym niestety przekonać na własnej skórze.
A co złego może nas spotkać po zażyciu?
Generalnie kodeina jest raczej bezpieczna, ciężko przedawkować (co prawda było doniesienie odnośnie zapaści po tym środku, jednak jest naprawdę rzadka i mało prawdopodobna rzecz). Z działań niepożądanych to wyrzut histaminy (zaczerwienie, swędzenie i cała reszta atrakcji z tym związana), zaparcia. Szkodliwość na żołądek (wrzody jeżeli z Thiocodinu) czy wątrobę (to jeden z poważniejszych skutków, sama kodeina nie jest bardzo szkodliwa dla wątroby, choć w pewnym stopniu na pewno też ją nadwyręża, za to paracetamol, z którym skojarzona jest kodeina w antidolu jest już dla wątroby całkiem niebezpieczny, a podczas ekstrakcji wodnej zawsze jakąś jego dawkę przyjmujemy. Takie przewlekłe przyjmowanie czy popijanie paracetamolu alkoholem ZNACZNIE zwiększa ryzyko wystąpienia problemów z wątrobą. Wątroba może psuć się bezobjawowo dlatego warto raz na jakiś czas sprawdzić sobie poziom enzymów ALAT i ASPT (takie badanie kosztuje grosze). Ponadto zawarty w Thiocodinie sulfogwajakol przy regularnym korzystaniu może powodować paskudny, mokry, ciężki zalegający kaszel (sulfogwajakol pobudza gruczoły oskrzelowe co powoduje zwiększenie wydzielania śluzu).
Przy intensywnym, długotrwałym stosowaniu może wystąpić uzależnienie fizyczne.
To tyle co mi przychodzi do głowy, ten wątek wartoby jeszcze chyba rozwinąć.
O czym muszę pamiętać przed przyjęciem kodeiny?
Że posiada ona spory potencjał uzależniający. Naprawdę bardzo wiele ludzi uzależnia się od tego środka. Jest to opiat, alkaloid maku, za jego działanie odpowiedzialna jest w głównej mierze morfina. Działa bardzo przyjemnie, można podczas jej przyjmowania normalnie funkcjonować - uczyć się, pracować, pielęgnować swoje hobby i podtrzymywać kontakty towarzyskie. Uspokaja, rozluźnia, działa przeciwlękowo i euforycznie. Bardzo łatwo się do tego stanu przyzwyczaić, na początku nawet świetnie się to sprawdza, na kodeinie można funkcjonować nawet lepiej niż na trzeźwo. Obowiązki, których się nie lubi wykonuje się zdecydowanie łatwiej bo z przyjemnością. Do tego dochodzi bezproblemowa dostępność - w każdej aptece i wsiąknąć bardzo łatwo, gdyż ciężko odmówić sobie tej odrobiny przyjemności.
Ale tolerka galopuje, działanie słabnie, czar pryska i w końcu przychodzi moment, że bierze się tą kodeinę praktycznie tylko po to aby ją wziąć, bo działanie znikome. A potem są okresy, że koda raz działa, a raz nie działa, jest to kapryśna substancja.
No i, co najważnieszje, przy nadużywaniu mogą pojawić się depresje, utrata sensu życia, poczucie pustki. Jest to bardzo istotne, a rzadko zaznaczane, psychiczne objawy odstawienia mogą być naprawdę ciężkie. A jak raz człowiek wpadnie w głębszą depresję to zdecydowanie go to zmienia, postarza mentalnie, inaczej patrzy na świat. Leczenie tej przypadłości może potem trwać latami.
A na stałe wychodzi z tego mało kto.
Przez jaki czas mogę trzymać wyekstrahowaną kodeinę w kubku/butelce?
Nie chcę spekulować bo empirycznie tego nie sprawdzałem, ale myślę, że maksymalnie dobę, potem może tracić już na mocy. Ludzie na forum pisali, że przez noc może spokojnie stać i nic się z roztworem stać nie powinno.
Nie wiem czy ktoś przetrzymał wodny roztwór kodeiny na tyle długo aby stracił moc. Jeżeli tak to fajnie by było jakby podał po jakim czasie to nastąpiło.
Czy po kodeinie występuje "zjazd"?
Nie. Gdy działanie ustępuje można odczuwać co najwyżej rozdrażnienie, ale dzień po nie ma żadnego kaca, można funkcjonować jak najbardziej normalnie, ba, czasem występuje nawet tzw. 'afterglow' czyli delikatne utrzymywanie się jeszcze działających przyjemnych efektów.
Z jakimi używkami warto przyjąć kodeinę, a z jakimi nie warto?
Po części odpowiedź na to pytanie została udzielona przy pytaniu odnośnie wzmacniania działania kodeiny.
Kodeina dobrze komponuje się z wieloma używkami. W sumie to ciężko mi wymyślić coś, z czym się nie komponuje.
Trzeba tylko wiedzieć w jakiej kolejności zarzucać.
Mj, Benzo, - jak już kodeina działa bądź efekty działania ustępują.
Dxm, Tramal - przed kodeiną, kodeinę podać jak środki już działają
Stymulanty - Zależy jakie. Przy słabszych można dorzucić kodę podczas peaku. Przy silniejszych proponowałbym dorzucić K jak już ich efekty słabną, bądź na zejściu.
Psychodeliki - w sumie jak wyżej, na peaku albo na zejście. Można także próbować się ratować kodeiną w przypadku badtripa. Nie wiem czy to czasem nie mija się z celem, ale efekty mogą być zaskakujące i przyjemne, w sumie warto spróbować.
Co można robić po przyjęciu kodeiny?
Też pisałem już wyżej. Po kodeinie można robić w zasadzie wszystko. Spokojnie można się skupić zarówno na pracy fizycznej jak i umysłowej. Łatwiej jest robić coś, czego nie lubimy, natomiast przyjemność podczas robienia tego co lubimy jest spotęgowana.
Przydałoby się podać linki do tematów wyczerpujących zagadnienie danego pytania jeżeli takie istnieją, wtedy FAQ byłby jeszcze bardziej użyteczny, ale teraz już mi się nie chce.
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
W Thiocodinie oprócz fosforanu kodeiny występuje tylko sulfogwajakol który nie wyrządza większych negatywnych skutków w naszym organiźmie.
Kto tak napisał?
Sulfogwajakol działa drażniąco na śluzówkę, ponoć może powodować wrzody żołądka (przy regularnie podawanych dużych dawkach, i to jeszcze na czczo wydaje się to być prawdopodobne). Jak już pisałem sulfogwajakol pobudza też gruczoły oskrzelowe do wydzielania śluzu co może powodować uporczywy, zalegający kaszel (który przy ciągłym podawaniu jeszcze trudniej odkrztusić, gdyż odruch kaszlowy jest zahamowany) a w skrajnych przypadkach infekcje dróg oddechowych.
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Marihuana a rak głowy i szyi: Czy używanie marihuany może zwiększać szanse na raka?
Medyczna marihuana działa – polemika z tekstem OKO.press. Odpowiedź autora: dowody są słabe
Używanie marihuany może wiązać się ze zmianami epigenetycznymi
Naukowcy podjęli się próby zbadania związku między zmianami epigenetycznymi u dorosłych osób, którzy palili lub palą marihuanę.
Polska prezydencja rozpoczyna prace horyzontalnej grupy ds. Narkotyków w Radzie Unii Europejskiej
Polska objęła przewodnictwo w Horyzontalnej Grupie ds. Narkotyków (HDG) w ramach prezydencji w Radzie Unii Europejskiej na pierwsze półrocze 2025 roku. Przewodniczącym HDG został podinsp. Michał Aleksandrowicz z Centralnego Biura Śledczego Policji, a jego zastępcą dr Artur Malczewski z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Działania w ramach prezydencji to efekt wspólnej pracy Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Według rządu USA Walgreens wydawał opioidy bez uzasadnienia medycznego
Departament Sprawiedliwości USA wytoczył proces przeciwko sieci aptek Walgreens, oskarżając ją o realizację milionów recept na kontrolowane substancje, w tym opioidy, bez odpowiedniego uzasadnienia medycznego. Zarzuty obejmują wydawanie recept z „czerwonymi flagami”, które wskazywały na ich potencjalną nielegalność.