Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 90 • Strona 1 z 9
  • 3247 / 354 / 2
Można zrobić film o benzosiarzach, napewno przebiłby wszystkie poprzednie produkcje :D Tak jak mówił pol90:
chce kręcić film oólnie od używkach narkotyki, ale ogólnie o benzodiazepinach

Mam taki problem chce kręcić film oólnie od używkach narkotyki coś w stylu filmy "ży życie ma sens tylko z tą różnicą, że u nich byli sami co szurali a u nas będą sami lekomani
Może pol sie nie nadaje na reżysera, ale kurwa film, nawet pseudodokumentalny o prawdziwych hardkorowych benzosiarzach i ich akcjach myśle że kurwa "że życie ma sens", "trainspoting", "human traffic", a nawet "fear and loathing" nie miałyby startu do niego gdyby był dobrze zrobiony. Benzosy są po prostu stworzone do stworzenia takiej komedii o ich userach. A byłoby zajebiście łatwo, bo w huj akcji moznaby z życia wyciągnąć i jedna bardziej przerażająco-śmieszna od drugiej.

Dobry reżyser, dobrzy aktorzy, powyższy koncept, oraz jak już mówiłem gotowe akcje i mamy film o drugach wszechczasow. Mógłby być też dokument, lub pseudodokument.

Mam już nawet pomysł na scene początkową (oczywiście na faktach):

Trzej goście w nocy, przy mega głośnej muzyce, butelkach, strzykawkach wpierdalają klony jak m'nmsy. Jednemu gościowi pomagają zaaplikować jeszcze heroine z fuką dożylnie i on w tym momencie traci film... [tu może być krótka lista płac, reżyser, scenarzysta i role główne]
Nagle patrzy jest za kierownicą w samochodzie o 10 rano w lasku koło osiedla willi. Zupełna cisza. Obok niego siedzi jeden z ziomków a z tyłu goście których wcale nie zna. Spogląda że ma otwarty bagażnik. Nagle widzi w lusterku że, w jego kierunku z jednej willi wybiega dwóch innyuch gości, jeden ma telewizor plazmowy drugi DVD. Dobiegaja, wrzucają mu do bagażnika towar i jeden podbiega do jego okna i krzyczy "SPIERDALAJ!!!" on przerażony odpala fure i tutaj ekran tytułowy do tego jakaś muzyczka a'la rock 'n roll. Może Rolling Stones - Sympathy for the devil. Jak wam sie podoba? :D
Ostatnio zmieniony 17 września 2009 przez jogurt, łącznie zmieniany 1 raz.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 1211 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: jon »
ja mogę se w kabel dawać. oczywiście na koszt producenta.
Uwaga! Użytkownik jon nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 76 / / 0
Pomysł zajebisty, potencjał duży, scenariusz napisany przez życie. Fajnie by było zobaczyć, fabularyzowany dokument, a nie coś w stylu tendencyjnego "Requiem dla snu" który warto było obejrzeć, tylko dla Jennifer Connelly.

Mam też poważne wątpliwości. Film, być może zyskałby rozgłos, jednak czy szum w mediach przełożyłby się na oglądalność? Większość filmów w tematyce narkotyków, traktuje o userach kokainy czy heroiny. A te dwie substancje są częscią popkultury i mają markę, taką samą jak coca cola czy nike. A przeciętny człowiek, słyszcząc "benzodiazepiny", podrapie się co najwyżej po głowie, ze zdziwioną miną i rozłoży bezradnie ręce.

A zamiast starych dobrych stones'ów bym wrzucił np. Paula Oakenfolda "Ready, steady, go"(polecam teledysk) ;-)
Uwaga! Użytkownik ruusujuuriuute nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 59 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: naur »
Dlatego można pokazać że to są "zwykłe" leki, otaczające wszystkich, które widz kiedyś już być może miał okazję widzieć, nie zdawając sobie sprawy z ich ukrytego działania.

Seria pociętych ujęć, urwanych filmów, gdzieś w połowie filmu dociera się do urwanych momentów na początku.. Niezłe.
RELATIONSHIT
  • 835 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: greenz »
jak chuj, wchodze w to.
Uwaga! Użytkownik greenz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 578 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: fla »
A jaki tytuł? Atak klonów?
Burial - Archangel (Uppermost Rework)
  • 76 / / 0
@Up
"Benzoman: czyli sztuka w pięciu aktach, o tym jak leki na padaczkę, uwolniły we mnie nadprzyrodzone moce "

@ Naur - miałem podobny pomysł:) Wrzucić to na końcu, albo na początku, tuż przed seansem, jako wprowadzenie w "realia historyczne" ;-) w formie "czarno na białym", albo pogadanki jakiegoś specjalisty wychwalającego benzo jako środek który pozwala ludziom normalnie żyć, oraz jego niocenione zasługi na polu leczenia chorób A, B, C, D... I zmieniać obraz, uśmiechniętego profesorka klatkowo, na scene balangi, o której mówił jogurt :-) Tyle że to chyba tylko koncepcja na krótki metraż. Żeby to miało ręce, nogi i 90 minut trzeba by jednak, osnuć to wokół jakiejś fabuły. Kosmiczne akcje po benzo, może są straszne/śmieszne dla widza, ale po 15 minutach znudzą. Musi być miłość, rodzina, dobzi i "gorsi" przyjaciele, rozterki i dylematy moralne ;-) (I "Trainspotting" się bez tego nie obył).
Ostatnio zmieniony 18 września 2009 przez ruusujuuriuute, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik ruusujuuriuute nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
Fajne macie pomysły. Koniecznie pamiętajcie o niebieskim P.Z, scenach u lekarza jak to się ściemnia i wyłudza bezosy i oczywiście fałszowanie recek. Motywy z pourywanym filmem też są zajebiste :)

A teraz pytanie- kto ma sprzęt, żeby to zmontować? kto zagra? gdzie będziecie kręcić? a scenariusz?

Dobrze by było, gdyby był na forum ktoś, kto się na tym zna ( jakaś szkoła reżyserska czy chuj wie co tam się robi ). muerto chyba jakąś taką szkołę robiła.
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 682 / 7 / 0
dobre dobre :D

pierwsza scena, ziomek wstaje, wkurwiony ze nie umarl we snie, krzata sie nerwowo po domu, myje sie, je, zarzuca benzo, siada na kanapie, patrzy w okno, kompletna cisza, po kilku chwilach wstaje, ubiera buty, przekreca klucz w drzwiach i w tym momencie wchodzi jakas radosna muzyczka :blush:
Sun Was High (So Was I)
  • 3247 / 354 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Koncepcja ruusujuuriuute bardzo mi sie podoba. Jeszcze przed pierwszą sceną, byłoby przemówienie na wielkiej zgromadzonej sali lekarzy, jednego doktora, który by właśnie wychwalał benzosy (troche tak jak połączyć scene z las vegas parano z doktorem Bonkłistem i scene na początku Job-a) i to właśnie by przechodziło w tą moją impreze.

greenz - opanuj sie, żeby w coś wejść trzeba mieć w co. Poszukaj na RedTube to zrozumiesz :D

Po pierwsze, angaż ludzi z hyperreala jest nieuchronny, jak specjalistów. Ale jeśli tylko my sie mielibyśmy za to zabierać, to ktoś musiałby 10kg kokainy skołować zeby w ogóle zacząć przygotowania do kręcenia. Taki niestety ćpuński zapał. Muerto jak najbardziej, jest wieeeele osób na tym forum, którzy byli by nieocenieni przy tej produkcji. Ale ja bym myślał żeby to był profesjonalny film, musieliby być ludzie spoza naszego grona, chyba że mamy tutaj nieujawnionych filmowców z prawdziwego zdarzenia. Trzeba uważnie przejrzeć dział "kokaina" :D

Ale propozycje ciekawe, dawajcie jeszcze, ja bym proponował do ścieżki dźwiekowej:
Tede - X (początek tej piosenki pasuje do tej pierwszej sceny tam gdzie, podczas listy płac. No dokładnie to od 10 sekundy piosenki)
Pezet - Gdyby miało nie być jutra ( to właściwie też na dobrą sprawe mogłoby Stonesów zamienić)
Lucid - I can't help myself 2007
John Marks - Insanity (raczej wersja club rmx)
i oczywiście Marek Grechuta - Dni których nie znamy

Na razie tyle mi na początek do głowy przychodzi

Edit. Aha i bez Blinded by the lights - The Streets tez by sie raczej nie obeszło.
Editttttt. Jeszcze mi przyszło do głowy Pokahontaz - Nie1, Przez Duże "S" i Do Amnezji. Sporo hh, ale dobrego i pasującego bankowo :D

Edit. W ogóle pełno tego jest, tylko tez trzeba by pare weselszych, ale chodzi też o to, żeby film miał podwójny wydźwięk. Tak samo z resztą jak inne komedie o ćpaniu. Myśle jeszcze o utworach "bez słów" tutaj dobór już jest cięższy. W filmie możnaby jeszcze coś takiego, że sie modli po przebudzeniu aby te strzępki co pamięta były snem (sam miałem takie myśli), ale chwile potem znajduje dowody swojej działalności. Ogólnie benzosy to temat rzeka, dziwne, że nikt go nie podjął. Może to by było częściowo niebezpieczne z uwagi na powszechną niewiedzę, ale od kiedy to jest priorytetem? Czyżby nikt na to nie wpadł przed polem90? :D
Ostatnio zmieniony 18 września 2009 przez jogurt, łącznie zmieniany 3 razy.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 90 • Strona 1 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.