Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
  • 191 / 1 / 0
"Thumbprint"- polega na zażyciu jednorazowo ogromnej (względem standardowego dawkowania) ilości LSD.


Ogromna, znaczy jaka?
Spotkałem się z informacją, że za "odcisk kciuka" (domniemam, że nazwa pochodzi od zanurzenie palucha w kryształach) uważa się przekroczenie dawki 12,5 mg LSD (czyli ~125-250 przeciętnych, krajowych kartonów). Znane są także relacje ludzi, którzy rzekomo przyjmowali jednorazowo ilości rzędu ~100 mg, i więcej. Górnej granicy dawek nie ma- zależą one tylko od fantazji (albo bardziej głupoty) samego zainteresowanego. Warto tutaj wspomnieć, iż kwas mimo wszystko można śmiertelnie przedawkować, więc zbyt ostra zabawa może zakończyć się zgonem. Nie są znane dokładne dawki ld50 dla LSD-25, a źródła podają na ten temat często znacznie różniące się od siebie informacje.

Jakie są efekty działania takich dawek?
Większość ludzi twierdzi, że opisanie działania "odcisku kciuka" jest niezwykle trudne. Porównuje się je nieraz do przeżycia śmierci klinicznej. Następuje skrajnie silna depersonalizacja (utrata ego), bardzo silna synestezja, wskok do zupełnie odmiennego świata, czy też absolutnej pustki. Efekty są na tyle unikatowe, iż dokładniejsze opisanie ich jest po prostu niemożliwe.
Działanie LSD-25 w takich ilościach jest o wiele dłuższe w stosunku do typowych dawek.
________________________________________________________________________________________________

~
Co o tym myślicie, i dalej: czy podjelibyście się spróbowania kwasu w takiej ilości?
Znajdzie się na forum ktoś, kto zabawiał się z takimi dawkami? A może ktoś zna relacje osoby, która miała z "odciskiem kciuka" kontakt?
Jak ktoś ma jakieś dokładniejsze informacje na ten temat, niech pisze.
~
Uwaga! Użytkownik Faithless nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 614 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: duke01 »
aż takiej dawki LSD nie chciałbym zażywać. podobno bardzo przypomnia to trip na ayahuasce. jak dla mnie LSD do tak do 1mg... chociaż może kiedyś... ;)
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
10 mg bym walnął. Ale z opiekunem. Kiedyś raczej nie ale w obecnym okresie życia bez oporów.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 761 / 29 / 0
taaa.. a ktoś pamięta tę histerię o dwóch pojebach co pojebali czysty winian lsd z czymśtam? nawet nie kojarzę źródła, nie kojarzę czy to prawdziwie brzmiało. ale że podobno zajebali krechę tego winianu, śpiączki czy też zgony im się poprzytrafiały.

ciekawi mnie że po takiej dawce można funkcjonować, wydaje mi się, że za ciężkie doświadczenie psychodeliczne przypomina zerwany film tylko z nutką klimatu dłuuuuuuuuugiego snu, bez śnienia ale z ewidentną zmianą. a'la hibernacja.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 74 / / 0
Nieprzeczytany post autor: mietaur »
The results of early chromosome studies suggested that true genetic damage might be a consequence of LSD exposure. The comprehensive evidence from studies on drosophila indicates no mutagenic effect from 0.28 to 500 µg of LSD per milliliter and a definite mutagenic effect from 2,000 to 10,000 µg/ml; this is consistent with a threshold response or a sigmoid dose-effect relation. We believe that LSD is, in fact, a weak mutagen, effective only in extremely high doses; it is unlikely to be mutagenic in any concentration used by human subjects.
Hehe, waląc takie ilości LSD można się załapać do klubu kwasowych mutasów :) Ciekawe też, jak wygląda bad-trip po takiej ilości... Jeśli w ogóle wygląda.

Ale tak w ogóle to jasne że z chęcią bym przyjebał taką ilość. Raz się żyje.
  • 761 / 29 / 0
hehe, ciekawe jak wygląda takie dziecko dwóch kwasowych mutantów. Testuje ktoś? %-D
Ostatnio zmieniony 23 lipca 2009 przez Magicien, łącznie zmieniany 1 raz.
„Na ulicy przed domem leżał kot z białym kołnierzykiem, ni to grzejąc się w słońcu, ni to raczej jednak nie żyjąc, wnosząc z faktu, że nie było słońca ani żadnych innych przyczyn, by leżeć wśród pędzących samochodów.”
  • 46 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Astral »
Jak dasz mi tyle kwasa to moge zjesc
Uwaga! Użytkownik Astral nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 76 / / 0
Myślę że doświadczenie nie ma tu większego znaczenia. To jest tak jak gdyby surfera z helu rzucić w strefę Ryczących Czterdziestek. Myślę że samokontrola jest tu potrzebna, tylko do tego, żeby nie spanikować na wstępie, a potem już można sobie pozwolić, co najwyżej na swobodne opadanie, w kwasową otchłań. Ciekawi mnie czy thumbprint, wyłącza ego tylko na czas trwania fazy, czy kompletnie je wymazuje.
Uwaga! Użytkownik ruusujuuriuute nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1294 / 225 / 0
Nieprzeczytany post autor: trydzyk »
ruusujuuriuute pisze:
Myślę że doświadczenie nie ma tu większego znaczenia. To jest tak jak gdyby surfera z Helu rzucić w strefę Ryczących Czterdziestek. Myślę że samokontrola jest tu potrzebna, tylko do tego, żeby nie spanikować na wstępie, a potem już można sobie pozwolić, co najwyżej na swobodne opadanie, w kwasową otchłań. Ciekawi mnie czy thumbprint, wyłącza ego tylko na czas trwania fazy, czy kompletnie je wymazuje.
Przy takiej ilości substancji działającej na mózg, trzeba się bać czy np. nie padnie na jakieś ośrodki sterujące ważnymi funkcjami życiowymi. Oczywiście, może się mylę, może LSD nie ma wpływu autonomiczny układ nerwowy...

A pytanie jest z dupy, w kraju, w którym od iluś lat nie ma LSD, a to co było ostatnio ("pula lubelska") też mi na nie nie wygląda...
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 76 / / 0
trydzyk pisze:
Przy takiej ilości substancji działającej na mózg, trzeba się bać czy np. nie padnie na jakieś ośrodki sterujące ważnymi funkcjami życiowymi. Oczywiście, może się mylę, może LSD nie ma wpływu autonomiczny układ nerwowy...

A pytanie jest z dupy, w kraju, w którym od iluś lat nie ma LSD, a to co było ostatnio ("pula lubelska") też mi na nie nie wygląda...
Myślę że co najwyżej mózgownica może się przepalić z nadmiaru wrażeń;-)

Oj tam zaraz z dupy:P Miło jest sobie poteoretyzować. Pozatym kto powiedział, że trzeba robić zakupy na własnym podwórku?:P Zresztą życie jest pełne niespodzianek, nigdy nie wiadomo co czaji się na nas za zakrętem:) a może to być np.12 mg winianu:P
Uwaga! Użytkownik ruusujuuriuute nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 1 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.