Byl kiedys taki watek "Mały McGaver zabawa za 30gr" (http://talk.hyperreal.info/viewtopic.ph ... 72;nocount ) ale niestety nie mozna juz w nim pisac. Ogolnie nawet ciekawe dzialania ma nikotyna spozywana doustnie (nie palona). Interesuje mnie jak jest ze szkodliwoscia picia takich wywarow z tytoniu. Bo chyba na dluzsza mete to raczej zdrowe nie jest?

piłem taki wynalazek i czasem popijam i... hmmm
smaczne o tyle o ile picie jakichś dziwnych ziół jest smaczne. Jak ktoś lubi herbatę super-hiper-ultra-mocną to może śmiało pić

działa dość szybko ale dłużej ładuje się niż palenie, no ale za to dłużej trochę działa i mocniej bo dawka jest duuużo większa. Aby wypalić tyle aby była moc jak wywar z pół papierosa to trzebaby pokolei wypalić kilka papierosów. Spokój, pobudzenie, oddalenie od problemów, mniejsze odczuwanie bólu (np. -10 mrozu :-D ) ale i jak za dużo się wypije to trochę zdaje się siedzieć na bebechach bo się robi z lekka niedobrze. No ale ja nie palę i dla mnie np. pół papierosa zaparzone to dawka szokowa już :-p Bardziej to taki pobudzony spokój i lepiej się gada z ludźmi itp niż euforia i cuda na kiju czyli to samo co palenie... :-p

zapewne taki wywar działa tak samo uzależniająco, bo mimo że efekty mimo dużej dawki nie są aż takie mocne ani spektakularne to ciągnie aby sobie taką herbatkę strzelić czasami zapewne nałogowy palacz po wypiciu takiego czegoś będzie miał mniejszą chęć palenia papierosa choć mimo to raczej średni to sposób rzucania palenia bo jest to tylko bardzo dobry sposób przyjęcia dużo większych dawek, dawek których nijak nie da się wypalić :moody: Z drugiej strony wolałbym pić co dwie godziny herbatę z pół paierosa niż wypalać paczkę papierosów dziennie i niszczyć sobie płuca a tym samym ograniczać ilość tlenu dla organizmu i narażać się na raka płuc...


ps. koniecznie muszę kiedyś spróbować z kodeiną bo podobno nikotyna wzmacnia jej działanie u niektórych bardzo mocno ^_^

Tylko ze jest tak toksyczna ze juz po wywarze z 2 fajek mozesz sie przekrecic. Powodzenia

Mysle,ze gra niewarta swieczki biorac pod uwage bilans zyskow i strat to jeden z gorszych drug'ow zarowno jesli chodzi o dzialanie jak i o szkode dla organizmu.Poza tym np mi najwieksza radosc z wiksy nikotynowej daje chyba sam odruch zaciagania sie,w smaku definitywnie wole MJ chociazby, albo szczerze mowiac e-papierosa gdyby nie skurwiale sklonnosci tego urzadzenia do psucia sie albo wyladowywania. A nie lepiej sobie poprostu darowac? Albo tabakę chociaż ? Moze ja poprostu nie rozumiem. Ale btw musi ci pozniej z ryja po tym jebac

dlaczego toksyczne?
napewno zdrowsze od palenia papierosów ... :-|
nie jest to rakotwórcze ani nie powoduje specjalnej szkody w organiźmie. Śmierć przy dużej dawce jest spowodowana zablokowaniem mięśni przepony i niemożnością oddychania a nie jakimś super otruciem organizmu. Na sztucznym oddychaniu by się pewnie nic nie stało i po naparze z pół opakowania ^_^

no ale to taka raczej ciekawostka jest a nie rzecz do częstego ćpania...

ps. czy ja wiem czy tak mocno to śmierdzi z gęby... sama herbatka z papierosa prawie nie śmierdzi jak już ostygnie...

Tak tylko,że oprócz tytoniu dodają jeszcze tysiące chemikaliów konserwujących, poprawiających smak i zapach, a także powodujących słabsze spalanie, by tytoń mógł się wolniej żarzyć. Tak więc czy takie to zdrowe jest to nie wiem.

a no zdrowsze bo przy paleniu do tego co masz w samym tytoniu dochodza ci jeszcze subst smoliste i setki innych syfow.

Dotąd próbowałem: mj, salvia, Mixy roślinne, gałka, cipacz (wstyd się przyznać)

11:05
Skład:2 czubate łyżki kawy,papieros buchnięty współlokatorowi.

do szklanki wsypałem w whuj (2 czubate łyżki mielonej kawy) i papierosa boczywiście bez filtra i papierka :P
wszytko zalałem wrzatkiem tak że powstało 3/4 szklanki wywaru.


11:15
papierosów nie pale, kawe pije często, ale to co wypiłem było strasznie mocne. już po chwili poczułem roztrzęsienie i ogólne mocne pobudzenie, niestety ponieważ połaczyłem te dwa składniki nie wiem czy to też była zasługa papierosa. Jestem taki lekko "kopnięty", poza tym nie czuje nic innego, wszytko jest w miarę normalnie. czuje też lekki ciężar w żołądku przez to że przy wypiciu nawaru zjadłem trochę fusów. może jak zjadłbym cała fajke a nie tylko pił wywar wynik byłby mocniejszy.

Nie lubię działania nikotyny i nie wyobrażam sobie abym wypił napar z tytoniu. Nie mogę sobie wyobrazić smaku :kotz:

Smak jest ohydny, bardzo szczypiący w język i w ogóle do dupy.