najpierw 450 DXM zapite browarkiem. krotka faza w lozku z mo3 i zaczynamy wieczor, dex byl na obnizenie tolerancji Jedna pokruszona tabletka stilnoxu w nos, po dexie zawsze mam przez ok 10 min haloony. Na regale zaczely poruszac sie ksiazki, kiedy otworzylem szafe ciuchy zyly wlasnym zyciem, normalnie rzezna

Jedziemy dalej. Wiem ze nie powinno sie laczyc z dexa tramadolem ale akurat wtedy mnie to walilo. poszlo 1,7 grama poltramu rozgryzionego, do tego w nos 1mg afobamu zeby sie ewentualnie przed drgawkami zabezpieczyc. Zrobilem sobie drinka zoladkowa gorzka+sprite i zaczalem go popijac. Prawie natychmiast poczulem benzodiazepinowy blogostan, 0 problemow, ok 15 min pozniej wszedl tramal. Wszysko sie zmiksowalo bylo mi niesamowicie przyjemnie, popijalem caly czas drinki z zoladkowiej. Uczucie nie do opisania, upierdolony jak swinia, nic nie boli, problemy zniknely a ja lezalem przed kompem w wygodnym lozu euforii. Do tego caly czas wciagalem tabake, kiedy tramal sie zainstalowal kazda porcja nikotyny dawala bardzo przyjemne doznania

apogeum przyjemnosci osiagnalem kiedy polozylem sie do lozka i odpalilem spidermana na psp. Bylo mi najwygodniej na swiece w kazdej pozycji, bujanie sie na pajeczynie dawalo ogromna radosc

dex nadal wszystkiemu zupelnie inny wymiar. Zabawa niebezpieczna, ale mi sie akurat udalo perfekcyjnie wymierzyc dawki.....polecam ale ostroznie!