Witam!

Proszę, abyście w tym wątku pisali o swoich zaburzeniach i doświadczeniach z nimi związanych.

Wątek ogólny o antydepresantach jest, ale nikt nie pisze w nim na co jest chory, więc proszę, piszcie tutaj też co bierzecie na dane zaburzenie, jak najdokładniej opisujcie odczuwalne działanie leku, który bierzecie aktualnie i działanie tych, które braliście w przeszłości. Ogólnie, piszcie o swoim stanie zdrowia psychicznego przed leczeniem, w trakcie i po.



Moja dotychczasowa historia jest niewielka, czekam na wizytę. Ale jeszcze tu wszystko opiszę.

Pozdrowienia

niby mam fobie spoleczna, ale psycholog u ktorej niedawno bylem powiedziala, ze jestem niesmialy i na pewno nie mam fobii spolecznej, dodatkowo powiedziala mi, ze nie widzi, ze mam chec na psychoterapie gdyz tylko ide na latwizne - leki - nom to prawda : d ogolnie powiedzialem zeby wypierdalala, ona mi to samo i nigdy wieceh w zyciu nie pojde do zjebanych psychologow

leki:
sertralina - gowno, zero dzialania
paroksetyna- gowno, zero dzialania
moklobemid - gowno, zero dzialania (juz tydzien po odstawieniu)
alprazolam - gowno, minimalne dzialanie w duzych dawkach
bromazepam - nie wiem bo nie biore za bardzo bez alko ; o

teraz mam wizyte i na 90% dostane wenlafaksyne - chce jeszcze przetestowac fevarin, fluo, lexapro i kilka innych, ale oczywiscie czekam na to ze jakis zadziala : D

"fobia", a raczej niesmialosc zanika po juz jednym lub dwoch browarkach, po zmieszaniu 10 tabs tusi + 2 bro + kilka buchow ziola poczulem sie kompletnie bez fobii, jak prezydent na wiecu przed wyborami - wlasnie tego oczekuje po psychotropach, nie mialem nigdy laski bo sie kurwa denerwuje za bardzo heh ; o a wiem, ze nawet te najlepsze sie mna interesuja, ogolnie uwazam ze poki co zmarnowalem kilka lat zycia, na dniach koncze II rok studiow i mam zamiar codziennie zagadywac do nowych lasek, umawiac sie z nimi itp (niekoniecznie bez wspomagaczy) - moze zamocze ; )

pozdro z poznania

NiezdrowyAntoś, hehe, dzięki za posta - poprawił mi humor :-)

Niby masz fobie, tzn. denerwujesz się wszystkimi nieznajomymi ludźmi wokół ciebie, tylko w kontaktach bezpośrednich, czy w ogóle wszystkimi?

Tyle leków na ciebie nie zadziałało... Ciekawe od czego to zależy...

A po samych browarkach nie jesteś wystarczająco śmiały, żeby nawijać z laskami?

Życzę ci, żebyś znalazł lek na zamoczenie ;)

P.S. Szkoda, że usunąłeś swoją fotę z profilu ;-)

Hhehehe ja pamietam NiezdrowyAntos jak jescze niedawno mowiles ze masz dosc psyhotropow poki co i moze jeszcze kieeeedys w dalekiej przyszlosc i sprobujesz czegos innego :D Tak bylo przy odstawianiu paroksetyny :) Ale dziwne strasznie, ze tak nic na ciebie nie dziala, przeciez paroksetyna nawet w najmniejszej dawce prawie w 100% likwiduje niesmialosc... Moze jednak faktycznie skorzystaj z pomocy psyhologa zamiast lekow ;)

heh mowilem ze rezygnuje z psychotropow po koszmarze z naglym odstawieniem paroksetyny : p teraz juz mysle inaczej i nadal testuje nowe srodki, kurcze skoro jakis lek praktycznie zawsze dziala w koncu na dana osoba to licze ze i na mnie tez jakis podziala :] do psychologow juz nie pojde, nie chce mi sie sluchac tych zjebasow - pozatym nie chce mi sie sluchac - koncentrowac na ich pierdoleniu przez iles tam czasu o rzeczach o ktorych wiem bez chodzenia na psychoterapie ; o jest to nudne i tyle (biore magnezb6 i omega ale to pewnie dziala bardzo subtelnie na organizm a nie na psyche)

anonimowy tak czytam twoje posty - no kurwa skoro nawet mala dawka likwiduje u ciebie niesmialosc to po co to odstawiales? lol, jakby u mnie jakis lek tak zadzialal to jestem happy i zostaje przy nim tak dlugo jak tylko sie da...

nie denerwuje sie ze wszystkimi , ale najmocniej to chyba np taka sytuacja - ide gdzies z kumplem po miescie, nagle kumpel widzi w ogrodku przy browarku znajomych/znajomki, przysiadamy sie i wtedy kurwa klucha i zdenerwowanie az do wypicia 1st piwa, nie lubie byc w centrum uwagi, a bym chcial ^_^

i druga to ciezko mi sie postawic, klocic sie twarza w twarz, predzej czy pozniej z takiej sytuacji nie wyjde jako "wygrany", i nie mowcie, ze na takie cos pomoze psychoterapia bo jak ona sie ma to kluchy w gardle, goracego i czerwonego ryja czy lzawiacych oczy... only farma

po dwoch a nawet jednym browarze mocno mi sie leb uspokaja (bardziej niz po wszystkich znanych lekach) i gadam sobie spokojnie ze wszystkimi - ale to ma wady - trwa dosc krotko - piwko 3ma nie za dlugo, dwa na co dzien to nie za bardzo tak jebac browcami ; o

No odstawilem bo bylem strasznie senny po tej paroksetynie nawet po miesiacu uzywania i w sumie nic mi sie nie chcialo. Ale opory znikly po tych 20mg, normalnie wszystko mnie walilo raczej. Jak po tych 50 u ciebie nie znikly to nie wiem :) Poza tym inne jeszcze skutki uboczne miala ta paroksetyna. Ja tez bym chcial tereaz wenlafaksyne czyli Efectin czy cos tam innego, bo zapowiada sie to niezle - podobne dzialanie do SSRI + energia do zycia...

Fobia spoleczna - Bralem paroksetyne, wenlafaksyne, benzo doraznie...

wenlafaksyna - zero null dzialania, nie pomogla mi wcale na fobie, bralem ponad miesiac.

paroksetyna - pomaga w jakis 60/80% (zalezy od dawki)

Od ponad miesiaca biore paroksetyne 20mg, od dzis zwiekszylem sobie dawke do 30mg. Za miesiac wskakuje na 40mg bo zdecydowanie najlepiej mi ta dawka pomagala.


Wady: slabe libido, trudno dojsc, sennosc.., ciezko nieraz wstac.

zaburzenia depresyjno-lękowe.
Rano Seroxat (paroxetyna) 30mg
Wieczorem Ketrel (kwetiapina) 75 mg

Niezdrowy Antek/Antoś - mix dla Ciebie jeżeli narazie nie bawisz sie w psychodropsy ,...szyszki chmielu w kapsulkach lub tab. dost. w aptece bez recepty plus krople uspakajające lecz na bazie wyciągu alkoholowego (dziurawca etc.)2-3 razy dz. jeśli bedzie zamulać 30 mg tussi ,kawka lub energy drink do tego , powodzenia

lol co to przepis na maść czarownic?
w dupę sobie to wsadź, może zadziała