Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Zablokowany
Posty: 25 • Strona 1 z 3
  • 9 / / 0
Witam :-)

Zatem:

Mój kumpel gdy idzie sie na jakieś picie czy palenie, ma wkręt że podjedzie policja, i będzie przypał. Ciężko z nim nawet wypić piwko w parku (gdzie 99% mojego małego miasteczka popija) czy gdziekolwiek na mieście. Trzeba go w chuj namawiać.

Przepalonej głowy nie ma bo jest b. początkujący, palił MJ może ze 20 razy:)

Szczyt jego wkreny polegał na tym że jadąc busem przez miasto miał przy sobie worek. Za busem natomiast jechał radiowóz. Więc mój kumpel, zestrachał się że "będzie przypał", i jak wysiadł z busa wpadł do pierwszej napotkanej publicznej toalety i spuścił MJ w kiblu!! :nuts:

Pytanie: Czy takie akcje albo czy znacie kogoś takiego, i ewentualnie jak sobie z tym/nim radzicie?
  • 21 / 2 / 0
niezly pojeb
najlepiej nagadaj mu ze MJ to czysta smierc bo palenie tego NAPEWNO mu jeszcze zaszkodzi a z nim mozesz przestac sie zadawac bo ma nasrane w bani
"Jestem tym co chce spać a nie węszyć za szczęściem
dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem
takiego świata ja nie chce, więc go sobie ulepsze"

legalnie? - ale fajnie!
  • 370 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Halik »
tacy ludzie sa totalnie wkurwiajacy, najlepiej sie na nich wysrac albo samemu nosic palenie. No i palenie samo w sobie tworzy osobnika bardzo podatnego na sugestie wiec odradzam proponowanie skuna.
Na własnej stypie można robić już tylko jedno.
</3
Moja obecność to tylko migotanie.
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: grabol »
Jak się tak wszystkiego boi to na pewno się popruje na psach!
"WSZYSCY RAZEM BLISKO SIEBIE RAMIE W RAMIE TO SAMO W SERCU WYRYTE MAMY ZDANIE TRZYMAJMY GARDE I KTO NAS TERAS ZŁAMIE"
  • 370 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Halik »
grabol pisze:
Jak się tak wszystkiego boi to na pewno się popruje na psach!
no zarzucasz tutaj sam takim chujowym wkretem jakims posluguja sie bohaterowie tematu %-D
Na własnej stypie można robić już tylko jedno.
</3
Moja obecność to tylko migotanie.
  • 755 / 19 / 0
shizofrenia
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
  • 474 / 10 / 0
zalezy jaka wkrętka w przypał. w suymie teraz to wszytsko przybrało taki obraz, że jebie powoli wszytskich na mózg wogóle u mnie na osiedlu to z kumplami zawsze jak idziemy na misje to coraz bardziej przypałowe motywy np. dzis idziemy sobie i nagle za nami idzie tak z 15-20 m za nami grupa 6 robotników(takich drogowych) a nagle kumpel nera z nich i zaczał pape drzeć "robotnicyyyy do roboty heeejjjaaa !!!" i idziemy normalnie sobie i nagle wkret ze nas gonią i zaczeliśmy spierdalać, albo kumpel nie chciał dać 1 drażetki gumy i sie zaczeli napierdalać normalnie dla nas wiadomo że na żarty ale wyglądało to jakby naprawde sie pizgali i wiara sie gapiła a my brechy albo idziemy na sale do os. kultury a tam orkiestra próbe miała i grali tak zajebiscie a my na fotelach siedzimy i bałnsujemy z rytm jazzowego-orkiestrowego grania :-)
Maisssterrr qrwy
  • 9 / / 0
moja kumpela miala kiedyś śmieszną historie z wkręcaniem sie w przypały: paliła z jedną początkującą laską i tamta tak sie zjarała że leżała na ziemii i było z nią ciężko. kumpela żeby ją jakos otrzeźwić zaczeła mówic :"wstawaj bo tu policja idzie, ej no musisz wstać|! itd".to oczywiscie była ściema aleproblem polegal na tym że przez MJ sama zaczęła się w to wkręcać i potem wracając do chaty miała schize ze wszedzie są psy i chowała się przed każdą taksówką na wszelki wypadek jakby to byl radiowóz. %-D
Ostatnio zmieniony 07 marca 2008 przez toxicnun, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik toxicnun nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Nie no bez przesady ale kiedy ktos cos bierze w lapy to chyba wie o co chodzi, przynajmniej według mnie powinno tak byc...pozdro dla zioma ktory podal mu to w wite, he he
  • 1 / / 0
Nieprzeczytany post autor: PAWNO »
zamiast opierdalac takich ludzi to powinnisci im jako pomuc, przecoiez ich znacie to w koncu to nie sa dla was obcy . A tymi typu ludzmi tylko moga sobne zycie zepsuc bo beda na codzien mieli taki paranoje, i pozniej z domu nie wyjda i sie stana pustelnikai jeszcze zaczna z ptakami rozmawiac.

PS: To nastepy dowod ze marichlana robi z niektorych podatnych ludzi schizofrenikow, moze jakby nie zapalili wcale to by nie byli tak mocno paranoidyczni , pewnie ze nie mozna zupelnie obwiniac srodka ale jak wiecie ze kto taki jest to mu pomuzcie zeby przestal bo sobie popsuje mozg.


PPS: jak oni sa tacy po ziolo, to ciekawe jakby sie zachowywali jakby pare fajek crack wypalili ............ by mysleli ze klamka z wlacznikiem swiatla sie z niej smieja ?
Uwaga! Użytkownik PAWNO nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 25 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.