Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) - dyskusja o ekstrakcji, paleniu i uprawie
Więcej informacji: Salvia Divinorum w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 1 z 12
  • 867 / 12 / 0
Salvinorizm.
Nowa ideologia i kult, powstały ku czczeniu magicznej rośliny jaką jest Salvia Divinorum.
Zasady:
Osoby należące do nieformalnego zgrupowania (Salvinoriści) winny:
-Prowadzić pokojowy tryb życia i nie zabijać.
-Dązyć do całkowitego oczyszczenia umysłu.
-Jeść wyłącznie pokarm roślinny, z powodu szacunku wobec roślin i ziemi która je wydaje, gdyż jedząc mięso przyczyniają sie do śmierci zwierząt co jest niezgodne z pierwszym punktem.
-Nie spożywać innych substancji „poszerzających świadomość” niż Salvia.
-Podchodzić do Boskiej Szałwi z szacunkiem i nie używać jej tylko dla rozrywki, a jedynie do poszerzania horyzontów przez psychedeliczne podróże.
-Szanować osoby o wyższym poziomie wtajemniczenia.
Za zniewage Salvii uważa się:
-Palenie lub inne spożywanie jej w towarzystwie i dla zabawy.
-Odnoszenie sie do niej bez szacunku.
-Strach przed podróżą. Bogini Salvia nie toleruje strachu, gdyż uważa się za pełną miłości.
-Nazywanie jej narkotykiem.
-Używanie innych roślin lub chemii a w szczególności grzybów halucynogennych.
-Nie pisanie trip reportów z podróży, bo przeżycia związane ze spotykaniem Salvii powinny uświadamiać innych o jej mocy.
Poziomy wtajemniczenia/znajomości z boginią Salvią:
Poziom 1 "S" - subtelne efekty, relaksacja, podwyższona wrażliwość. Wspomaga medytację i wzmacnia przeżycia seksualne.
Poziom 2 "A" - Myśli spontaniczne, mniej logiczne. Krótkotrwała pamięć. Zmienia się percepcja, kolory, tekstury, wrażliwość na dźwięki. Otoczenie odbierane na różne sposoby - może być większe lub mniejsze - stany wizyjne jednak nie występują.
Poziom 3 "L" - występują lekkie stany wizyjne, raczej przy zamkniętych oczach (mają one zazwyczaj charakter dwuwymiarowy). Jeżeli występują przy otwartych oczach są zazwyczaj słabe i ulotne - czysto abstrakcyjne, nie następuje więc zaburzenie rzeczywistości.
Poziom 4 "V" - głęboki stan wizyjny - skomplikowane, trójwymiarowe i realistyczne sceny, czasami połączone z różnego rodzaju głosami. Przy otwartych oczach nie traci się do końca kontaktu z rzeczywistością, jednak po zamknięciu powiek można wkroczyć w zupełnie inny wymiar. Spotkania z duchami, bytami, stawanie się inną osobą lub podróże w czasie. Póki powieki są zamknięte wierzy się, że wszystko to dzieje się naprawdę.
Poziom 5 "I" - osoba może wydawać się zdezorientowana, traci bowiem kontrolę nad świadomością ciała. Zatraca się kontakt z rzeczywistością i można zatracić również swoje ego, stając się połączonym z Bogiem/Boginią, umysłem, świadomością zbiorową... Można także doznać doświadczenia fuzji z wyobrażonym bądź prawdziwym obiektem, czyli przeżyć "stanie się" ścianą lub innym fragmentem domu. Zazwyczaj na tym poziomie osoby są pod tak silnym wpływem doznań, piekielnie strasznych, bądź nieziemsko przyjemnych, że przestają siedzieć w miejscu i zaczynają się poruszać.
Poziom 6 "A" - można powiedzieć, że jest to poziom "za silny", a przez to nieprzyjemny dla podróżnika. Występują bowiem znaczne zaburzenia pamięciowe - po podróży absolutnie niczego się nie pamięta, a w jej trakcie, będąc zupełnie poza rzeczywistością, można zrobić sobie poważną krzywdę. Nie wywoła ona jednak bólu, bowiem całkowita strata świadomości i zachowania lunatyczne sprawiają, iż pojawia się on dopiero po zakończeniu "podróży".
O Roslinie:
[ external image ]
Salvia Divinorum - Szałwia wieszcza (sz. prorocza, boska szałwia, sz. czarownika) - gatunek byliny z rodziny jasnotowatych. Występuje endemicznie w Sierra Mazateca w Meksyku na wysokościach 300 - 1800 m n.p.m.
Uprawiana przez szamanów szczepu Mazatec w celach obrzędowych. Sadzona zazwyczaj w poszyciu lasu przy rwących strumieniach. W ostatnich latach uprawiana również w innych częściach świata ze względu na potwierdzone działanie psychoaktywne (redukcja serotoniny). Stanowi również obiekt badań z dziedziny psychiatrii, gdyż wykazuje bardzo silne działanie antydepresyjne przy braku stwierdzonych do tej pory efektów ubocznych.
Sposoby Konsumpcji:
[ external image ]
- palenie liści - suche liście można palić w fajce. Należy przy tym cały czas zachować wysoką temperaturę, bowiem niezbędna jest ona do waporyzacji salvinorinu. Dym należy wciągać szybko i głęboko. Spalony susz wywoła efekty bardzo szybko, bo w czasie mniejszym niż 1 minuta;
- żucie liści - najpierw należy je odpowiednio do tego przygotować. Ususzone w całości liście należy wrzucić do małego garnka z zimną wodą na 10 minut (ich ilości to od 2 do 6 gramów lub, jeżeli nie dysponujemy wagą, od 8 do 28 dużych liści). Po tym zabiegu liście należy wycisnąć i uformować w zwój. Przed zażyciem można jeszcze posłodzić je cukrem lub miodem, aby wyeliminować gorzki smak. Tak przygotowane "kulki" przeżuwa się powoli przez czas dochodzący do 30 minut. Jeżeli to możliwe unika się przy tym wypluwania, bądź też połykania liści oraz wytworzonego z nich soku. Później wszystko najlepiej wypluć do miski, bowiem sok z Salvii plami dywany i inne materiały. Po wypluciu liści, czyli 30 minutach, rozpoczyna się "podróż";
- wypicie tynktury (wywaru, nalewki etc.) - wywołuje stan psychodeliczny do 15 minut po spożyciu. Nie jest to jednak prosty sposób - do odmierzenia odpowiedniej ilości salvinorinu konieczny jest sprzęt laboratoryjny umożliwiający ważenie z dokładnością do milionowych grama, a ten kosztuje ponad 1000 dolarów. W niektórych sklepach jednakże, jest dostępna tynktura stworzona przez Daniela Sieberta. "Sage Goddes Emerald Essence?", bo tak zwie się specyfik, używa się podobnie do liści. Najlepiej jednak rozcieńczyć specyfik w gorącej wodzie - do jego stworzenia użyto Whiskey, ze względu na jej rozpuszczające właściwości.

Dopisek:
Założycielem owego kultu jest tajemniczy szaman z plemienia Mazteców "Lotnik"
Pisząc do mnie list na papierze z włókien liści Salvii Divinorum napisał że, Bogini Salvia zdenerwowała by się gdyby ten temat nie został zapisany jako "Ważny".
ChÓj!
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »

-Używanie innych roślin lub chemii a w szczególności grzybów halucynogennych.

-Nie pisanie trip reportów z podróży, bo przeżycia związane ze spotykaniem Salvii powinny uświadamiać innych o jej mocy.

-Nie spożywać innych substancji „poszerzających świadomość” niż Salvia.
I już jestem w stanie nazwać to jednym słowem: Bzdura. Co takiego dała komukolwiek salvia jeśli chodzi o poznanie tak poza tym?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
Poznanie swojej swiadomosci :)
ChÓj!
  • 325 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: strunaman »
Kurwiku za mało spaliłeś salvi, albo nei paliłeś w ogóle :-p
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Paliłem sporo. Ale nie widzę w niej aż takiego potencjału.

Lotniku, czego dowiedziałeś się o swojej świadomości? Chcę się dowiedzieć co komu salvia dała poza silnymi halucynacjami?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
Dowiedzialem sie ze potrafi wytwarzac takie halucynacje. I wszytkie przeciez maja podloze "swiadomosciowe" wiec dowiedzialem sie co siedzi w mojej glowie :D
ChÓj!
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
No więc powiedz mi: Co?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 867 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: Lotnik »
W sumie masa kolorow i dziwnych stworow :D no i wspomnienia... bo widzialem troche takich obrazow jakby :)
ChÓj!
  • 325 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: strunaman »
kurwiku może salvia nie jest poprostu dla Ciebie? każdy indywidualnei ją odbiera więc ty mozesz nie czuć jej potencjału :-)
' Miłość nie chce żebyście się martwili '
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
No to niech któryś z Was faktycznie odpowie mi na pytanie: Co poza halucynacjami macie od salvii, czego się dowiedzieliście? Choć jeden przykład.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 1 z 12
Newsy
[img]
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia

Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.

[img]
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont

Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.