Dział służący omawianiu marszy, petycji i innych form aktywności obywatelskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 1 z 6
  • 352 / 97 / 0
Czy u was też w ostatnim okresie przybyło psów? U mnie w miescie (25 tys mieszkanców, czyli małe miasto) ostatnimi czasy jest rzeźnia. Nie pisałem nic bo myslalem ze jakas akcja jest, ale chyba nie. A psów jest naprawde strasznie dużo, jak byłem w Pozku ostatnio to, to samo, na trasie też. Za krótko byłem w pozku zeby cos wiecej powiedziec, temu tez się pytam. Obecna sytuacja u mnie w miescie wygląda tak:

Średnio ok.6-8 radiowozów porusza sie po centrum (co w takim małym mieście robi wrażenie). Kolejne 5 stoi w różnych miejscach. Zatrzymują fury co chwile. A trzepanie samochodów było rzadkością, teraz praktycznie stało się regułą. Nie wiem co jest grane, ale stojąc na ulicy widze przynajmniej jeden radiowóz. I to nie jest żadna moja paranoja, ale widzą to wszyscy. Stare babury nawet się dziwią co ich tyle. Wiedziałem ze kaczory chcą "zpolicjować" państwo i zastanawiam sie czy to już, czy tylko u nas komendant szaleje.

Już nawet nie chodzi o dragi, ale strach przejsc przez ulice. Przez cały marzec z 4 moich kumpli dostało mandaciki za bzdury typu przekraczanie ulicy w innym miejscu niz dozwolone, chodzenie torami i moj ulubieniec 50zł za trzymanie nóg na ławce (niby ze dewastacja). No szok. NIe chce zyc w państwie gdzie za kazde gówno policja sie dopierdala.
U was też tak sie porobiło?
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
  • 1238 / 27 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
u mnie to samo..nawet browara nie mam gdzie wypić bo zaraz psy się zlatują :-/ a radiowozy też często spotykam..częściej niż kiedyś..podobno dostali jakiś limit który muszą wyjeździć :-/ :wall:
לאכול חומצה!
  • 91 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Versus »
Hehe to przyjedź do wawy i pójdź do Centrum.Liczba psów na m2 dwucyfrowa ;-) Ja to się zastanawiam po huj oni chodzą cały czas.Jak by sobie stanęli to w zasięgu wzroku widzieli by conajmniej ze 3 inne patrole ;-)W dzien się jeszcze nie rzucają w oczy ale w nocy to masakra.A limit to oni mają ale na benzyne.Jak się limit kończy to wysyłają więcej ludzi na piesze patrole bo nie ma za co jeździć i radiole pod komendą stoją.Policja się restrukturyzuje a polityka naszego państwa to więcej Policji na ulicach.A co do psiaków to ostatnio się mocno zdziwiłem bo jak był ten koncert dla Białorusi w tamtym tygodniu na placu zamkowym i wszyscy chalali browary to psy się nie zwalały wogóle.Minęło nas kilkanaście patroli i NIKT nas nie spisał(siedzieliśmy na ławeczce) i piliśmy browarki na przypał troche.Tylko dwa razy powiedzieli:"schowajcie to" a tak to nic.A miesiąc wcześniej dostałem mandat za lanie pod pałacem kultury chociaż się nie zdążyłem odlać :-/ I mówie do tego psa że tu nie było gdzie pójść a ja już nie mogłem wytrzymać a on na to że rzeczywiście mam racje bo nie ma gdzie ale że jego to jebie.Cóż huj mu w pape.Psem to się trzeba urodzić.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Ej...myślałem, że to tylko w Gdańsku ale widzę, że nie. Są takie dni gdy w zasięgu wzroku mam po 3 patrole.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
Kurwik pisze:
Ej...myślałem, że to tylko w Gdańsku ale widzę, że nie. Są takie dni gdy w zasięgu wzroku mam po 3 patrole.
Ja czasem zaliczam takie wizje o 5,30-6 rano... :rolleyes:

U mnie ostra nagonka zaczela sie dokladnie przed sylwestrem.. zmasowana akcja (akurat wtedy, gdy byl tydzien sprawdzania licznikow od ogrzewania :-/ ), wjazd do kilku/kilkunastu osob na obu sasiednich osiedlach dokladnie miedzy swietami, a sylwestrem. Dziwny okres, ale w sumie wlasciwy dla samego w sobie celu...
U mnie glownie nastawieni sa na narko i kontrabande... ale i na miejscowe nieletnie hoolsy co daja juz do pieca.
Doszlo duzo nowych psow, duzo w cywilu... nawet u mnie w bloku wynajelo mieszkanie 3 psow spoza miasta, po samochodach widze. Sama prewencyja...

edit:
moze mswia grubo sypneli groszem, bo juz kilka nowych furek widze oznakowanych i nieoznakowanych
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2007 przez yam'teoretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
teraz to chyba tak jest wszędzie :/ ja ostatnio wracałam dzień w dzień z pracy przed 4 rano to na tym samym moście przez 5 dni pod rząd była blokada, z 10 radiowozów, psy w kominiarkach i każdy jeden samochód zatrzymywali i przetrzepywali :| wkurwiające trochę z nocki wracać i tracić ponad pół godziny bo panom się coś wydaje :nuts:
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 414 / 8 / 0
W Kaliszu i w Poznaniu to samo. Najgorsze, że coraz częściej słyszę od znajomych, że ich przetrzepali zupełnie bez powodu albo przez jakąś błachostkę. Na przykład kumpla z chaty ostatnio zatrzymali i pytali się czy pali (fajki). Kazali mu pokazać paczkę i jak zobaczyli, że pudełko jest lekko poobrywane to powiedzieli, że właśnie takich pudełek szukają i przetrzepali odrazu całą ekipę 8-( Na szczęście nikt nic nie miał. Najgorsze, że z tego wszystkiego wynika, iż są coraz lepiej poinformowani co jest grane.
To nie bóg stworzył ludzi.
To ludzie stworzyli sobie boga.
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
no kurde mieszkam w cztero tysięcznej wsi a psy widzę 4 razy częściej od jakiegoś roku jeżdżą nawet po drogach co nie ma asfaltu :nuts:
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 352 / 97 / 0
Nieprzeczytany post autor: TenTyp »
Ogólnie dzisiaj z kumplami kminilismy o co loto i taką oto teze postawilismy:

Jak dobrze wiecie nasz rząd jest strasznie konserwatywny (czytaj klapki na oczach co by normalnych konserwatystow nie obrazac), minister Ziobro jakim by pojebem i przychlastem nie był to dużo może, a dodatkowo nie lubi narkotyków. Otrzymuje liczne wsparcie ze strony partii LPR. Niedawno czytałem jakąś wypowiedz jakiegoś ważnego cwela z rządu, który mowil ze ów rząd martwią obecne tendencje w UE politykach narkotykowych, zmierzające ku liberalizacji. Niestety polski rząd (chciałoby sie napisać nasz, ale nie wiem jak wy, ja sie wypieram) obecnie na zapleczu politycznym ma głównie demagogie. Mało tego, pomijając dragi, kaczynscy muszą udowodnic jak zniszczona jest polska po IIIRP i jak potrzebna jest IV RP. Najprostszy i najskuteczniejszy sposób stosowany przez wszystkich demagogów to znaleźć urojonego wroga, udowodnic ze szkodzi i zwalczac. Kaczynscy znaleźli łże-elity IIIRP. Teraz udowadniają. Łapią za byle gówna, statystyki na korzyść koalicji rosną.

Takie szukanie "największego wroga narodu" jest charakterystyczne dla dyktatorów. Idi Amin wypierdalał hindusów, hitler żydów, Pol pot zostawiał tylko chłopów reszta jebs!, Stalin .... e huj ten rozpierdalał wszystkich i wszystko :D. W kazdym razie nie mowie ze kaczynski będzie drugim Aminem, ale stosują podobne metody. Wszystkiemu winni żydzi, masoni, hindusi, inteligencja, a teraz i łże-elity.
Zwierzęta i ludzie może nie są podobni
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 1 z 6
Newsy
[img]
Aptekarka sprzedawała we Wrocławiu leki na kilogramy. W taki sposób produkowano z nich narkotyki

Emerytowana farmaceutka przez 5 lat sprzedawała we Wrocławiu i dwóch innych miejscowościach leki na zapalenie błony śluzowej nosa producentom narkotyków. Ze sprzedanych w nadmiarze tabletek można było pozyskać ponad... 216 kilogramów pseudoefedryny – substancji, z której wytwarza się metamfetaminę.

[img]
Wielkie wieści dla inwestorów w konopie! Czy legalizacja w USA jest nieuchronna?

W szybko rozwijającym się świecie konopi liderzy przemysłu kanadyjskiego odczuwają ból niespełnionych oczekiwań. Cztery lata po tym, jak Kanada przyjęła legalizację rekreacyjnej marihuany, firmy takie jak Tilray Brands zmieniają strategie w obliczu zmieniających się fortun.

[img]
Olejek babci pod lupą. Policja sprawdza, czym w Wigilię zatruła się 14-osobowa rodzina

Podlascy policjanci sprawdzają, czy 14-osobowa rodzina, która w Wigilię trafiła do szpitala, mogła zatruć się olejkiem z konopi. We wtorek służby ratunkowe zostały wezwane do jednej z wsi w powiecie zambrowskim (Podlaskie). W organizmach członków 14-osobowej rodziny wykryto narkotyki.