Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 2855 • Strona 59 z 286
  • 194 / 2 / 0
Sezon grypowy w pełni więc pewnie masz grype.
Do wszystkich, chorych
psychicznie, jest kultowo
jest magicznie.
  • 154 / 2 / 0
WLKP rzut różnych fake # ale muszę przyznać jedno że jeden (pachnie czekoladą) działa zdecydowanie zajebiście a nigdy żadne kanna mi się za bardzo nie podobało. Czas działania to jakieś 40minut działa mocno antydepresyjnie wręcz do tego przypomina mi w działaniu te najlepsze indiki i bardzo bardzo przypomina mj tylko czas działania inny. Ktoś się może spotkał?? Uważajcie na fake hasz bo w niektórych siedzi taki syf, że niejeden ma teraz uraz...
  • 766 / 133 / 6
Wstawiam zdjecie:
[ external image ]

@fabrykaklamstw - nic nie ma na ten temat, aczkolwiek strona przydatna, dzięki :)
Harm reduction i rozsądek sposobami na to, drogi użytkowniku substancji psychoaktywnych, byś cieszył się pełnią efektów swych specyfików przez całe życie.

ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
  • 1 / / 0
Nie wiem czy w dobrym dziale to piszę...
Ostatnio kolega dał mi zajarać. Wcześniej wypiłem 3 piwa i 2 kieliszki. Chciałem żeby było śmiesznie, więc wziąłem jednego bucha. Paliłem wtedy 5 razy w życiu. Po jakimś czasie zaczął mi się spowalniać czas i zaczęło wszystko lekko wirować. Zauważyłem, że jestem na jakiejś dziwnej fazie. Sucho w buzi. Poszedłem do ubikacji się przemyć i przepłukać buzię. Wracam. Siadam na fotelu. Czuję swoje tętno w głowie. Nie mogę usiedzieć. Ciągle ocieram ręce o nogi. Czuję jakbym pływał w fotelu. Trochę mnie ta sytuacja krępuje. Czuję lekkie podniecenie, która mnie wprawia w zakłopotanie. Znowu idę do ubikacji. Stwierdzam, że muszę wyjść do okna i się przewietrzyć. Otwieram okno. Jest trochę lepiej. Koledzy coś do mnie mówią, ale ja nie kontaktuje. Wracam do pokoju i znowu mnie łapie. Patrzę i mam wrażenie, że wszyscy się zjarali i nie wiedzą co się dzieje(podobno tak nie było), wpadam w panikę. Stwierdzam, że muszę stamtąd uciekać. Koledzy się śmieją. Jeszcze bardziej jestem przerażony, bo mam wrażenie jakby cały świat się ze mnie śmiał. Jestem na dworze, słyszę, że siedzą w oknie i się śmieją, ale nie patrzę w ich stronę, bo mam dalej wrażenie, że całe blokowisko mnie obserwuję. Idę dalej. Czuję jak serce przyśpiesza i zwalnia. Boję się, że zaraz dostanę zawału. Po paruset metrach nie wiem gdzie jestem. Mam wrażenie, że się zgubiłem, ale uświadamiam sobie, że to przez narkotyk, więc idę dalej. Tracę poczucie czasu. Mam wrażenie, że mijają godziny. Do domu dochodzę w jakieś 25 minut. Jest trochę lepiej. Kładę się i wyobrażam sobie dziewczynę ze mną w łóżku. Mam wrażenie, że faktycznie z nią uprawiam sex, bo podniecenie jest spore. Ale dziwnie się czuję. Idę spać. Rano budzę się lekko zmarnowany.

Co to mogło być? Co wywołuje takie działanie? Kolega twierdzi, że to "dobry stuff", ale nie chce powiedzieć co to takiego. Dodam, że już miałem podobne coś, jak byłem na Ukrainie, ale oni też tam coś dodają, tylko też nie chcieli powiedzieć co to jest.

czytałeś w ogóle tematy (chociaż przyklejone) w dziale? | zaakceptowano. | idk

scalono - surv

Zapomniałem dodać, że miałem powiększone źrenice.
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2013 przez idontknow, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: !
  • 520 / 18 / 0
Sie macie ludzie - sprawa jest. Wiecie czym jest pomarańczowy brud z pachnącego domu należącego do niejakiego /cut/? %-D
No bo kurwa muszę wiedzieć.
Ze wszystkich proszków dostępnych w PD ponoć ten najlepszy (myślę, że po prostu stężenie większe a substancja taka sama). Stawiałbym na eth-cat lub 3-mmc, no ale proszę Was o pomoc.
Ja tego nie używam, jedynie pomagam koleżance :)

danych osobowych NIE PODAJEMY. nawet niepełnych | idk
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2013 przez idontknow, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: !
  • 611 / 16 / 0
eth-cat, choc sklad mogl sie juz zmienic.
Nawiasem kolezanke owa znam? Niestety pewnie tak eh..
Widzę, że normy społeczne zazwyczaj są zbyt ciasne..
  • 811 / 5 / 6
Żółty grudkowaty proszek - ok. 200mg spożyte. Spływ b. gorzki wręcz mydlany, efekty: stymulacja typu jestem naspidowany ale mi sie nie chce, rozjebane źrenice, znieczulenie mordy i uczucie hełmu na czaszce. Odbijało mi się pieczarkami(:O). Ziomek mówił, że jakiś typek mu to próbował wcisnąć jako koka(z kilometra widać że to nie to) i dał mi na spróbowanie. Jakieś pomysły?
Uwaga! Użytkownik szpak123 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 365 / 2 / 0
mydło w smaku wskazywałoby mi na jakąś piperazynę, ale nie jestem wielkim znawcą stymulantów, więc nie bierz tej odp zbyt dosłownie.
  • 4 / / 0
Witam mam pytanko. U mnie w mieście pojawił się dziwny towar niby to gruda ale hash to nie jest. Jak to się kruszy to materiał jakby sie topił/kleił po oschnieciu robią się z tego grudki w postaci żwirku. Towar klepie bardzo mocno(normalna baczka się nie umywa).Ktoś może wie co to jest, bo aż strach to palić taka chemia zalatuje(i dzisiaj ziomkowi podczas wykręcania kora towar dosłownie ekspolodował w korku). Spotkał się kto z tym? Co to może być? Chciałbym sie dowiedzieć co to za świństwo i czy mam dila walic w ryj jesli to jakieś trujące gówno. Za odpowiedz byłbym wdzięczny, z góry dziekuję. Pozdro
  • 194 / 2 / 0
odbijało ci się pieczarkami? alfa-PVP ma zapach grzybów.
Do wszystkich, chorych
psychicznie, jest kultowo
jest magicznie.
ODPOWIEDZ
Posty: 2855 • Strona 59 z 286
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.