Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 2854 • Strona 17 z 286
  • 397 / 3 / 0
Zebedee pisze:
Witam ;) Spotkałem się wczoraj z substancją, która miejscowo nosi nazwę 'dopał' od dopalaczy, ew. puch, od konsystencji.
Jest to proszek, w puchu, troszkę błyszczy jak śnieg. Za 50zł 'nibygram'.
Fukane było po ~200mg, a 4h wczesniej zjadlem 350mg Etylonu.
Wcześniej bez tolerki.

Puch leciał troszkę do gardła, nie wywoływał bólu ani dyskomfortu w nosie.. Pod tym względem lekko.
Znam wiele bk, ale jestem ciekawy co to akurat moze chodzic ;))
Pentylon?
Pentylon + EthCat?
PCP + EthCat?
  • 76 / 2 / 0
passat1g pisze:
cannabis12 pisze:
U mnie na rejonie pojawiły się właśnie "jakieś" kryształy podobne do soli, cena 60zł za 1g. Śmierdzi to strasznie, wchodzi po 5min od wciągnięcia przy czym strasznie pali nocha. Na początku jest spory przypływ energi jak by się zjadło połowę dobrego speeda. Tysiąc myśli na sekundę, raz się myślę o czymś pozytywnym a raz katuje się czymś :D przez godzinę jest właśnie taka pizda później trochę schodzi i jest fajnie :) po malej poprawce zrobiło mi się jeszcze fajniej, obraz lekko się rozmywa muzyczka w ogolę pięknie wchodzi, fajnie się rozmawia. Na imprezkę zajebista sprawa, MDMA raczej to nie jest ale napewno coś z grupy MDxx. Zwałki nie ma ani problemu ze snem, mordeczke wygina :D

@Up
Podpinam się ;>
po położeniu na język czujesz jak Ci zdrętwiał? Pentedron.
  • 4 / / 0
revo pisze:
passat1g pisze:
cannabis12 pisze:
U mnie na rejonie pojawiły się właśnie "jakieś" kryształy podobne do soli, cena 60zł za 1g. Śmierdzi to strasznie, wchodzi po 5min od wciągnięcia przy czym strasznie pali nocha. Na początku jest spory przypływ energi jak by się zjadło połowę dobrego speeda. Tysiąc myśli na sekundę, raz się myślę o czymś pozytywnym a raz katuje się czymś :D przez godzinę jest właśnie taka pizda później trochę schodzi i jest fajnie :) po malej poprawce zrobiło mi się jeszcze fajniej, obraz lekko się rozmywa muzyczka w ogolę pięknie wchodzi, fajnie się rozmawia. Na imprezkę zajebista sprawa, MDMA raczej to nie jest ale napewno coś z grupy MDxx. Zwałki nie ma ani problemu ze snem, mordeczke wygina :D

@Up
Podpinam się ;>
po położeniu na język czujesz jak Ci zdrętwiał? Pentedron.
Pentedron nie daje tak pięknej euforii wraz ze stymulacją, jak to..
  • 11 / / 0
Witam!
ponad miesiąc temu, dostałem przypadkiem niebieskie tabsy "Smajle" -> :-)
Z kolegą wrzuciliśmy je 2 razy po jednej. Musze przyznać, że to najlepsza chemia jaką jestem w stanie sobie wyobrazić :P
Wszechobecne LOVE :heart: Chcialo mi się wszystkiego dotykać bo było takie miłe, muzyka nabrała innego wybiaru a rozmowa z przyjacielem była niecodziennnie przyjemna. Co ciekawe po 3 godzinach nie mialem zejscia i chciało mi się spać. Przez nastepny miesiąc czułem pozytywne skutki tych piguł na swoje zycie - jakbym odkrył wewnetrzną miłość. Grzebiąc w necie wydaje mi sie ze to MDMA. Ale nie mam pewnosci. Teraz staram się to gdzies dostać ale wszystkie inne piguły to jakiś szajs. Opcji na jakieś kryształy to ja raczej tez nie mam. Nakieruje mnie ktoś co było w tych pigułąch ze miałem takie efekty? Bo chcac szukać tego na czarnym musze wiedziec czego :P
  • 1987 / 106 / 0
w sumie to nie ten wątek, ale nie wiem gdzie w takim razie mam odpowiedzieć ;) prosiłbym szanownych morderatorów o wskazówkę ;) właściwie to o 5HTP tylko chciałem napisać, ale odpiszę na wszystko ;)
astralnykutas pisze:
Po pierwsze MDxx nie śmierdzi.
Albo to jakaś gorsza fenyloetyloamina albo po prostu beta-keton - mefedronowo pochodna.
albo zanieczyszczony bardziej. zresztą MDxA ma bardzo specyficzny zapach i smak i w sumie gdyby były to substancje bardziej lotne to możnaby powiedzieć, że śmierdzą ;) ech... dawno temu mój język robił na imprezach za EZ-test dla znajomych dla których wszystko było tylko gorzkie ;) gorzej jak był mix, acz metamfa też smakuje bardzo specyficznie.
ostatnio spróbowałem etylonu - myślałem, że będzie podobny w smaku do MDxA, ale nie. smakuje dużo bardziej masakrycznie.

a jeszcze co do MDMA to pamiętam, że były 5 lat temu takie duże kryształy i fajnie działały i pachniały/smakowały dokładnie jak pixa na MDxA, a niedawno miałem właśnie taki dziwny brązowy proszek/grudeczki o trochę mniej wyraźnym smaku.
Po drugie Mdxx nie kosztuje 60 zł - nikomu by się to nie opłacało - koszty produkcji są niemałe.
Na ogół cena 240-250 choć spotkałem się i z takimi za 350 zł.
ja się spotkałem z przedziałem 160-200
Po trzecie MDxx nawet podane donosowo potrafi się instalować ok 40 minut.
nie spotkałem się... chociaż sniffa to zapodalem może ze dwa razy. 40 minut doustnie to już się mocno wkręca.
Ja również mam straszny niepokój na wejsciu - trzeba uwazac, zeby nie wziac bucha ziolka albo nie wpierdolic lekow uspokajajacych (nawet melisa odpada) bo strasznie zbija to fazę i rozleniwia do potegi entej.
niepokój na wejściu kojarzy mi się tylko z bodyloadem jakoś. chociaż może coś jest takiego, dawno nie jadłem i nie pamiętam. za to wiem, że prawie zawsze piwo piłem do tego, a piwo zbija takie niepokoje.
Też macie takie ostre zjazdy po paru godzinach? Strasznie mocna amotywacja, bezsens wszystkiego - typowy serotoninowy mega zjazd...
normalka, aczkolwiek zależy od dawki, zapasów serotoniny, częstotliwości/ilości przejedzonych w życiu serotonergików. w sumie ten efekt narasta wraz z doświadczeniem. natomiast wg mnie MDMA nie jest takie złe pod tym względem.
Próbował ktoś łączyć MDxx z 5-htp ?
wiele razy. po jako suplementacja w celu odbudowania zapasów serotoniny, przed jako suplementacja w celu zwiększenia zapasów serotoniny co miało wpływ na moc działania. nawet w sumie w trakcie się zdarzało. efekt był taki, że działało mocniej, ale zmieniał się trochę charakter substancji, można rzec - mocniej, ale słabiej. ciężko określić. teraz wpadłem na taką teorię, że wtedy zaburzały się propocje oddziaływania MDMA na 5HT/DA i już nie było tej magii wynikającej z idealnej proporcji, za to bardzo muliło z nadmiaru serotoniny. testowalem też tyrozynę z MDMA (tak, pojebany pomysl zważając na możliwe spotęgowanie efektu neurotoksyczności ;) i właśnie zaburzone proporcje były w drugą stronę, zupełnie zmienił się profil działania na bardziej speedowy i towarzyski. bardzo fajnie było - ten mix mi nawet bardzo leżał, ale z racji możliwej neurotoksyczności zapodałem go raz albo dwa.


EDIT
TomVengeance pisze:
Witam!
ponad miesiąc temu, dostałem przypadkiem niebieskie tabsy "Smajle" -> :-)
Z kolegą wrzuciliśmy je 2 razy po jednej. Musze przyznać, że to najlepsza chemia jaką jestem w stanie sobie wyobrazić :P
Wszechobecne LOVE :heart: Chcialo mi się wszystkiego dotykać bo było takie miłe, muzyka nabrała innego wybiaru a rozmowa z przyjacielem była niecodziennnie przyjemna. Co ciekawe po 3 godzinach nie mialem zejscia i chciało mi się spać. Przez nastepny miesiąc czułem pozytywne skutki tych piguł na swoje zycie - jakbym odkrył wewnetrzną miłość. Grzebiąc w necie wydaje mi sie ze to MDMA. Ale nie mam pewnosci. Teraz staram się to gdzies dostać ale wszystkie inne piguły to jakiś szajs. Opcji na jakieś kryształy to ja raczej tez nie mam. Nakieruje mnie ktoś co było w tych pigułąch ze miałem takie efekty? Bo chcac szukać tego na czarnym musze wiedziec czego :P
rozumiem, że nigdy nie mialeś wcześniej do czynienia z MDMA? co w nich bylo na 100% to nie da się stwierdzić, ale Twój opis wskazuje, że trafileś na pigułę z czystym MDMA, ew. MDEA (szczęściarz, od czasu dopalaczy i mefedronu zrobil się totalny syf z pigulami). poza tym nie masz jeszcze wypalonych obwodów i poczułeś magię tej substancji :) która niestety w miarę nabijania doświadczeń powoli zanika.
jeśli mogę coś poradzić, o ile chcesz by ta magia trwala jak najdlużej - jak dorwiesz MDMA to nie zapodawaj za często (raz na miesiąc-dwa powinno być ok), dobrze sobie dobierz dawkę no i uważaj na mixy/piguły MDMA+speed albo co gorsza mefedron - miksów w ogóle nie polecam tutaj, chociaż czasem fajnie jest, ale nie ma tej magii - a nie po to się bierze MDMA. a jak będziesz zapodawać co tydzień to szybko się wypalisz, pojawi się tolerancja i jeszcze złapiesz depresję.

pozdro
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Dzięki za odp. Tak z czystym MDMA i takimi pigulami mialem pierwszy raz stycznosc. Wiem jak ćpać :P czesciej niz miesiac na takie jazdy nie ma u mnie opcji. Bo po nich nawet nie czuło sie potrzeby bo najlepsze bylo to juz po bani :). Mam paroletnie doswiadzenie z innymi specyfikami ale ten szit akurat dla mnie był idealny :) Mieszanek nie lubie A tak btw. Jest jakies uliczne okreslenie na MDMA?
  • 1196 / 10 / 0
Ostatnio zmieniony 11 czerwca 2012 przez Ugh, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
:P ta ale który "dilek" Rozrozni 'ecstasy' od 'piguła' - Mi chodzi o czyste MDMA :D
  • 116 / 1 / 0
[ external image ]

CO TO JEST?
tzn. NR 1 = 300% BREFEDRON ZOLTY KRYSZTAL
mnie interesuje natomiast nr2 i nr3 (wydaje sie ze to to samo ale chuj go wie ,w smaku niemal identyczne jak brefedron ale takie no chuj wie z reszta ,tez ni to slodkie ,ni to gorzkie ale troche chlodzi)



Ps. troche krzywo sie wstawilo ,macie linka do calego obrazka:

http://zapodaj.net/images/dce603f3344b7.jpg



Ps2. zapodalem sniff tego nr2 na oko 20-30mg ,nawet przy takiej ilosci gryzie i wypala ,czuc w nosie to to, slodkawe i taki zapach mdly. (ale wszystkie pachna tak samo ,wydaje mi sie ze brefedron swoim zapachem przebil).
Ostatnio zmieniony 13 czerwca 2012 przez flashback2, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik flashback2 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1167 / 13 / 0
2i3 wyglada jak flufedron albo brefedron. Miaalem brefa w krysztalach takiego samego koloru.
ODPOWIEDZ
Posty: 2854 • Strona 17 z 286
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.