28 lutego 2021Jamedris pisze:Ozonka pomarańczowa może być, mam jeszcze, choć z czasem staje się bardziej chemiczna. Ozona Raspberry jest bardzo dobra jak na swoją cenę, no i te okrągłe opakowanka.27 lutego 2021Marcins96 pisze:Nieee tam, wydaje mi się że każdy ogarnięty umysłowo człowiek skojarzy ten uwalony nos z tabaka24 lutego 2021Jamedris pisze: otoczenia. Nie śmierdzi, nie osadza się na suficie/ubraniach/materiałach, nie nabrudzisz, nie ma popiołu, no po prostu cudo. Tylko pyk na tabakierkę anatomiczną i do nosa. :) Na początku wywoływało to spojrzenia ludzi na ulicy (zwłaszcza, jak kinol uwalony), podejrzewam że na np. Śląsku jest troszkę inaczej niż w Łodzi, bo tam tabaka jest szerzej używana, niemniej mam do tabaczenia ogromny sentyment i tak sobie moja kolekcja leży, raz na x czasu coś dokupię, frajdę mam niesamowitą. Z petami byłoby okropnie.
Chociaż nie powiem czasami jak niucham na ulicy to spojrzy się na mnie jakąś tępa baba jak na narkomanaale takimi idiotami to się nie przejmuje
![]()
Istnieją tabaki, które z czasem stają się - moim zdaniem - lepsze, np. Packards, Alpina (oczywiście, że o Alpince wspomnę!), Bernards wspomniany w temacie, nawet Temptation o którym mówiłam, a które jest niską półką raczej, zrobiło mi dużą niespodziankę z wanilią i miętą. Szkoda, że nie mogę jej nigdzie znaleźć.
A co do spojrzeń na ulicy - a próbowałeś tak z Ozoną Weiss, ew. inną białą?Ja mam białą o smaku białej czekolady, wygląda jak sproszkowany kryształ niemalże jak się ją sypnie i ubrudzi nosek.
I na jednych stronach jest jako nikotynowa, na innych jako beznikotynowa... Ale dobrze nadaje się do mieszania, jeśli organizm domaga się koniecznie hita nikotyny. Szkoda tylko też, że ma tendencję do "betonowania" nosa, tylko z tymi białymi mam podobny problem, inne mi zawsze nosek odtykają.
Przypomniałem sobie, że w tamtym roku zakupiłem ciekawą tabake Gawith o smaku Coli, bardzo przyjemna. Aż sobie dziś po nią polecę
Tabaki mają to do siebie, że ich zapach/smak przywołuje odrazu pewne wspomnienia. Jak niuchne sobie tabaki której dawno nie używałem od razu wracam myślami do pewnego okresu w moim życiu w którym owej tabaki skosztowałem pierwszy raz :) - wśród koneserów tabak to powszechne zjawisko z tego co czytam recenzje w necie
W sumię, prawie rzuciłem fajki ale jednak socjalizacja w bramię z sąsiadami na fajeczkach to fajna sprawa, można zostać poczęstowanym DMT.
23 października 2020Dualizm22 pisze: CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
Nazywa się Tabaka Indyjska Chhinkni Herbal (Unani).
We trzy osoby spróbowaliśmy i wszyscy kichali. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem. Ładnie przeczyściła zatoki. I nie ma nic wspólnego ze sławnym Białym Słoniem. Ta próbowana dzisiaj jest dosyć łagodna.
Można kupić u sprzedawcy na Największym Portalu Aukcyjnym, kosztuje 6 zł za fiolkę 2 gramy (plus wysyłka). Można ją normalnie kupić przez internet, ponieważ nie zawiera nikotyny. Poniżej zdjęcie i opis z tej aukcji.
Sprzedaję po jednej fiolce 2 gramy sztuka.
Indyjska tabaka ziołowa, produkt w pełni naturalny bez dodatków tytoniu.
Po zażyciu wywołuje kichanie, w rezultacie czego doskonale udrażnia nos ułatwiając swobodne oddychanie. Działa kojąco na zatoki. Pomaga w przeziębieniu i przynosi ulgę na ból głowy.
W skład wchodzą tylko naturalne składniki: Mięta pieprzowa, Pterokarpus sandałowy, Cynamonowiec kamforowy, Kardamon malabarski, Olejek eukaliptusowy.
Doskonała dla kierowców gdy przychodzi senność, działa lepiej niż Kawa czy RedB... Natychmiast pobudza.
Nie zawiera nikotyny.
03 marca 2021Termos789 pisze: Mi Alpina strasznie klame zatyka. Wysmarkać tego do końca nie idzie aż nie przepcham jakąś inną.
Alpina mi trochę zatykała jak raczyłem się nią podczas fukania
A tak to jej zawsze mniej sypię i nie mam problemu, dużo zajebać lubię Redbulla.
Fuzja - D5
Z tabak do użytkowania codziennego, moja ulubiona to w sumie Gawith. W moich oczach tabaka idealna. Nie zatyka klamy, nie napi3rdala eukaliptusem/miętą jak jakaś panda, medyk czy redbull. Ma delikatny waniliowo - śliwokowy aramat i co ważne- czuć wyraźnie tytoń. Jedynym minusem jest to, że nieco za dużo jej wciągam i opakowanie 10g schodzi mi średnio w 3 dni (bywało że 1 dzień i 1 noc i po tabace lol). Żadna inna tabaka mi nie wchodzi tak dobrze, a próbowałem już wielu.
W załączeniu moja rosnąca (już prawie nie mieszcząca się w szufladzie) kolekcja opakowań po tabakach. Każda jedna wysnuffana od moich początków z tabaką, kiedy rzuciłem palenie pół roku temu (od tego czasu ani bucha fajki of course):
https://imgur.com/a/155ZbY0
Moje gusta eweulują. Będę chybya ju ż tyko redbulla kupował - mocny, tani, wydajny czyli oszczędny no czuć ten rush nikotyowy, któego nie doświadczysz w jakimś ozonach cherry. Nie wykluczam że to dobra opcja dl apoczątkujących.
Na głównej ulicy mojego miasta grupka cwaniczków powstawiała tabaki w cench np, gawith 13 zł (ja biorę za 8.50) a redbull 10 zł (7,60 w moim sklepie). Raczej nie zrobią sukcesu. Najlepsza lokalizacja w mieście też im specjalnie nie pomoże, żydowi. Bo nawet metr od tej gówno-klitki tytoniowej mogę znaleć te same produty w normalnucj cenach.
osastanio głównie rebull leci. Ekonmicznie bo na ok tydzień styknie, nie m mdłego aromtu tej posypanej cukrem wiśni w dod jakieś syneyucznej.
Fedbull fajny, ale jeeśli na co dziń to małe krseczki nie linie jak przy gawitcie (stąd jego wydajność_.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.