Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 1 z 5
  • 1154 / 35 / 0
Lubicie najebac sie szampanem? 2-3 szampany bez zadnego innego alkoholu i nie wiesz co sie dzieje przez dlugi czas. Jak ktos lubi pic na umor to polecam. Ja nie lubie szampana,ale idzie sie zmusic. 2-3 miarki pijesz na hejnal (hujowo wchodzi, ale da sie przezyc) a potem juz leci. Btw. na ostatniego sylwestra kupilem drozszego szampana zamiast jakiegos dorato czy ruskiego (tych nie lubie) i o dziwo zajebiscie mi samkowal. Niestety za duzo wypilem do wodki tego szampana i odpadlem na jakies 2 godziny na sylwku. A jakie sa wasze doswiadczenia z szampanem? Pijecie czasem sam zeby sie upic? Nie mowie o laczeniach z innym alko, bo to samobojstwo.
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
ekonomicznie jest wypić szampana przed jakąś imprezą, bo można się już całkiem konkretnie przyfazować żeby w klubie nie wydawać floty na driny czy cuś. w warszawskich warunkach to tymbardziej się sprawdza ;-)
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 494 / 26 / 0
Widzę, że pisząc "szampan" macie na myśli najniższej jakości wina musujące.................. bo szmpan to ekonomicznie raczej nie wyjdzie.
  • 1680 / 266 / 0
Z tych tańszych ,,szampanów`` to tylko Martini Asti lubię. Kosztuje coś około 30zł, bardzo dobre polecam.
Na Don Perignona mnie nie stać (600zł za butelkę?)
Największy przegryw na forum
  • 437 / 20 / 0
Nie lubię szampanów i obrzydza mnie ich smak (zarówno tych tanich, jak i drogich). Nie wiem, ni chuja mi to nie wchodzi i już wole sobie wypić tanie wino, które przynajmniej nie maskuje swojej nazwy. Szampanom mówię stanowcze NIE. Chociaż prawdziwego szampana (bo taki jest tylko i wyłącznie z Szampanii) nie miałem okazji pić, ale myślę, że i tak by mi nie smakował. Blergh.
NIECH CO KRWAWY HEGEMON?
NIECH ŻYJE
!!!

Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy

Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
Bleee!
Nawet jak toasty są to raczej nie wypije (ew. zamocze dziób;)
A co dopiero upić się...
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
  • 324 / 6 / 0
Ja tam lubie wypić szampana. Najlepiej tego ruskiego za piatke.
Ale znam osoby co piją to zamiast piwa.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 2 / 0
Ruski "szampan" jest ok ale tylko ten rozlewany u nich. Można czasem dostać, ale kosztuje ponad 15zł. Na Krymie (UA) robią pyszne winka musujące metodą szampana (szampańską?) i muszę przyznać, że kilka razy się tym skułem.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Takiego to nie piłem. Mi chodzi o ten Szampańskoje Igristoje i Swieckoje Igristoje. Za 5 i za 6 zł.
Zazwyczj takie pijemy. nie są złe.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 71 / 2 / 0
Musi mieć niebieską banderolę - smak jest zupełnie inny, pełniejszy. Polecam.
Uwaga! Użytkownik arkashka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 1 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”

Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.