Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 9 / / 0
O szałwii lekarskiej (salvia officinalis L.) wszyscy zapewne czytali, robili sobie herbatki itd i twierdzą że nie działa. Nic w tym dziwnego bo to co powoduje jej działanie nie rozpuszcza się w wodzie a jedynie w alkoholach, tłuszczach i eterze.
Toteż wyciągnąwszy z tego wnioski wpadłem na szatański plan zniszczenia świata. :gun:
Wyprodukowałem sobie tak zwaną tynkturę z szałwii na którą przepis poniżej (zgodnie z tym jak ja to zrobiłem)
1--------0,6L spirytus (95%)
2--------50g szałwii (herbapol i te sprawy) *** ma być sypana a nie jakieś fiksy
Znaleźć odpowiednie naczynie które pomieści i szałwię i spirytus, co ważne najlepiej plastykowe (chodzi o możliwość stłuczenia) nie wchodzące w reakcję ze spirytusem (ja zastosowałem nową butelkę plastykową po kubusiu, uprzednio ją dokładnie myjąc. Zlać do środka trzy dwusetki spirytusu razem 0,6L i wsypać do środka całe opakowanie szałwii 50g, zakręcić butelkę i dobrze wszystko w środku wymieszać tak aby cała szałwia była zanurzona w spirytusie, macerować tak szałwię trzy dni częstą ją mieszając w między czasie tak z 10 razy na dzień po 1-2 minut. Macerować można dłużej jak kto woli ale nie radzę zbyt długo tak myślę maks 7dni. Teraz bierzemy lejek, czystą butelkę i filtr do kawy albo inny bardzo drobny filtr. filtr przycinamy pod lejek, lejek wsadzamy do ust... (no dobra butelki) i zaczynamy filtrację, najlepiej na parę godzin przed filtracja już nie mieszać a przy filtracji zlewać najpierw wszystko znad osadu dzięki czemu filtr się szybko nie zapcha. po wylaniu wszystkiego z butelki i odciśnięciu z szałwii ile się da, zamykamy butelkę z przefiltrowaną tynkturą na bok i zajmujemy się jeszcze wilgotnym od spirytusu zielem, które można wyrzucić ale po co tracić tyle spirytusu, a więc zalewamy je czystą przegotowaną wodą i energicznie mieszamy, odstawiamy na jakiś czas i też przefiltrowujemy.
TERAZ TECHNIKA PICIA
CO NAJWAŻNIEJSZE TO:
Nie mieszać tynktury (tej z pierwszego filtrowania, wysokoprocentowej 95%) z wodą i z niczym innym poza spirytusem jeżeli chcemy nieco zmniejszyć moc.
:finger: chodzi o mieszanie z wodą w pojemniku zbiorczym celem późniejszej konsumpcji, mieszać można a wręcz należy z wodą itd w kieliszku kubku idt. tuż przed spożyciem. Bardzo dobrze smakuje pół na pół zmieszana tynktura z mirindą, spritem itd.
I Na koniec działanie (jakie ja i kolega pijący ze mną odczuliśmy)
Pomimo że wypiliśmy tego sporo bo z jakieś 0.15L tynktury na łepka to nie spowodowało to co dziwne takiego upicia gdyby był to sam czysty spirytus, wręcz można powiedzieć że prawie wcale nie odebrało nam to rozumu, lub jak kto woli przy graniu w BFBC2 Nie odczułem praktycznie wcale działania takiej ilości alkoholu na czas mojej reakcji a wręcz ten czas wydał mi się nawet lepszy niż na trzeźwo, czyli pierwsze zauważalne działanie to takie że można tego zdecydowanie więcej wypić niż samego czystego alkoholu bez znacznego upicia lub jak to wyczytałem gdzie indziej że jest to rodzaj upicia alkoholowego bez odczuwania negatywnych jego skutków. Dalej ma to działanie lekko - średnio halucynogenne potrafi się coś wkręcić np. Ja widziałem tak jakby mocno drżącą firankę i inne rzeczy trudne o opisania z uwagi na swą subtelność, a kumpel dojeżdżając autobusem pod jakieś wzniesienie miał wrażenie że zaraz poleci ( w powietrzu) tym autobusem w kierunku ratusza (Miast Olsztyn), Dalej do działań można zaliczyć bardzo realne sny.
CHCIAŁ BYM NADMIENIĆ
Nie należy spożywać tynktury w dużych dawkach naraz o dużym procentarzu bo może dojść prędzej do upicia alkoholowego niż do efektów oczekiwanych, radzę pić dość mocno rozwodnione drinki przez dłuższy czas, nie przekraczać 150-200ml tynktury na dzień z uwagi na sporą zawartość tujonu który to daje te efekty a którego ilości bez specjalistycznego sprzętu nie sposób dokładnie określić a wikipedia milczy na temat dawki śmiertelnej.
W kwestii tujonu to można jego ilośc w sposób syntetyczny określić. Jeżeli w szałwii znajduje się go tak przyjmijmy ok 1-0,5% to uzyskanej tynkturze przyjmijmy będzie go 0,5-0,25% x 50g = 25-12,5mg w uzyskanej przez nas tynkturze o objętości 500ml biorą pod uwagę samą uzyskaną czystą wysokoprocentową 95%tynkturę to wychodzi nam że w 1L będzie od 25-50mg tujonu co stanowi dość znaczą ilość (Prawo dopuszcza "Dyrektywa Unii Europejskiej dopuszcza maksymalny poziom tujonu na 10 mg/kg w napojach alkoholowych powyżej 25% zawartości alkoholu i na 35 mg/kg w alkoholach spełniających normy dla bitters[6]. Kraje członkowskie mogą regulować produkcję i sprzedaż trunku w zakresie dyrektywy, o ile same nie ustanowią innego prawa. Polska przyjęła dyrektywę bez zmian i zastrzeżeń w 2006 roku.") uregulowanie prawne traktuje o trunkach dopuszczonych do sprzedaży. A zatem tynktura z mojego przepisu może przekraczać te wartości znacznie ponieważ przeważnie w absyncie przeważnie jest go 10mg/1L.
Koszty
1--- szałwia 50g 2,50zł
2--- spirytus 3x200ml > 3x17,99 = 53,97
3--- razem 56,47zł za 0,5L tynktury 95%
4--- radość z wykonanego i działającego pseudo-absyntu bezcenna, z wszystko inne zapłacicie w naturze.

P.S. Nie odpowiadam za szkody które może wywołać picie takiej tynktury (pseudo-absyntu) jednak przy rozsądnym spożyciu nie powinno być o nich mowy, acha bym zapomniał można się dość szybko od tego uzależnić a zatem nie dla słabiaków co po fajce maja odlot a po alko fruwają.
  • 9 / / 0
Po pierwsze brak spowolnienia czasu reakcji jak po samym alko, dalej wizuals trudne do opisania z uwagi na swą subtelność, częste zwidy tak jak by powiedzieć nad-percepcja fajnie się mi po tym grało w battlefield'a bo jak by to powiedzieć więcej rzeczy naraz dostrzegałem natychmiast i jak to się mówi otwierałem zawsze tabelę, czyli suma suma-rum mocno pobudza i trudno zasnąć po tym.
  • 9 / / 0
Jak ktoś uważa że placebo to niech sobie tak uważa ale dopiero po wypróbowaniu a nie przed. Poza tym można tak powiedzieć że wszystko działa jak placebo bo nie da się określić często gęsto czy efekty po jakiejś substancji są prawdziwe czy tylko urojone przez mózg. Ja jednak będę twierdził że nie działało to na mnie jak placebo, już nie mówiąc o tym że doświadczenie z różnymi dragami to już mam jakieś. Na koniec do każdego kto twierdzi że działa to jak placebo zadam wam pytanie, dlaczego swojego czasu absynt został zakazany a obecnie ilość tujonu nie może przekraczać pewnych ilości (podana w pierwszym poście), można by powiedzieć że był wysokoprocentowy ale przecież były i inne wysokoprocentowe napoje w tych czasach które to jednak zostały legalne.
  • 488 / 7 / 0
Szałwia lekarska działa, dawno temu pomogła mi na zapalenie dziąsła.
  • 9 / / 0
@Squarepants Objawiało się to ogólnym osłabieniem organizmu brakiem chęci do czegokolwiek i tym podobne. A zapomniał bym dodać że oprócz pseudoefedryny zażywałem wtedy również kofeinę 500mg/dzień czyli nieźle byłem wtedy nakręcony cały czas. Teraz dalej zażywam kofeinę w ww. dawce i nie mam żadnych negatywnych skutków jej działania, btw 500mg/dzień/od 2007r.
Odnośnie wkrętów to sobie darujmy już dalszą dyskusję bo w tej sferze każdy może mieć swoje zdanie.
W sprawie milczenia wiki odnośnie ld50 to w polskiej wersji językowej nie ma nic podane, ale fakt moje lenistwo że nie sprawdziłem w wersji angielskiej.
I na koniec nie traktował bym trunku z mojego opisu do codziennego użycia a jedynie mocno okazjonalnie (coś innego) z uwagi że tujon nie jest zbyt bezpieczny dłuższym okresie czasu używania.
  • 31 / / 0
Jakbym tylko dwa dni trzymał to dużo by się wytrąciło tych aktywnych substancji? Nie chce mi się czekać tydzień i mieszać.
Uwaga! Użytkownik HotBitch69 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
@HotBitch69 Im dłuższa maceracja tym więcej wyciągniesz, można by zmielić na pył i dopiero macerować ale przy mieleniu sporo z tych substancji (olejki lotne itd) stracisz bo odparują. Najlepiej jak całego tygodnia nie chcesz czekać to przez te 2 - 3 dni energicznie mieszaj co 1 -2 godzin a przed filtracja co najmniej dwie godziny daj do odstania się.
  • 13 / / 0
Godne przemyślenia, chociaż na myśl o piciu spirytusu (nawet z jakimś napojem) wykręca mi się morda.
Te proporcje 0,6l spirytusu(96%) na 50g wziąłeś z rękawa czy jakoś mądrze wyliczyłeś? Bo zastanawiam się czy mniejsze ilości spirytusu lub słabszy alkohol wchodziłby w grę przy 50g.
"...wolnymi ich uformowałem i wolni będą, aż wpadną w niewolę własną."
  • 9 / / 0
Poczyniłem obserwacje iż po nawet minimalnym rozwodnieniu gotowej tynktury 90-96% następuje rozwarstwienie na frakcje stałe i płynne a zatem doszedłem do wniosku że być może te substancje, które były w spirytusie rozpuszczone mają niską rozpuszczalność nawet w spirytusie, oczywiście może nie sam tujon ma niską rozpuszczalność lecz cała reszta a picie takiej mocno rozwodnionej zawiesiny nie jest zbyt przyjemne dla mnie dlatego polecam pół na pół tynkturę z jakimś napojem gazowanym bądź sokiem przygotowaną na chwile przed spożyciem. Koniec końców można próbować ekstrakcji przy alkoholu 20% ale dłużej to potrwa i jak pisałem nawet takiego nie polecam dalej rozwadniać na dłuższy czas przed spożyciem. BTW 50g suszu sporo alko samo chłonie i bez jakiejś prasy trudno było by odzyskać extrakt. PRÓBUJCIE EXPERYMENTUJCIE. Szałwia Fan w każdej postaci.
  • 14 / / 0
Jak wyglądała i smakowała tynktura, która Ci wyszła? Ja zrobiłem ok 15g/200ml i wyszedł mi ciemny brązowy płyn z lekkim zapachem ziół. Jak językiem dotknąłem filtra, gorzki smak od razu wykrzywił mi gębę i to nie był ten charakterystyczny smak spirytusu tylko gorycz gorsza niż przy kodzie i utrzymała się przez kilka minut na języku.
Wszystko co piszę opiera się tylko i wyłącznie na książkowej oraz internetowej wiedzy. Pytania zadaję wyłącznie w celach teoretycznych.
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.