Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5409 • Strona 1 z 541
  • 3449 / 120 / 8
Ten wątek traktuje o problemach, które nie wymagają natychmiastowej odpowiedzi. Powstał w celu podniesienia priorytetu spraw opisywanych w temacie Sytuacje kryzysowe: Sprawy pilne. Możliwe, że temat ten zostanie w przyszłości wyczyszczony, a posty pasujące do niniejszego wątku - przeniesione we właściwe miejsce. Od tego momentu proszeni jesteście o właściwy dobór miejsca umieszczania swoich postów.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2007 przez Czeslaw, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3 / / 0
hej, ja mam chyba problem! W piątek (w sumie z piątku na sobote) zażyłam po raz pierwszy coś z tzw. dopalaczy o nazwie "coco"; biały proszek we fiolce, bez żadnych napisów i info, więc nie wiem co tam było, czy mefedron (wątpie) czy raczej benzylopiperazyna czy jeszcze coś innego; w każdym razie było gorzkie niczym amfa i jechało ostro ściekami; trochę w nos, trochę do piwa w przeciągu całej nocy; do tego morze wódki, a na sen pare sztachów klasycznego ziela - może nieistotne, ale może wg was bedzie miało to znaczenie;
a problem w tym, że w tej chwili jest poniedziałek i boli mnie paskudnie w okolicy nerek (w sob. i niedzielę czułam tam lekki dyskomfort, teraz narósł); mniejsze problemy typu osłabienie, lekka temperatura, rozbicie to szczegół, bo wiem, że to "normalne" po takich używkach; boje sie tego bólu w plecach (nery); serce, tętno w normie, oddychać też mogę, w ciągu dnia lekkie mrowienia w nogach; Powiedzcie mi czy tego typu dopalacze są "utylizowane" przez nerki i czy mogłam sobie je załatwić? Uszkodzić czy wywołać stan zapalny nerek? Dodam, ze nie przewiało mnie, ani się o nic nie uderzyłam, bo już takich rozwiązań szukałam, ale niestety wszystko wskazuje na to że coś sobie zrobiłam tym dopalaczem... martwić się? lecieć do lekarza? jak myślicie?
Uwaga! Użytkownik wyjałowiona laska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2876 / 99 / 0
Nieprzeczytany post autor: Syn Bozy »
Pij dużo łatwo filtrowanych płynów, najlepiej wody, odrobina piwa nie zaszkodzi bo rozszerza moczowody i pomoże przepłukać nerki. Obserwuj kolor moczu, jeżeli Cię zaniepokoi udaj się do lekarza, jeżeli ból do jutra nie przejdzie również bym się wybrał na kontrolę, lepiej nie ryzykować.
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 3 / / 0
hej jezusie!

dzięki za odpowiedź!
Piję dużo wody, biorę też od niedzieli medargin (aminokwas l arginina, zwiększa przepływ krwi i pomaga czyścić ją z syfu); niestety koloru moczu nie mogę ocenić, gdyż jestem w pechowym dla kobiety momencie miesiąca, więc jest "kolorowo"; piwa nie jestem w stanie wypić - odpada;
cholera, tyle gówna w życiu wzięłam i jakiś "legalny" dopalacz mnie zagiął :/
Uwaga! Użytkownik wyjałowiona laska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2876 / 99 / 0
Nieprzeczytany post autor: Syn Bozy »
Wierz mi, znaczna część tego syfu z funshopów robi większe spustoszenie w organizmie niż apteczne/dilerskie alternatywy.
W każdym razie w trosce o własne zdrowie, jeżeli do jutra nie zauważysz poprawy zalecałbym wizytę u specjalisty. Jeżeli chodzi o własne zdrowie lepiej dmuchać na zimne, w końcu chcemy mieć możliwość katowania naszego organizmu jak najdłużej ;)
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 3 / / 0
wierzę, wierzę, niestety masz rację
dzięki za uwagę; tak zrobię, bo się martwie coraz bardziej
Uwaga! Użytkownik wyjałowiona laska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 14 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ruda »
Witam, to znowu ja :P

Tym razem problem nieco innej natury... Biore obecnie leki z powodu infekcji dróg moczowych (antybiotyk - Nolicin, Cyclonamine - przeciw krwotokom bo mam krew w moczu, oraz No-spa przeciwbólowo), ucze sie dzisiaj i fuknęłam pare kresek Lady White... Boli mnie bardzo serce i to jest główny powód dla którego piszę, przed chwilą zmierzyłam ciśnienie i ku mojemu zdziwieniu jest niskie: 108/63, a tętno: 54. Dodam że profilaktycznie wziełam magnez i potas.

Pytanie:
1. Czy leki które biore i feta mogą mieć wpływ na ból serca i takie ciśnienie i czy to wszystko razem jest niebezpieczne? Czy mam się martwić czy to tak zostawić?

Proszę o odpowiedz, pozdrawiam ;)
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Deesys »
To raczej nie kwestia tych konkretnych leków, bo żaden nie działa na serce. Podejrzewałbym że towar nie był czysty - kwestia między Tobą i dostawcą ...

Jest mała szansa że amfetamina spowodowała coś takiego jak mikroangiopatia hemolityczna. Chodzi o to że jej działanie obkurczające na naczynia niszczy nabłonek ( naczyń ) wyrzucając czynniki prokagulujące ( wywołując wewnątrznaczyniowo krzepnięcie krwii ). Ten efekt mógł zostać spotęgowany przez cyklonaminę którą bierzesz i taki skrzep mógł dostać sie i utkwić w jakimś naczyniu ściany serca - stąd ból, obniżenie ciśnienia, jednak ten spadek tętna to raczej niekoniecznie to potwierdza.

Wszystko zależy od tego jak się teraz czujesz - jeśli ból nie mija to możesz sprubować z aspiryną, ... co u ciebie jest troche ryzykowne. I nie unikałbym świeżego powietrza.
Bóg był narkomanem i stworzył człowieka na swoje podobieństwo, ...
  • 182 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: alimerth »
Krew w moczu spowodowana jest niewydolnością nerek, czy krwawieniem spowodowanym jakąś infekcją? Z tego, że zapisali ci Etamsylat strzelam w to drugie.

Lady White raczej podnosi ciśnienie, a nie obniża choć możliwa jest reakcja odwrotna w wypadku przedawkowania. Pewnie pojawiłyby się wtedy też problemy z oddychaniem. Na Twoim miejscu spróbowałbym wypłukać fetę dużymi ilościami wit. C, generalnie wszystko co zakwasza mocz, powoduje jej wypłukanie. Choć w Twoim wypadku może to być niebezpieczne, bo ta jest wypłukiwana przez nerki właśnie.

Wydaje mi się, że po prosu przedawkowałaś fetę, bo zainfekowane nerki nie mogły jej dostatecznie szybko wypłukać, a Ty brałaś kolejne dawki.

Jeśli zaszły jakieś interakcje między narkotykami a lekami to ciężko powiedzieć dokładnie jakie, ale jak bierze się jakiekolwiek leki powinno się przemyśleć to 2x bo nigdy w sumie nie wiadomo jakie mogą być interakcje.
Pozostaje ci chyba tylko czekać.

Pozdrawiam :)
  • 179 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: rage13 »
Ja kiedyś miałem krew w moczu jak przeziębiłem pęcherz mocno. Pomyśl czy nie siedziałeś na czymś zimnym.
Ostatnio zmieniony 04 czerwca 2010 przez rage13, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 5409 • Strona 1 z 541
Artykuły
Newsy
[img]
Liczba przestępstw związanych z marihuaną spadła od czasu legalizacji w Niemczech

1685 zamiast 5315: od czasu wejścia w życie nowych przepisów w Berlinie zarejestrowano znacznie mniej przestępstw związanych z marihuaną. Legalizacja marihuany w Niemczech odciąża wymiar sprawiedliwości?

[img]
Była wzorową uczennicą. Zrobiła coś strasznego. Jej rodzina jest załamana

Już nigdy nie zobaczy błękitu nieba, twarzy bliskich ani własnego odbicia w lustrze. To, co zrobiła 25-letnia Kaylee Muthart, na zawsze zmieniło jej życie. Pod wpływem halucynacji, które wywołały narkotyki, dokonała samookaleczenia w przerażający sposób, pozbawiając się wzroku. W tamtej chwili nie była sobą. Głos, który kazał jej działać, był wytworem urojeń. Teraz, choć żyje z konsekwencjami tej tragedii, walczy o jedno – aby jej historia była przestrogą dla innych.

[img]
Legalna marihuana tylko w 10 holenderskich miastach od kwietnia 2025

Holandia, znana z liberalnego podejścia do marihuany, wkracza w nową erę regulacji. Już od kwietnia 2025 r. w 10 holenderskich miastach coffeeshopy będą mogły sprzedawać wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. To część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji marihuany. Czy Holandia zakończy epokę polityki tolerancji i otworzy drzwi do pełnej legalizacji? Przyjrzyjmy się szczegółom.