Brałem 2-3 razy, przyjemnie, zwała nie do końca przyjemna ale do przezycia. Pewnego dnia wybrałem się na imprezę ze znajomymi, wzieliśmy sporo fety, i sporo wpierdoliliśmy. Bawiliśmy sie całą noc, nie poszliśmy spać, następnego dnia zwała, czekanie do wieczora zeby isc spac. Nic nie jedzone, orgaznizm wymęczony. Do tego na tej zwale zapaliłem jointa, i wtedy się zaczęło.
Na początku myslalem po prostu ze sie tylko przepaliłem konkretnie. Ale nie, czułem się mega dziwnie, nie czułem ciała, pulsowanie w głowie strasznie, jakby miało mi zaraz rozsadzić czaszkę. Coś strasznego, nic nie pomagało, probowałem zbić na wszelkie mozliwe sposoby, nic. Światłowstęt, nie mogłem patrzeć na swiatlo, kazdy dzwięk mnie bolał, i trwało to mega dlugo, jakies 10h az wreszcie wycieńczony organizm pozwolił mi zasnąć.
Przespałem sie 2-3h, i po obudzeniu się niestety wraca to samo, ból głowy, pulsowanie, cos strasznego. Pojechalem do szpitala, obejrzał mnie neurolog, niby wszystko ok, nic nie wyszło w głowie, dostałem kroplówkę, troszke jakby przeszło, wrociłem do domu i poszedłem spać. Obudziłem się, a to uczucie pulsowania w głowie jakby pozostało, w mniejszym stopniu ale pozostało. Potem stopniowo bylo coraz mniej odczuwalne, i ogolnie teraz jest juz jakby normalnie, ale wlasnie nie do konca...
czuje tak jakby cos w glowie, jakby mi cos tam zostało. Inaczej jakby mysle, jakbym za duzo myślał, nie wiem jak to dokladniej opisać przepraszam. Czuje lekkie pulsowania czasem, zawirowania, mam jakieś stany lekowe, czesto w nocy jak nie mogę spać. Czasem przez kilka dni jest okej, nie mysle o tym wgl, a czasem znowu czuje sie ... inaczej niz przed tym wszystkim. Jakbym inaczej myslal, jakby cos z tego bolu mi zostało, moze to jakas obawa przed tym bólem, moze sam go sobie wyobrazam bo sie go boje, nie wiem o co chodzi. Czasem sie pogarsza jak wypije jakis alkohol, od neurologa dostałem jeszcze skierowanie na rezonans, ale nie byłem jeszcze. Doradzicie coś?
Rozpisałem się, ale piszę to najdokładniej jak umiem i proszę o pomoc
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Pół roku zażywałem metaklefedron oraz psychodeliki i czasem na zejściu benzo. Na początku czerwca wylądowałem w szpitalu po zażyciu HEXENa od pasjonującego vendora, jak się okazało nie tylko ja. Wyniki wyszły dobre, nerki, wątroba, tomografia głowy wszystko ok. Niestety psychicznie gorzej. Mam normalny humor na przemian z dołkami i czasem sporą depresją. Sny od kilku dni okropne np śnie że ktoś mnie chce zabić, budzę się czasami w nocy w dziwnych pozycjach. Dostałem po HEXENie silnej psychozy której nie pamiętam. Psychiatra dopiero w lipcu. Zapisałem się także na terapie.Jest szansa, że to przejdzie? Co mogę zrobić do tego czasu, pić jakieś ziółka?
Oczywiście nic już nie używam. Ta sytuacja skutecznie wybiła mi głupoty z głowy. Zauważyłem także "poprawę" pulsu i tętna. Całe życie miałem wysoki puls 86-100. Teraz ok 75. Ciśnienie idealne 120/80. Wcześniej miałem nadciśnienie zanim brałem. Z szpitala wyszedłem 2 tygodnie temu. Pozdrawiam.
Z ziółkami proponowałabym uważać bo mogą dawać interakcję z lekami od psychiatry.
Może coś mi tam zaczelo uciskać?
Nie moge się skupić np na jezdzie samochodem, inaczej odczuwam zmeczenie itp. Jakbym nie nadązał wzrokiem za niektórymi rzeczami, przytłaczają mnie jakieś błahostki
2Rezonans b.dobry pomysł : jak coś nie tak to pokaże, a jak wyjdzie ok to się uspokoisz.
3każdy organizm jest inny- bywało ze po stimach dochdziłam z tydzień do siebie
Rezonans jak najbardziej zrobie, mam nadzieje ze cos da
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7db985b0-6ce0-4a67-baf6-c25e9fc86dfd/drugs-women.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250809%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250809T200502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=60c8c89fc19a8ba19780c6deb8f908a1d8ced32939497c7d3b4ad3352ba013fc)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.