Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 6 z 27
  • 117 / 1 / 0
jakiś czas temu bawiłem się afrykańskim korzeniem snów. dawkowałem inaczej niz zalecają a mianowicie szamałem 3x200mg w równych odstępach czasowych przez 2 tyg, efekty były zdumiewające, juz po około 10 dniach. Bez konieczności budzenia sie w nocy (chociaz zdarzalo się, że mimo spozycia plynow na tym samym poziomie czesciej wstawałem siku), miałem realistyczne sny, które w znacznej części pamiętalem na drugi dzień, w dużej mierze mogłem je kontrolować, co podobało mi się w sytuacji gdy chciałem śnić o kobiecie, natomiast raz przed pójściem spać wkręcałem sobie przyrodnicze filmy i sen miałem dość przygnębijący, coś jak na czasami się zdarza na zejsciu z psychodelikow.
Uwaga! Użytkownik Pizarro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 1 / 0
Jeszcze swego czasu jak rzucałem palenie to po tabletkach "tabex" miałem realistyczne i kolorowe sny :)
I polecam też tabletki z melisą i chmielem, fajna sprawa. Częściej można łatwo zapamiętać sny.
  • 11 / / 0
Co do snów to Rysperydon wywołuje realistyczne koszmary i bardzo realistyczne sny. Tak prawdziwe, żyć się odechciewa, nic tylko spać... :*)
  • 32 / 1 / 0
Przez 2 tygodnie tripowałem na różnych tryptaminkach (od LSD po RC np. 5-meo-mipt w dawkach nawet do 50mg) prawie codziennie , parę dni temu na zakończenie ciągu z powodu marnych już efektów (pewnie tolerancja) zarzuciłem trochę grzybów (40 sztuk).
Wyraźnie widziałem , że ten ciąg zmienił mój umysł nie do poznania.
Od tego czasu doświadczyłem czegoś niesamowitego , czasami występuje to słabiej czasami mocniej lecz pojawia się to codziennie o tej samej godzinie czyli około 10 rano.
Świadome i niesamowicie rzeczywiste sny z możliwością odczuwania wszystkiego co w nich się pojawi na własnym ciele oraz zapamiętania w większości co się w nich działo.
Dzisiaj nastąpił najmocniejszy z tych snów więc pozwolę go opisać.

Opis:

Dzisiaj około 10 rano doznaję nagle przebudzenia i od razu zapadam w sen.
Jadę rowerem jakąś drogą , w koło są żywopłoty i chyba działki/domki. Dojeżdżam na jakieś wzgórze , jest impreza , spotkałem tam kumpli , wszyscy piją lecz nie ja.
Zgarnia nas jakiś koleś , chyba policjant za picie. Bierze nas na statek i wiezie do jakiegoś afrykańskiego kraju na komisariat. Gdy tam dojechaliśmy do jakiegoś miasta otoczonego dżunglą ja poszedłem w innym kierunku niż ten koleś nadal będąc w tym mieście (ten koleś już przestał istnieć, magia umysłu ^^).
Czułem się zagubiony , nie wiedziałem jak wrócić do domu więc łaziłem po mieście bez celu. Idąc chodnikiem dostałem czymś niesamowicie mocno po głowie od czarnego kolesia i straciłem przytomność , wszystko przestało istnieć , chyba nie żyję , pojawiły się przede mną cyferki , odliczanie od 10 do 0. Gdy odliczanie doszło do końca byłem już w jakimś szpitalu ale takim dziwnym , nie to co normalne współczesne. Lekarka powiedziała , że spałem wiele lat , w tylną część ciała wcisnęła mi jakiś czip , chyba znowu zasnąłem w śnie. Obudziłem się w domu , wszystko było inne , dziwne. Poszedłem do miejsca w którym miałem swój pokój , mój komputer wygląda inaczej , włączam go , wszystko jest inne , niczego nie poznaję. Sprawdzam dzisiejszą datę , jest 2097 rok (dnia i miesiąca nie pamiętam już) , byłem zszokowany/przerażony (myślałem , że przespałem około 84 lat).

Po tym zadzwonił mi budzik (taki strasznie głośny i denerwujący) i "wyszedłem" z snu , przez parę minut miałem problem z odróżnieniem gdzie ja jestem oraz która rzeczywistość jest prawdziwa.
Cały "świadomy sen" trwał 3 i pół godziny.

Wcześniej nie miałem takich snów , ogólnie ich w ogóle nie pamiętałem więc na pewno jest to spowodowane tą 2 tygodniową kuracją tryptamino-grzybową (Uwaga , gdyby to ktoś chciał spróbować to ostrzegam , że taka kuracja uszczupla błyskawicznie portfel o duże ilości kasy).
  • 31 / / 0
Tylko benzydamina-sny tak realne jak rzeczywistość.
Nie przesadzam-to tylko kwestia odpowiedniej dawki.
  • 67 / / 0
Ponoć suplementacja galantaminą jest skuteczna. Adam Bytof na swoich warsztatach ją testował i efekty były zadowalające. Stephen LaBerge potwierdził badaniami skuteczność tej substancji, więc jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam zrobić mały risercz.
  • 30 / / 0
kodeina. kiedy jestem w ciagu, to nie raz mam problem z odróżnieniem sennych wydarzeń od tych prawdziwych. plus obrazy w pościeli są wyłącznie pozytywne, jakbym plywala w swoich marzeniach
i don't like the drugs but the drugs like me

czyż ośmieliłbym się nalać damie wódki? to czysty spirytus!
  • 30 / / 0
Ilex Guayusa.
Wieczorem parzymy herbatkę: płaska łyżka zmielonych liści na kubek, przykrywamy spodkiem. Ustawiamy budzik na 3:00-4:00, zależnie od tego kiedy się kładziemy (na ok. 4 godziny). W nocy się budzimy, pijemy herbatkę (można nawet nie wstając z łóżka), znowu kładziemy się spać, najlepiej w nieco innej pozycji (na drugim boku, na plecach - jak kto woli). Przed zaśnięciem można wymówić afirmację "odzyskam świadomość we śnie".
I teraz najlepsze: podczas snu spontanicznie odzyskamy świadomość. Tak po prostu, niezależnie od tego co się nam śni - po prostu będzie taki "pstryk" i jesteśmy w pełni świadomi.
U mnie działa średnio 8 na 10 razy.
  • 39 / 1 / 0
Od jakiegoś czasu biorę 5-HTP zauważyłem że sny są bardziej przejrzyste ale jednocześnie bardziej "porąbane". :-)
  • 187 / 1 / 0
Ostatnio doświadczyłem bardzo realistycznych snów po dużej ilości GBL. Zbytnio nie polecam tej substancji, jeżeli chcemy doświadczyć świadomego snu.
Wszelkie modulatory gaba z mojego doświadczenia i jak widzę innych użytkowników nie dają najlepszych i pięknych snów. Nie są to może jakieś największe koszmary, lecz u mnie mindfuck po śnie pozostał na cały poranek.
Jeżeli znajdę coś jeszcze ciekawego to napisze :)
ODPOWIEDZ
Posty: 261 • Strona 6 z 27
Newsy
[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.

[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.