Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 5 / 1 / 0
Istnieją jakieś specyfiki, które wspomagają osiągnięcie LD? Albo chociaż potęgują doznania związane ze snami. Najlepiej żeby było to coś z legalnej wersji może jakieś rc?

/Uogólniam nazwę tematu./ misspill
  • 1599 / 47 / 0
Neuroleptyki np. Chrolprotixen tylko nie polecam świadomych snów.
  • 698 / 171 / 0
RC to raczej wręcz przeciwnie, większość z nich eliminuje nawet zwykłe sny, a co dopiero świadome. Chociaż, niektóre tripy po MXE trochę przypominały świadome sny, albo nawet eksterioryzację i były osadzone w naprawdę osobliwych lokacjach. Tyle, że MXE to nielegal (chyba na całym świecie) i raczej trudno dostać.

Z naturalnych środków warto spróbować składników wchodzących w skład ubulawu - jako kompletną mieszankę, albo można poeksperymentować oddzielnie. Jest jeszcze jedna pospolita roślina niedoceniana pod względem wpływu na "podbicie" snów, a mogę potwierdzić, że działa bardzo wyraźnie w tym kierunku - werbena pospolita. Do nabycia w zielarniach internetowych i analogowych.

I jeszcze Noopept - też znacznie zwiększa intensywność śnienia, ale z tego co zauważyłem, wystarczy "złamać" go wypiciem choćby jednego piwka i ten efekt znika.
  • 5 / 1 / 0
@pol90 Dlaczego nie polecasz LD? Przecież to tak jakby drugie życie, w którym robisz co chcesz. Jak dla mnie brzmi świetnie.
  • 1 / / 0
Inhibitory acetylocholinesterazy - np. Huperzine A albo Galantamina.
Dostępne w sklepach z suplementami/nootropami.
  • 3245 / 617 / 0
Substancje lub np zioła o działaniu rozkurczowym i obniżającym ciśnienie, np maczek kalifornijski czy Glistnik jaskółcze ziele...to chyba działa na zasadzie wydłużenia odczuwania upływu czasu nocnego spoczynku, tzn takie jest moje spostrzeżenie, a te dwie rośliny które wymieniłem zapewniam że działają.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 31 / 6 / 0
LD to bardzo mistyczny moim zdaniem temat, tym bardziej bardzo subiektywny. Ostatnio widzialem na znanym portalu ogloszeniowym, ze ktos sprzedaje jakis korzen ewidentnie podpisany ze do lucid dream. Kojarzy ktos nazwe i czy to ma sens? Ja pamietam ze po wszelkich rc to na pewno co najmniej kilka dni przerwy zeby w ogole cos zapamietac ze snow. Szczegolnie po tym co wyrzuca serotonine, wtedy same bezdechy :trucizna:
  • 11 / 3 / 0
Chodzi o african dream root - Silene Capensis. Zamawiałem kilka razy, stosowałem i na mnie działało. Lepiej zasypiałem, sny były bardziej wyraziste, a daawniej jak byłem bardziej zajawiony LD, to faktycznie było łatwiej o świadomy sen.
Można kupić w wersji sproszkowanej lub cały korzeń. Testowałem oba. Wg tradycyjnego podania, należy zalać korzenie wodą i energicznie mieszać, aż powstanie piana, którą się spija.
To mógł być efekt placebo, who cares, skoro zadziałało?
Przede wszystkim polecam założyć dziennik snów i notować, wyrobić sobie nawyk zapisywania, nawet jak się nic nie przyśni. Po paru tygodniach będziemy w stanie zapamiętać 6-8 snów z jednej nocy. Zapewne dostrzeżemy pewne podobieństwa i dzięki temu będzie łatwiej się kapnąć, że właśnie śnimy. Druga rzecz to "testy rzeczywistości", u mnie sprawdziło się patrzenie na własne dłonie.
  • 1067 / 204 / 0
Ja zawsze tydzień po LSD mam wypełniony świadomymi snami.
Za to po zbyt dużej dawce kodeiny, miałem bardzo realistyczne koszmary.
Abstynencja od marihuany, zwiększa szanse na nocne przygody.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 177 / 26 / 0
zolpidem - po 15mg mam bardzo realistyczne sny.
U mnie to bardziej chronicznie
Ty wolisz mieć stany psychodeliczne
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.