Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 184 • Strona 14 z 19
  • 138 / 1 / 0
to czemu opis brixu idelanie zgadza sie z efektami spalania saletry

smak, konsystencja, zapach, iskrzenie sie, oraz twarde grudy.

biorąc popiół(grude) spalonego zioła z saletrą i kładąc to na popielniczke na 24h i więcej możemy dostrzec że wyodrębnia sie z tego jakas przezroczysta substancja bardzo kwasnia nie parująca pozostaje ona baaardzo długo to samo widzialem na któryms już nie pamietam na którym filmiku na YT po wpisaniu słów kluczowych typu "marijuana brix"
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 3955 / 145 / 0
ja juz na pewno nie kupie ziola z ulicy bo wszedzie teraz to gowno. tylko ciekawe co teraz bede palil, warunkow do uprawy nie mam. :/
  • 182 / / 0
o prosze co mi się dzisiaj trafiło - delikatna iskra, dość twardo 'popieląca' się (znaczy po zjaraniu tubki i wyrzuceniu - popiol twardy, ale nie żużel totalny), specjalnie sprawdzalem smak popiołu -> delikatnie słodkawy ergo mocno wysuszona mieszanka z cukrem w jakiejs postaci (?). Bo towar jest suchy jak cholera, nie widać na pierwszy rzut oka, że 'O! typowa iskra!', raczej bardziej po zapachu bym się tego domyslał. Generalnie, nie mocno klepiący, osiedlowy skunik. Szkoda tylko ceny - 40 za 7 MAŁYCH nabitek [małych tubek, w jedna wchodzi okolo 0,1/0,12g jak kiedyś sprawdzałem z wagą]....
Byleby znów baka była jak dawniej, i byle apteka otwarta do pólnocy najmarniej
Byleby mocno zaszumiało w bani, bylebym euforie znów poczuł gdzieś przy krtani ^^
  • 21 / / 0
Co do "uzdatniania" takiej skażonej gandy ktoś wcześniej pisał o przepłukiwaniu jej wrzątkiem. Sprobowałem tego na strzelająco-iskrzącej partii i co prawda iskry się nie pojawiały, ale nadal strzelało a smak pozostał chujowy, hmm...

Czy palenie z bonga gdzie dym jest niejako filtrowany przez wodę będzie zdrowsze? Zostanie on oczyszczony z gówna pokroju saletry czy cukru ?
I <3 DNB !!!
  • 357 / 3 / 0
Oczyszczanie przez wodę z bonga to mit. Czytałem artykuł z którego wynikało że tylko studzi dym.

Zrób pełne WC i nie będzie CI nic strzelało i wszystko będzie gitarnie:

"Co potrzebuję do tego? Na czym polega ten proces?

Pojemnik na topy i odpowiednia ilość wody [około 4 razy więcej niż objętość topów]
Osuszacz albo niskiej mocy urządzenie grzewcze. Osuszacze są dobre i kosztują około 40$ w sklepie. Dobrze działają farelki a niektórzy korzystali z suszarek [ale nam to raczej nie potrzebne, zwykłe tradycyjne suszenie starczy]
Ciemne, chłodne miejsce gdzie umieścimy pojemnik z wodą.


Potrzebujesz przynajmniej 7 dni, aby wykonać WC, mniej dni nie pozwoli na uzyskanie odpowiedniej jakości. Nawet 5 dni w wodzie nie jest wystarczające – potrzebujesz siedmiu!!!

Wrzuć swoje świeżo ścięte topy (świeże są najlepsze) to wystarczającej ilości wody, aby w pełni je zanurzyć. Prze pierwsze kilka dni topy będą pływać po powierzchni wody, więc będziesz potrzebować czegoś, aby je przytrzymać (kawałek drewna, talerz itp.). Zmieniaj wodę codziennie przez 7 dni, mniej nie pozwoli na uzyskanie odpowiedniej jakości (uwierz mi!) Staraj się nie ruszać topów w trakcie wymiany wody, ponieważ może to uszkodzić trichomy. Nie zamykaj pojemnika, zawsze niech będzie otwarty.

Woda może uzyskać żółty – zielony – nawet brązowy kolor każdego dnia, im bardziej topy zostają nasączone wodą. Prawdopodobnie pojemnik zacznie śmierdzieć, ponieważ chlorofil i sole opuszczają twoją roślinkę i parują.

Po 7 dniach wyciągnij top z wody. Odsącz je. Mogą zostać wysuszone szybko za pomocą osuszacza – ale że nikt z nas z tego nie korzysta to nie będę o tym pisał [tłum.] Jednym słowem suszymy tradycyjnie i wszyscy są happy.[tłum.]

7 rzeczy, które powinieneś i nie powinieneś robić w trakcie WC:

Nie zamykaj przykrywki pojemnika z wodą, ponieważ nie pozwoli to na opuszczenie chlorofilu z wody, przez co powróci on z powrotem do topów.
Trzymaj z dala od bezpośredniego słońca.
Nie wstrząsaj Anie ruszaj pojemnika.
Nie szukaj w wodzie trichomów, które mogły odpaść – nie warto.
Ja robiłem WC przez 9 dni, ale po 7miu nie widać było zmian, więc po co się męczyć?
Korzystaj z osuszacza.
Nie rób WC topom, które zostały specjalnie zapłodnione, aby uzyskać nasiona. Curuj je normalnie. Wiadomo, co się dzieje z nasiona po namoczeniu [tłum.]''
  • 21 / / 0
Wrzuć swoje świeżo ścięte topy (świeże są najlepsze) to wystarczającej ilości wody, aby w pełni je zanurzyć.
Jakbym posiadał świeżo ściete topy to ich jakość i "czystość" byłaby wystarczająca i nie musiałbym bawić się w "czyszczenie".

Kilka pytań - co to jest "WC"? - rozwiń ten magiczny skrót jeśli możesz. Woda ma być ciepłą czy zimna? Z kranu czy odstana/przegotowana? Poza tym, ciekawi mnie jaka faktycznie jest różnica między kilkukrotnym przepłukaniu gorącą wodą a trzymaniu w niej tego przez cały tydzień. Jeśli coś ma się rozpuścic to zrobi to od razu. Jeśli zanieczyszczenia mają zostać wypłukane to też od razu, no i potrzebny do tego jest ruch a Ty twierdzisz, ze nie można przy tym manipulować...

Poza tym, czy to co opisałeś nie sprawdzi się tylko w sytuacji gdy w Maryśce zostały substancje z nawozów, których użyto podczas hodowania? Chyba inaczej sytuacja ma się gdy do rośliny dostaną się subst. kiedy ona jeszcze żyje, niż w kiedy jest już ścięta i częściowo lub całkowicie wysuszona i zostanie czymś spryskana/podsypana?

Proszę o wyjaśnienia, z góry dzięki :)

PS: A w ogóle to co za tępe chuje bez wyobraźni dają do marii saletry i innego gówna. Nigdy wcześniej nie spotykałem się z czymś takim. Jeszcze woda z cukrem ok, ale ostatnie miesiące to jakaś plaga, co więcej zauważyłem, że (przynajmniej w moim przypadku) proces "zbezczeszczenia" gandy przebiega wcześniej niż na poziomie osiedlowego dilera, który biega z tematem. Kupowałem zioło z kilku różnych źródeł; od osób z różnych części miasta i wszędzie ten sam syf.
I <3 DNB !!!
  • 614 / 4 / 0
Oczyszczanie przez wodę z bonga to mit. Czytałem artykuł z którego wynikało że tylko studzi dym.
trochę filtruję, widać, gdy przez jakiś czas nie wymieniamy wody jak robi się brązowa. zresztą w przypadku bonga dużo syfu osadza się na ściankach, tak jak w shishy.
  • 357 / 3 / 0
Duke, ten artykuł dotyczył substancji rakotwórczych, i tak owych podobno nie filtruje. Co to rakotwórczości mj są opinie za i przeciw czytałem dużo i nie można jednoznacznie stwierdzić i na ten temat nie chce mi się w dyskusje wdawać:P Pewne jest, że jeśli jarasz szlugi i mj, to wtedy mj pogłebia działanie rakotwórcze.

WC - water curring. Curring to suszenie zioła. Przedrostek water, mówie nam o tym że odbywa sie to z wykorzystaniem wody. Tak, było napisane o świeżym ziole, ale nie będzie większej różnicy jeśli zrobimy to z topkami już wcześniej ususzonymi(choć takie rzadko są na rynku:P(w pełni):P)
Z tego samego artykułu: "WC może także zainteresować tych, którzy chcą palić bądź gotować podejrzaną ganję(..)". Nie można wstrząsać, ponieważ odrywają sie wtedy trichomy, a to one są głównym składnikiem żywicy konopnej, a ona odpowiada za "faze". haszysz to nic innego jak właśnie wytrząśniete trichomy. Podczas takiego leżakowania, wszystko co niepotrzebne rozpuszcza się w wodzie. Tak wstrząsanie przyspieszyło by rozpuszczanie, ale tego nie robimy, co wytłumaczyłem wyżej.

Z własnego doświadczenie powiem, że wid po WC może być bardziej gryzący w gardło, ale zwiększa się też jego moc(mj traci 25% swojej objętości-> steżenie THC jest większe) i nie powinno nic strzelać a popiół winien być jak należy.

Sprawdź i napisz efekty!

Pozdro
  • 21 / / 0
Ok, dzięki za wyjaśnienia stonedrider. :) Już za kilka dni sprawdzę metodę, którą przedstawiłeś i zobaczymy - dam znać co z tego wyszło. Póki co ostały mi się 2 kule więc spale z bonga ;P
Pewne jest, że jeśli jarasz szlugi i MJ, to wtedy MJ pogłebia działanie rakotwórcze.
oj tym mnie nie pocieszyłeś.

Zgodzę się natomiast co do tego, że weed, który miał kontakt z wodą jest potem bardziej gryzący, nie wiem czemu się tak dzieje, ale masz tu rację.

Straszną bolączką jest to, że nie mam możliwości hodowania własnego sortu ze względu na sprzeciwy domowników. Chyba tylko wtedy miałbym pewność, że gandka jest świeża i nie wzbogacona uranem :/ :(
I <3 DNB !!!
  • 357 / 3 / 0
Nie ma sprawy, napisz jak rezultaty.

Odpowiedzią na Twoje bolączki jest uprawa outdoor. W Polsce wciąż jest wiele terenów gdzie natura żyje sobie sama;) Trzeba być dobrze przygotowanym, materiału o uprawie partyzanckiej jest w internecie naprawde dużo. Nawet jako początkujący, jeśli uda Ci się dowieźć do końca te z 3-4y średniej wielkości rośliny outdoor, i jeśli nie będziesz bawił się w sprzedawanie, możesz mieć palenia na sporą, bądź jakaś tam cześć roku (300 g Ci chyba starczy nie?:P) Pzdr

Napisałem bądź jakąś tam, bo ta pierwsza uprawa, na zawsze zmienia przepalane ilości;)

Ps przepraszam za off
ODPOWIEDZ
Posty: 184 • Strona 14 z 19
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.