@humbleskillful w dzisiejszych czasach testosteron z undera wychodzi 5x taniej, w underach masz wieksze steżenia no i teraz, żeby dostać testosteron, który jest zaniżony o wiecej niż 50mg to trzeba sie baaaardzo, ale to bardzo postarać. z tego co wiem w polskich aptekach jest masteron, nandrolon i to chyba wszystko, gdzie masteron i nandrolon maja bardzo niskie steżenia (50mg/ml w 1op masz 5 amp po 1ml) i bardzo wysokie ceny oraz bardzo niska dostepność (5% aptek). w aptece opłaca sie, a nawet trzeba! kupować inhibitory aromatazy, inhibitory prolaktyny i inne cuksy .
@Lotnik69 otepienie intelektualne to mit (dopóki nie walisz trenbolonu), ba, nawet przy dobrze rozplanowanym cyklu twoje funkcje poznawcze znacznie się poprawia. testosteron odgrywa kluczowa role w regulacji neuroplastyczności. zwieksza gestosć kolców dendrytycznych i ekspresje białek synaptycznych w hipokampie, przez co poprawia sie pamieć oraz powstaja nowe połaczenia nerwowe. co do ginekomastii, rób badania estro i prolaktyny przynajmniej raz w miesiacu oraz miej kogoś, kto bedzie cie prowadził i rozsadnie planował dawkowanie inhibitorów aromatazy. wielu ludzi popełnia bład, łykajac to jak cukierki. zawsze powtarzam: jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy albo kogoś, kto bedzie cie prowadził to jak chcesz koksu to sie najedz kokosanek Na forum masz dość dużo FAQ – przeczytaj je przed cyklem. jeśli jakieś kwestie nie zostały poruszone albo sa niezrozumiałe, to -> »Devixo -> prywatna wiadomość, a ja jak najszybciej skompletuje nowe FAQ.

@Devixo stety niestety ale zabawa z hormonami to śliski temat. Śliski temat zależny od dawki, suplementacji i samego człowieka. Ja byłem już androloga. Jako, że mam 40 lat na karku to kobieta rozważała HTZ. I to pomimo faktu, że sam testosteron mam w widełkach.
Aczkolwiek po dłuższym wywiadzie uznała, że to jeszcze nie ten czas. Wpływ na to miało kilka rzeczy. Począwszy od tego, że jeszcze mam z partnerką niewielkie okienko gdzie możemy starać się o dziecko a skończywszy na tym, że jednak ten test jest w normie (i to nie w dolnej granicy).
Co do samego otępienia. Tutaj też zdania ekspertów są podzielone. Kiedyś tu wrzucałem publikacje gdzie zbyt wysokie dawki testosteronu działały negatywnie na receptory nmda. Ciężko to teraz znaleźć, bo wyświetlają mi się głównie artykuły o nandrolonu.

Dużo szerzej opisano to tutaj:
https://www.frontiersin.org/journals/ne ... 00295/full

Co do underow. Od dawna nie chodzi o samo stężenie, bo to faktycznie może być dobre ale chodzi o to co może być w składzie. A może tam być wszystko w tym różne dziwne produkty poreakcyjne. Te środki są syntezowane w starych fabrykach czy magazynach więc BHP tam nie istnieje. I zdecydowanie lepiej dopłacić do apteki niż do underow. Zwłaszcza jeśli są to proste cykle na niewielkich dawkach np enan 250mg/4-5 dni.

@Stteetart nie no wiadomo, jak bedziesz nakurwiać po 1000mg/week cypio i bedziesz łykać exemestan jak cukierki, przez co estro, które jest neuroprotekcyjne bedzie leżeć i płakać to nic dziwnego, że dojdzie do otepienia. testosteron w naprawde wysokich dawkach bez wcześniejszego przystosowania organizmu bedzie działać bardzo negatywnie na wszystkie strefy organizmu. dlatego mówie "jeśli nie masz odpowiedniej wiedzy albo kogoś, kto bedzie cie prowadził to jak chcesz koksu to sie najedz kokosanek" warto wspomnieć, że dzisiejsze widełki laboratoryjne sa ostro zaniżone, warto również pamietać, że od 1950 średnia wartość testosteronu u meżczyzn spada o 1% rocznie.

jeśli chodzi o dziecko to fakt, lepiej nie wchodzić na trt. jednak wejście na trt nie skreśla płodności, jest przecież hcg lub hmg, które wrecz trzeba brać na trt lub na cyklu przez cały okres stostowania jakichkolwiek SAA.

co do produktów aptecznych-tak, zawsze lepiej dopłacić do apteki, ale od stycznia br. dla sterydziarza ogarniecie recepty na testosteron bez historii w ikp graniczy z cudem. undery z każdym nowym rokiem przedstawiaja coraz to lepsza jakość, osobiście wale undery od już nie wiem ilu lat i nigdy nie zdarzyła mi sie jakaś nieprzyjemność.

offtop, ale to, że masz już 40 lat na karku to mnie szczerze zdziwiło xD w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście.