Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 1 / / 0
Witam!
Jestem wieloletnią użytkowniczką marihuany, dodam że mieszkam w Holandii od młodego wieku. Zawsze mogłam palić duże ilości różnymi metodami. Nie ważne ile wypaliłam zawsze dochodziłam do momentu w którym bardziej nie mogłam się zjarać, jedyne co mi było jak za dużo spaliłam to przymulenie.
Od kiedy zaczął się koronowirus nie można było już palić w koffie. Mogłeś jedynie wziąć na wynos. Tak też zrobiłam. Okazało się jednak że palenie które kupiłam w koffie było spryskane MDMB-4 Pinaca. Czyli syntetycznym kanabinoidem. Efekty po tym były straszne, i psychiczne i fizyczne, tak jak po dopalaczu. Dowiedziałam się że był to ten związek ponieważ była możliwość przetestowania swoich narkotyków, wyniki dostawało się po tygodniu. Po tej akcji na 2 tygodnie przestałam palić.
Od tamtej pory minął prawie rok, ale mam taki problem że za każdym razem jak zapale nawet bardzo małą ilość. Nawet 2 buchy z lufki to dostaje strasznych napadow paniki takie jak palenie w klatce, kołatania, problem z oddychaniem, lęk, słabe widzenie, napięcie mięśni twarzy, silne drgawki i uczucie odrealnienia. Wiem że to moje urojenia ponieważ też dałam te palenie do badania i nic w nim nie wyszło. Chciałabym się dowiedzieć co mogę zrobić żebym znowu mogła palić i mieć miłe doświadczenia, jak w ogóle cokolwiek mogę na to poradzić. Może ktoś miał podobne doświadczenie i mógłby mi doradzić?
Pozdrawiam
  • 81 / 5 / 0
Mam tak samo odkąd skończyłem palić syntetyki, to zwykłe praktycznie zawsze wywołuje paranoje i urojenia.Aktualnie odstawiłem zielone kompletnie już ponad pół roku bez tego, nie wiem jak by było teraz możliwe że już nie będzie ponieważ jak 6 miesięcy zapaliłem to minął około 1,5 roku od syntetyków i już nie było tak silnych urojeń a poprostu dobrze się paliło więc może spróbuj zrobić przerwę, albo możliwe też że w twojej podświadomości siedzi strach przed zanieczyszonymi topami. Ja bym zrobił tak że jak kupisz to najpierw sobie go ztestuj, mów przez cały dzień że jeśli badania nic nie wykazały to nic ci nie będzie poprostu postaraj się to zapamiętać, jeżeli nic nie pomoże to musisz zrobić niestety przerwę
Uwaga! Użytkownik Astraldusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 364 / 0
popieram, przerwa potrzebna, przy tym mierz cisnienie i puls tez czy ci nie siada
  • 612 / 43 / 0
Paliłem różne kanna naturalne jak i syntetyczne w opór... ;)
Nie polecam się (bo jestem narkomanem), ale w temacie kanna trochę wiem...

Nie lubisz poprostu stymulujących kanna, jeden chuj czy jest to naturalne czy syntetyczne, kwestia tego na który receptor CB mocniej zadziała.
Średnioterminowo typowy antydepresant - np łagodny Escitalopram.
Krótkotrwale jakiś łagodny neuroleptyk w mikrodawce np. pokroju Chloroprotiksenu.
A przede wszystkim przerwa z paleniem.
Miłe chwile szybko nie wrócą, trzeba regeneracji i naprawy tego co kanna zepsuły, leczenie farmakologiczne bardzo to przyśpiesza, sama abtynencja nie wystarczy skoro chcesz dalej palić i mieć z tego cokolwiek.
  • 757 / 140 / 0
Nie pal czystych sativa ani hybryd bo one bardziej siadają na psychikę. Wybieraj słabsze odmiany czyste indica typu kush które bardziej działają na ciało niż umysł. Jakieś słabsze automaty też byłyby ok. Pal małe ilości, rób przerwy. Podczas napadu lęku zjedz albo wypij coś słodkiego.
  • 2 / 7 / 0
Być może już tak zostanie na zawsze. Tak jak u mnie :)

Pierwsze palenia były najlepsze, ostatnie już b. źle mieszały w głowie niezależnie jak długą przerwę robiłem.

Da się bez zioła żyć - natomiast z zaburzeniami nie ma żartów: następnym razem nie lufka a sytuacja stresowa spowoduje atak paniki albo coś gorszego i zacznie się long story p.t: "farmako- i psycho- terapia".
  • 3136 / 873 / 5
16 grudnia 2021visitorQ pisze:
Nie pal czystych sativa ani hybryd bo one bardziej siadają na psychikę. Wybieraj słabsze odmiany czyste indica typu kush które bardziej działają na ciało niż umysł.
Ja z atakami paniki po jaraniu nie mogę palić właśnie indicy, kurewsko źle się czuje wtedy. Sativa on the other hand... perfect.
Chociaż jak za dużo to i jedno i drugie pokarm xd
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.