SSRI - Mechanizm działania
Moderator: Leki
01 kwietnia 2020michass90 pisze: Ja mialem przepisany lek z grupy SSRI Seronil i to było na poprawe nastroju z rana mialem brac 1-3dzien -1tab 3-7dzien -2tab i od 7dnia 3tabsy dziennie i powiem tak 2 tabsów wgl nie czułem działania 3 też cieżko powiedzieć no i doktor zaproponowała abym spróbował 4tabsy i wtedy to .. tak sie tym ujebalem na około 2-3godziny ze szkoda gadać nawet nie wiedziałem kiedy się dosłownie z sikałem .. Czy jest jakiś inny lek z grupy SSRI badz innej który poprawia nastój ? Chodzi o coś do brania doraźnego na ciężkie poranki ..byłbym bardzo wdzieczny za pomocPierwsze słyszę o takim systemie zwiększania dawki, jeśli chodzi o sertralinę, ale w zasadzie nie jest to głupie. I co było później po tych 4 tabletkach? Rzuciłeś to w cholerę czy przepisała coś innego? Bo ja męczę się z SSRI już parę ładnych lat, ale jak porównam sobie metody moich psychiatrów z tym co tutaj napisałeś, no to nic dziwnego, że tak opornie (a właściwie wcale) idzie, skoro upgradowanie dawek przebiegało u mnie w kilkutygodniowych odstępach. Przy czym staram się jednak zdawać na pomysły doktora (chyba, że z kilometra czuć, że to jakiś skończony idiota, jak słynna w moich rejonach konowałówna, która po 3 miesiącach brania bez rezultatów każe cierpliwie czekać, gdzie max. czas uwalniania wynosi jakieś 6tyg.) bo nerwica potrafi wywoływać u mnie dziwne placeba i nieistniejące skutki uboczne, więc siłą rzeczy muszę trochę odcinać głowę. Inna sprawa, że nawet miksik ssri + Klorazepan dał okrągłe nic - mój plan to pobujać się jeszcze trochę na wesołych receptach, czekając a nuż któraś faktycznie okaże się dla mnie wesoła, a jeśli nie no to się postaram o kwita dot. lekooporności i miejsce w kolejce na elektrowstrząsy. Ale ciekawy pomysł mi podrzuciłeś tym postem, porozmawiam z psychiatrą, bo nie wiem czy oni się o mnie tak boją, że wdrażanie kuracji trwa pół roku. Miał ktoś podobnie?
Olej CBD jako naturalne antidotum na współczesne choroby?
Olej CBD ostatnio cieszy się na świecie wielką popularnością. W Polsce przez długi czas był kojarzony, zupełnie błędnie, z marihuaną. Jednak ostatnio informacje na jego temat zaczynają przebijać się do społecznej świadomości.Siedem lat więzienia dla Rosjanina za przemyt haszyszu
Na siedem lat więzienia i 7,5 tys. zł grzywny skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina zatrzymanego przez Straż Graniczną z przemytem prawie 77 kg haszyszu w podwójnej podłodze auta, którym jechał z Hiszpanii. Od zarzutu współudziału w innym podobnym przemycie został uniewinniony.05 czerwca 2020meandry pisze:A więc później była lipa bo nie mogłem się zapisać do tej poradni i rzuciłem to e cholere ale ze to jakiś czas temu było to teraz bede próbował segan ( selegiline )01 kwietnia 2020michass90 pisze: Ja mialem przepisany lek z grupy SSRI Seronil i to było na poprawe nastroju z rana mialem brac 1-3dzien -1tab 3-7dzien -2tab i od 7dnia 3tabsy dziennie i powiem tak 2 tabsów wgl nie czułem działania 3 też cieżko powiedzieć no i doktor zaproponowała abym spróbował 4tabsy i wtedy to .. tak sie tym ujebalem na około 2-3godziny ze szkoda gadać nawet nie wiedziałem kiedy się dosłownie z sikałem .. Czy jest jakiś inny lek z grupy SSRI badz innej który poprawia nastój ? Chodzi o coś do brania doraźnego na ciężkie poranki ..byłbym bardzo wdzieczny za pomocPierwsze słyszę o takim systemie zwiększania dawki, jeśli chodzi o sertralinę, ale w zasadzie nie jest to głupie. I co było później po tych 4 tabletkach? Rzuciłeś to w cholerę czy przepisała coś innego? Bo ja męczę się z SSRI już parę ładnych lat, ale jak porównam sobie metody moich psychiatrów z tym co tutaj napisałeś, no to nic dziwnego, że tak opornie (a właściwie wcale) idzie, skoro upgradowanie dawek przebiegało u mnie w kilkutygodniowych odstępach. Przy czym staram się jednak zdawać na pomysły doktora (chyba, że z kilometra czuć, że to jakiś skończony idiota, jak słynna w moich rejonach konowałówna, która po 3 miesiącach brania bez rezultatów każe cierpliwie czekać, gdzie max. czas uwalniania wynosi jakieś 6tyg.) bo nerwica potrafi wywoływać u mnie dziwne placeba i nieistniejące skutki uboczne, więc siłą rzeczy muszę trochę odcinać głowę. Inna sprawa, że nawet miksik ssri + Klorazepan dał okrągłe nic - mój plan to pobujać się jeszcze trochę na wesołych receptach, czekając a nuż któraś faktycznie okaże się dla mnie wesoła, a jeśli nie no to się postaram o kwita dot. lekooporności i miejsce w kolejce na elektrowstrząsy. Ale ciekawy pomysł mi podrzuciłeś tym postem, porozmawiam z psychiatrą, bo nie wiem czy oni się o mnie tak boją, że wdrażanie kuracji trwa pół roku. Miał ktoś podobnie?
01 kwietnia 2020michass90 pisze: Ja mialem przepisany lek z grupy SSRI Seronil i to było na poprawe nastroju z rana mialem brac 1-3dzien -1tab 3-7dzien -2tab i od 7dnia 3tabsy dziennie i powiem tak 2 tabsów wgl nie czułem działania 3 też cieżko powiedzieć no i doktor zaproponowała abym spróbował 4tabsy i wtedy to .. tak sie tym ujebalem na około 2-3godziny ze szkoda gadać nawet nie wiedziałem kiedy się dosłownie z sikałem .. Czy jest jakiś inny lek z grupy SSRI badz innej który poprawia nastój ? Chodzi o coś do brania doraźnego na ciężkie poranki ..byłbym bardzo wdzieczny za pomocMyślę że oczywista odpowiedź to benzodiazepiny. Najlepiej etizolam albo Klonazolam. Doraźnie dodaje motywacji do działania że huhu : D
Ja poprosiłem magika to mi dał oxazepam, też bardzo milusi
Ja nie czuje emocji prawie wcale, dlatego łatwo mogę wpaść w depresje jakbym miał minimalnie gorszy okres w życiu. Jakbym miał czuć jeszcze mniej to bym się chyba już musiał zabić...
No a od psychola dostałem escitalopram
Mam się bać czy co?
Tłumi emocje, jesteś bardziej obojętny na 'dystres' (distress) tzn. sprawy, które mogłyby Ci spędzać sen z powiek. Tłumi przy podwyższeniu nastroju, w związku z czym pojawia się chęć jasne myślenie o przyszłości, lepsze radzenie sobie ze stresem, chęć do działania, optymizm, ekstrawersja.
https://misspillz.blogspot.com/2020/04/ ... opien.html
Jeśli potrzebujesz pomocy psychiatrycznej (nie wypisuję recept, nie jestem lekarzem) czy masz zbyt intymny problem by poruszyć go na forum
Oferuję prv:
porady psychiatryczne dot. sposobu leczenia i prowadzenie.
Żaden mail nie pozostaje bez odp.
29 września 2020Fastriaxiar pisze:Tak dla ścisłości - etizolam nie jest benzodiazepiną.
Myślę że oczywista odpowiedź to benzodiazepiny. Najlepiej etizolam albo Klonazolam.
29 września 2020Fastriaxiar pisze: Was pogrzało wszystkich? Jakim cudem wyłączanie emocji ma działać antydepresyjnie? XDDD To raczej działa odwrotnie...Gdyby 90% odczuwanych przez Ciebie emocji było negatywnych to byś zrozumiał.
REALITY IS A HOAX
29 września 2020Fastriaxiar pisze:Kiedys stosowałem oxazepam i jakoś nie bardzo go czułem spróbuję cos ogarnąć bo ostatnie 4dni to mam mega kiepskie totalny brak siły chyba nieprzespane noce wychodzą..01 kwietnia 2020michass90 pisze: Ja mialem przepisany lek z grupy SSRI Seronil i to było na poprawe nastroju z rana mialem brac 1-3dzien -1tab 3-7dzien -2tab i od 7dnia 3tabsy dziennie i powiem tak 2 tabsów wgl nie czułem działania 3 też cieżko powiedzieć no i doktor zaproponowała abym spróbował 4tabsy i wtedy to .. tak sie tym ujebalem na około 2-3godziny ze szkoda gadać nawet nie wiedziałem kiedy się dosłownie z sikałem .. Czy jest jakiś inny lek z grupy SSRI badz innej który poprawia nastój ? Chodzi o coś do brania doraźnego na ciężkie poranki ..byłbym bardzo wdzieczny za pomocMyślę że oczywista odpowiedź to benzodiazepiny. Najlepiej etizolam albo Klonazolam. Doraźnie dodaje motywacji do działania że huhu : D
Ja poprosiłem magika to mi dał oxazepam, też bardzo milusi
Na czacie siedzi 1973 uczestników Wejdź na czata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości