Czytalem artykul o rosyjskich cpunach w Rosji. Tam Coaxil to ogromna plaga. Ponoć dawka 15 - 30 tabs na raz i oni to wala dożylnie dlatego odcinaja im lapy/nogi bo powstaje gangrena przez zla filtracje.Ponoć jak ktoś sie stara z filtracją to i tak rok max mają zanim im nie odetną. Coaxil zastepuje im heroine której ponoć w Rosji nie ma .. Zastanawia mnie tylko dzialanie tego te 15 tabs na raz jaką to ma siłę czy coś jak kodeina czy większą bo nie wiem czy warto sie w to bawić w ogole ... Wiem ze to antydepresant ale ludzie wala rozne rzeczy np. galke - przyprawa czy benzydiamine - irygacja pochwy więc tym się nie ma co sugerować . Jak zalatwie jakos coaxil to zdam relacje tylko nie wiem czy nie wejdzie mi w interakcje jakas z paroksetyną ale coż .

Ok razem z uzytkownikiem tonieja postanowilismy sprawdzic jak pasuje snuffniecie owego leku bo nie znalezlismy o tym info i NIE RADZIMY juz jedna tabletka tak wyzarla sluzowki ze postanowilismy reszte zjesc, jest tylko jeden plus ladnie oczyszcza zatkany nos. ^_^

Lekarz zlecił mi to na fobie społeczną,byłem w zasadzie tylko po alprazolam bo do szkoły musiałem iść w tym tygodniu a tam fobia jest w moim przypadku najmocniejsza bo tak generalnie to czułem się dobrze fobia słabła.No ale chyba sobie odpuszczę ten lek,nie miałem zamiaru tego ćpać ale byłem dziś w takim chujowym nastroju że wrzuciłem blisterek i gdy wyszedłem na dwór to fobia była w chuj mocna więc chyba sobie odpuszczę ten lek skoro on tylko wzmaga lęk.A co do efektu rekreacyjnego to chuj prawda że opio podobny, zamotanie takie i uspokojenie,nic więcej.Ale kodeine podbiło nieziemsko,150siątką się porobiłem ładnie,a dodam że normalnie kodeina mnie nie robi w dawce 450mg,i nawet bym jej nie brał gdyby nie to że poczułem że z tianeptyną może coś porobić.Na następnej wizycie u psychiatry poproszę o coś porządnego na depresje i fobie.Potrzebuje czegoś co nie potęguje objawów w trakcie leczenia,najlepiej żeby działało szybko(ale to nie jest najważniejsze bo przy prawie wszystkich lekach psychotropowych się czeka na efekty) i nie SSRI żeby można było przy tym przyćpać.Kolejnym minusem tianeptyny jest to że osłabia siłę fizyczną a w mojej pracy nie mogę sobie na coś takiego pozwolić i tak przy większym zapierdolu nie wyrabiam kondycyjnie.

Postanowiłem dać temu lekowi szansę,dziś wziąłem już normalną dawkę,jedną tabletkę i taka nieprzyjemna nerwówka po tym.Gówniany lek dam se z nim spokój.

Jak dla mnie najlepszy lek jaki dotąd brałem, z ciekawości zjadłem 15 tabletek i w działaniu przypominało najbardziej kodeinę. Dodaje motywacji, poprawia pamięć i koncentracje daje też trochę napędu, nie wpływa na libido. A jak się naćpam czymś to mam wyrzuty sumienia że nie powinienem dlatego nie ćpam ;).

Tianeptyna to już mój ostatni lek jaki testuje na ciężką nerwice lękową która bez benzo już dawno by mnie wykończyła.

Czy ktoś ma doświadczenie z leczenia tym specyfikiem tej właśnie dolegliwości?
Dawki mogą być większe na przykład 3 tab x 2d dziennie.
Możliwe, że lek naprawdę skuteczny i ma jakieś super właściwości tylko dawki dali jak przedszkolaków.
BTW. Nie chce się naćpać tylko wyleczyć albo niech chociaż trochę pomoże że z benzo zejść troszkę...

Czy nie blokuje działania benzo jak większość leków z grupy antydepresantów?
Libido - jakieś zmiany?

^ Przez kilka lat leczono moją nerwicę lękową bromazepamem itp. bez efektów.
Zaproponowano mi Coaxil, pierwsza myśl, co taki lajtowy lek może mi pomóc? I tu moje wielkie WOW! Już po tygodniu zauważalna różnica, z czasem coraz lepiej. Moje dawkowanie 3x 1. Pozdrawiam i życzę Wszystkim znalezienia odpowiednio dobranego leku dla siebie.

BadGirll Kilka lat Bromazepam? Do jakich dawek doszłaś? Aktualnie ponad rok lecze się alprazolamem, doszedłem już do 5mg/d :(:(:(:(:(
Nie wiem jak z tego zejdę, może ten Coaxil pomoże? Jak wyglądało odstawianie bromazepamu i w jakim stopniu Coaxil pomógł? Czy nie zaburzał działania bromka? Jak z libido? Bez zmian? Co aktualnie bierzesz. Moja nerwica silna jest bardzo, a w połączeniu z odstawką to już chyba zgon dlatego potrzebuje leku, który zdecydowanie pomoże mi zmniejszyć dawki, zniweluje lekko leki i podniesie nastrój + nie zablokuje benzodiazepin jak inne antydepresanty. Mam w nim nadzieje. Po tygodniu... szybko! :)

^ doszłam do dawki 18mg na dobe , później tolerka wzrosła na tyle że zaczeło się skakanie po wszelakich benzach ( bezskutecznie ) .
^ odstawienie skończyło się napadami padaczkowymi , światłowstrętem , zlewnymi potami, bezsenością, wzmożeniem lęków ( wtedy uznałam ,że dosyć tego świństwa , trzeba się wziąść za siebie.
Gdy zaczynałam kuracje coaxilem , z benzosami już koniec był - głównie skupiłam się na TYM JEDNYM LEKU. Psychoterapia + farmakoterapia (coaxil) na padaczke jedynie przez jakiś czas brałam LAMITRIN 400mg.
Chęć wyleczenia -bycia normalną motywowała mnie na tyle ,że dałam rade z paskudnymi objawami odstawiennymi z biegiem czasu było coraz lepiej.
^ na początku obniżał libido ( lecz do końca nie jestem przekonana czy to jego wina czy braku benzo )

aktualnie biore to na co mam ochote ;)
na szczęście nie mam już takich problemów jak przed braniem COAXILU - tak naprawde to wszystko zależy od tego jak będziemy kierować swoją psychiką ..

Jeśli bezskuteczne było dla Ciebie jedzenie benzo to na jakiego chuja je jadłaś za przeproszeniem?
Tutaj zaprzeczasz sama sobie. Pora na następny cytacik.


Uznałaś, że dosyć tego świństwa i czas wziąć się za siebie tak? Tak, ale zaczęłaś wpierdalać Coaxil tak więc polegałaś na farmakoterapii dalej tak jak i wcześniej, jedynie zeszłaś z benzo co prędzej czy później trzeba zrobić tak czy siak. Jedynie przez jakiś czas brałam Lamitrin? To ja napiszę, jedynie przez jakiś czas brałem kodeine żeby nie zasłabnąć bo mam depresje.
Powtórzę jeszcze RAZ. POLEGAŁAŚ CIĄGLE NA FARMAKOTERAPII!
Tu się zgodzę, ale jest jedno "ale". Mianowicie chęc wyleczenia i bycia normalną zmotywowała Cie by podjąć się wyzwania jakim jest rzucenie benzo i było coraz lepiej jeśli chodzi o objawy odstawienne! Po za tym jadłaś Coaxil i Lamitrin więc sama chęć to wiesz... W dupę wsadzić sobie można, to tak jak bym miał chęć zbudować dom za 2 miliardy, a miał 10 zł w kieszeni.
Chyba jedyne w miarę racjonalne zdanie. Dzięki za info.
Skoro bierzesz lub leczyłaś się Coaxilem i było wielkie "WOW", to znaczy, że lek Ci pomógł, a nie jakieś kurwa kierowanie psychiką, mnie chuj strzela jak czytam takie jebane farmazony. TO JEST CHOROBA KURWA MAĆ JAK INNE, chyba powinnaś o tym wiedzieć sama najlepiej, no chyba, że Twoje objawy był po prostu śmieszne i jesteś typem hipochondryczki.
Dziewczyno, Ty nic masz nie brać. KIERUJ SWOJĄ PSYCHIKĄ....
Co do psychoterapii, najlepsi polscy psychiatrzy i psycholodzy mówią, że nie ma ona żadnego wpływu pozytywnego u osoby z ostrą nerwicą lub depresją. Stosuję się ją już jak pacjent jest zaleczony jako taką "podporę, wzmocnienie i dobranoc". Nie chce mi się dawać linków i wymieniać nazwisk...
Psychiatra czy psycholog nie przeprowadzi sesji z pacjentem który ledwo stoi na nogach! Kpiny to co tu czytam i na innych forach czasami, strasznie mało jest ogarniętych osób, a połowa za depresje ma to, że jej kurwa smutno.

Gdzie ja żyje... ;/ Z kim : (