Od jakiegoś czasu zażywam medikinet 10 donosowo (Efektywniejsza nauka, fajny przepływ euforii przez całe ciało, wrażenie, że jednak potrafię się nauczyć i zapamiętać na długo, skupienie w rozmowie w innym języku) Wiąże się z tym przechowywanie proszku na później w foliowej torebeczce w kosmetyczce - taki brzydki dodatek w kobiecych torebkach. Zastanawiam się czy jeżeli kiedyś (tfu tfu) przeszukałaby mnie policja i znalazła taką niespodziankę to czy grozi mi coś surowszego. Papiery na ADHD i spis recept jest dostępny na moim koncie pacjenta. Mogą szybko sprawdzić, że mam prawo do tych leków. Pytanie tylko jaka może być reakcja służb na inną postać tabletek w postaci proszku? Zawiną mnie i przetrzymają dopóki nie zbadają co to? Napomknę jeszcze, że obecnie mieszkam w Berlinie. Jeżeli ktoś miałby wiedzę jak to jest z takim czymś zarówno w Polsce jak i w Niemczech byłabym super wdzięczna!
(Wybaczcie jak to jest banalno-głupie pytanie. Przez moje ADHD, muszę wyprzedzać siebie o dwa kroki, żeby nie narobić sobie kuku)

Jak rzeczywiście masz potwierdzone ADHD, to nikt cie nie będzie zawijał jak powiesz, że to Ritalin czy sproszkowany czy nie to też obojętne. Najważniejsze, że pozyskany legalnie. Nie wiem jak w Polsce, ale w Berlinie naprawdę każdy lata z czymś w plecaku czy torebce, prędzej w lotka wygrasz niż policja będzie cię przeszukiwać.

Niby jest taki paragraf, ale czy skruszenie tabletki można uznać za przerabianie, albo przetwarzanie środków wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii jeśli posiadasz je legalnie? Mam co do tego wątpliwości.

W sensie nawet jakby dało się podciągnąć pod ten paragraf to możesz kruszyć bo bierzesz niestandardowe dawki i łatwiej Tobie dawkować. Więc trudno tutaj się jakiejś szkodliwości społecznej doszukać.

Wydaje mi się, że ten paragraf bardziej pasuje do np. ekstrakcji kodeiny z antidolu jeśli już.

Zawsze możesz nosić tabletki i kruszyć sobie na bieżąco.

Według mnie scenariusz byłby taki:

Policja nie będzie miała możliwości zweryfikować od ręki czy mówisz prawdę.
Wiec taka kontrola skończy się zarekwirowaniem substancji, zabraniem Ciebie na komendę w celu złożenia wyjaśnień. Przeszukaniem Twojego domu z użyciem psa policyjnego. Na ten czas zostałabyś aresztowana. Czyli w pesymistycznym przypadku do 48 godzin.

Na wolności poczekasz sobie na analizę, okaże się zgodna z tym co deklarowałaś. Więc sprawa zostanie umorzona.

Wizyta policji na chacie w przypadku zatrzymania z podejrzaną substancją jest 100% pewna. To standardowa procedura.

Gdzieś w tym odcinku były policjant nawet opowiada o tym:
https://www.youtube.com/watch?v=1ew2KiXhAO8

@KapitanAizen dziękujemy za dogłębną, sporą wypowiedź.

Od siebie dodam, że wystarczy, że będziesz miała kwitek od psychiatry, że się leczysz, a te leki to są leki na ADHD. Pokazujesz kwitek policjantom i mówisz, że to Medikinet 10 pokruszony bo łatwiej Ci dawkować. Jak nie będą Ci się trzęsły ręce, będziesz spójnie z psami gadać i współpracować uważam, że obejdzie się bez przeszukiwania Ciebie, czy mieszkania, niemieckie psy z rguły machają ręką i idą dalej, nie będzie im się opłacało przeszukiwać Ciebie i mieszkania z psem, jak psy stwierdzą, że mówisz świętą prawdę. Tak mi się wydaje, że tak by było. Machliby ręką i poszliby dalej. Tak mi się wydaje, że tak by zrobili oczywiście po okazaniu kwitka że się leczysz tymi lekami u psychiatry.

p.s. @KapitanAizen pokruszone tabletki to nie jest jeszcze przerabianie dla sądu.

Mieszkałem tam kilka lat i
niemieckie psy mają całkiem inne podejście do ludzi i są bardziej tolerancyjni odpowiednie słowo . Nie to co praga warszawa , bomba na splot lub łapanie za grdyke byś niezdążył połknąć towaru takie dzień dobry po warszawsku he he . Kto lata po Pradze dobrze to zna i największą szmatę zbojka