Poczucie czasu jest potwierdzeniem tej tezy.
Dziękuje dobranoc.
Niech sam wybiera co ważne.
Poczucie czasu udowadnia jedynie, że sam czas nie jest takim jakim sie wydaje. Nie jest mianowicie absolutnie niezmiennym, nieubłagalnym UBYTKIEM. Czas rozumiany czysto fizycznie to mierzalna wiekość, uczestniczy niemal w całym gmachu fizyki, zaprzeczyć czasowi, to zaprzeczyć fizyce. Ta mierzalna wielkość nie ma jednak wiele wspólnego z tym jak my sami, jako ludzie, czas postrzegamy.
Tak na prawdę nie ma odniesienia w codziennym życiu i jest jedynie czymś umownym, ułatwiającym życie..
Zwracam honor, rozpędziłem się.
Czysto fizycznie czas istnieje.
Metafizycznie nie.
Niech sam wybiera co ważne.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Czy zdarzało się Wam, w dzieciństwie, zestawić to czego dowiedzieliście o czasie od dorosłych, z wewnętrznym jego poczuciem? Budziło się wówczas wielkie zdziwienie i wątpliwość odnośnie rozumienia czasu, że nie jest takim, jakim go próbowałem rozumieć. I "przebłysk".
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Czas powinno postrzegać się jako coś cyklicznego.
Pewien okres czasu zatacza koło, co czyni go cyklem. Wiosna, lato,jesień,zima.
Linearne postrzeganie czasu jest chrześcijańskim farmazonem.
Narodzenie się Chrystusa, czyli początek i zejście go na ziemie, czyli koniec.
Osobiście nie wierze w ściśle ustaloną religie, a tym bardziej chore wydaje mi się podejście katolików do pojęcia czasu.
Takie linearne postrzeganie czasu powoduje rozwój gospodarczy, ekonomiczny, jednocześnie zacierając tradycjonalizm i pradawną wiedzę. Tworzy to NOWĄ prawdę pełną zgnilizny i zepsucia.
Niech sam wybiera co ważne.
bez_ez_mez pisze:Dokładnie.
Czas powinno postrzegać się jako coś cyklicznego.
Pewien okres czasu zatacza koło, co czyni go cyklem. Wiosna, lato,jesień,zima.
Linearne postrzeganie czasu jest chrześcijańskim farmazonem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.