Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 1051 • Strona 104 z 106
  • 3072 / 576 / 0
Ja akceptuję na przykład swój etap nie chudnięcia, ale też nie tycia. Potrafię nie jeść mimo apetytu, a jedząc nadążam z bieżącym spalaniem. Nie w dół, ani też nie w górę tylko stabilnie.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 674 / 99 / 0
Poporostu nigdy się nie zastanawiałem nad deita w swoim życiu. Teraz chciałbym trochę zdrowiej jeść bo wątroba i jelita już nie te. Skatowalem je przez ostatnie 2-3 lata. Dzięki za poradę @FAMAS1980. Będę śledził wątek. Tym bardziej że z moją źle zrośnięta kostka i neuropatia w drugiej nodze w piłkę już nie pogram. Także zostają mi spacery, zdrowe odżywianie i zero alkoholu.
Jeszcze jest za wcześnie by było już za późno
  • 23 / 4 / 0
@Palkrolik

Co do jelit, gdy czujesz ze cos nie tak możesz wypić napar z szalwi lub rubianku (dzialają rozkurczowo). W zależnosci co ci dolega mozesz wprowadzić do diety siemie lniane, produkty z blonnikiem albo banana na przyspieszenie perystaltyki. Dodatkowo jakies omega 3, niekoniecznie z suplementu.

Natomiast wątroba to wiadomo zdrowa dieta duzo warzyw, sporo wody + jakies ziolka typu ostropest plamisty czy zielona herbata.

No i powodzenia w chudnięciu :)
  • 8685 / 1650 / 2
10 lutego 2024Palkrolik pisze:
Poporostu nigdy się nie zastanawiałem nad deita w swoim życiu. Teraz chciałbym trochę zdrowiej jeść bo wątroba i jelita już nie te. Skatowalem je przez ostatnie 2-3 lata. Dzięki za poradę @FAMAS1980. Będę śledził wątek. Tym bardziej że z moją źle zrośnięta kostka i neuropatia w drugiej nodze w piłkę już nie pogram. Także zostają mi spacery, zdrowe odżywianie i zero alkoholu.
To jest dużo bardziej skomplikowane.
Co do jelit.
Idz do dupologa i zafunduj sobie kolonoskopię. I jeśli problemy będą się utrzymywac to rób badania co 5-6 lat.

Do stałej suplementacji wprowadź sobie rebutestin forte - maślan sodu. On odżywia jelita i wzmacnia. Jeśli nie masz problemów nerwicowych to do diety dołóż sobie łyżeczkę glutaminy dziennie.

Jeśli chcesz się faktycznie odtruwac to obowiązkowo Wit C i d3k2. Wit C 2-3 gr dziennie w podzielonych dawkach a d3k2 2000j co 12 godzin.

Co do samej redukcji wagi to przepis jest prosty. Deficyt kaloryczny (zacznij od 100kcal i zwiększaj co tydzień o 100kcal aż uzyskasz - 500kcal) i jakiś ruch. Mogą być nawet spacery lub ćwiczenis kalistenistyczne z gumami.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 429 / 259 / 0
Dodam coś od siebie:

Doceniam każdego potrafiącego w sposób metodyczny podejść do tematu diet i aktywności fizycznej, ale na własnym przykładzie widzę, że najważniejsze to wola, by w ogóle ruszyć dupę.

Miałem już 94 kg na liczniku, przy wzroście 183 cm. Jak zwykle bywa - nie wiadomo kiedy to się stało, gdzie zawsze byłem z tych szczupłych i tendencji do tycia nie wykazywałem. Może właśnie to uśpiło moją czujność. Wydarzyło się kilka przełomów w moim życiu i kulminacją było podjęcie decyzji o zrzuceniu wagi. Najpierw weszła prosta dieta: radykalne ograniczenie cukru i nie tykanie jedzenia na przynajmniej trzy godziny przed spaniem. Efekt: po trzech miesiącach było mnie już o 5 kg mniej, gdzie "normalnego" jedzenia przyjmowałem takie same ilości, jak wcześniej. Wynik mnie jednak w pełni nie zadowalał, więc dołożyłem do tego proste ćwiczenia w domu: 5-6 razy w tygodniu brzuszki, pompki, 40 minut biegania, a nadmienić muszę że nigdy wcześniej tego nie robiłem, więc dla osób z mojego otoczenia był to mały szok.

Zwiększenie wydatkowania energii przyniosło zdumiewające rezultaty, osiągnąłem 79.5 kg w pół roku od rozpoczęcia metamorfozy. Teraz w sumie trochę przypakowałem i czasami pozwalam sobie na więcej, więc waga ustabilizowała się na poziomie 82 kg.

I to wszystko bez liczenia kalorii, bez tak naprawdę jakichś morderczych diet, czy wyrzeczeń, za to byłem w tym wszystkim systematyczny i wytrwały. Wielokrotnie (szczególnie na początku) zmuszałem się do wysiłku, moje pierwsze przebieżki wspominam wręcz z politowaniem - myślałem, że wypluję płuca, do tego zakwasy paraliżujące ruchy na drugi dzień... Trwało to jednak może z dwa, trzy tygodnie, a potem już było lżej.

Nie byłbym oczywiście sobą, gdybym nie dodał, że wszystko powyższe w dużej mierze zawdzięczam autoterapii psychodelicznej. Grzyby sprawiły, że uwierzyłem w siebie, w ograniczony do mojego własnego ciała tryumf woli nad materią. Rzecz jasna nie twierdzę przy tym, że każdy powinien iść tą drogą, nie mówię też, że bez grzybów bym tego nie osiągnął - wiem jednak, że w moim przypadku był to bardzo istotny element działający niejako w tle, sprawiający że droga była znacznie mniej wyboista.

Także reasumując, skoro taki leń jak ja mógł, to i każdy z Was jest w stanie tego dokonać.
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 33 / 14 / 0
Dorzucę coś, bo sam dawniej miałem spory problem z nadwagą. Nie ma znaczenia co się je jeśli chodzi o samą utratę wagi. Zrzuciłem ponad 20kg w przeciągu dwóch lat, ograniczając jedzenie do jednego posiłku dziennie. Mogę zjeść to na co mam ochotę a jedząc jeden raz człowiek nie wcisnie w siebie tyle ile podjadając różne pierdoły przez cały dzień.
  • 13 / 1 / 0
To bardzo złożony temat, a jednocześnie prosty. W zależności od tego co jest priorytetem....

Czy mega szybko czy zdrowo, czy ze środkami czy bez. Przerobiłem dziesiątki przypadków.

Skrótowo:

Jak szybko to VLCD (dla hejterow Zaznaczam że jest też stosowana w otyłości klinicznej;)

Zdrowo to wiadomo- zbilansowana z małym stopniowo zwiększanym deficytem i aktywnością fizyczną

Hardcorowo: "spalacze" sally, clen, t3, gh, gh frag, eca, dnp, sibutramina. I tu też Zaznaczam, że praktycznie każdy z Nich źle stosowany może zabić i do żadnego nie namawiam, ale możemy podyskutować o każdej drodze :)
  • 8685 / 1650 / 2
XD każde zastosowanie clenu jest złe, no clen niszczy serce.v
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 13 / 1 / 0
Mam tego świadomość, ale gdzie tu pisze schudnij zdrowo? a tak poważnie zważając na tematykę forum to praktycznie każdy spalacz/ narkotyk czy nawet lek ma jakieś skutki uboczne... Clenbuterol do dziś jest dostępny w aptekach np. w Niemczech jako lek na astmę. Ma swoje zastosowanie cyklach redukcyjnych, jednak ja również jestem do niego sceptycznie nastawiony. Słabszy brat salbutamol jest dostępny w aptekach PL i ma dużo mniej uboków.
  • 16 / 1 / 0
10 lutego 2024Stteetart pisze:
10 lutego 2024Palkrolik pisze:
Poporostu nigdy się nie zastanawiałem nad deita w swoim życiu. Teraz chciałbym trochę zdrowiej jeść bo wątroba i jelita już nie te. Skatowalem je przez ostatnie 2-3 lata. Dzięki za poradę @FAMAS1980. Będę śledził wątek. Tym bardziej że z moją źle zrośnięta kostka i neuropatia w drugiej nodze w piłkę już nie pogram. Także zostają mi spacery, zdrowe odżywianie i zero alkoholu.
To jest dużo bardziej skomplikowane.
Co do jelit.
Idz do dupologa i zafunduj sobie kolonoskopię. I jeśli problemy będą się utrzymywac to rób badania co 5-6 lat.

Do stałej suplementacji wprowadź sobie rebutestin forte - maślan sodu. On odżywia jelita i wzmacnia. Jeśli nie masz problemów nerwicowych to do diety dołóż sobie łyżeczkę glutaminy dziennie.

Jeśli chcesz się faktycznie odtruwac to obowiązkowo Wit C i d3k2. Wit C 2-3 gr dziennie w podzielonych dawkach a d3k2 2000j co 12 godzin.

Co do samej redukcji wagi to przepis jest prosty. Deficyt kaloryczny (zacznij od 100kcal i zwiększaj co tydzień o 100kcal aż uzyskasz - 500kcal) i jakiś ruch. Mogą być nawet spacery lub ćwiczenis kalistenistyczne z gumami.
Maślan sodu jak najbardziej - podstawa
Glutamina - tez bardzo dobry pomysł
Probiotyki - dorzuć do tego zestawu, a jelita powinny się podreperować

wit D3 K2 - 2000j to dawka śmieszna i nie mająca żadnego sensu - minimum 20 000j dziennie - polecam z firmy Podkowa
a jeszcze lepiej zrobić sobie badanie z krwi na wit D3 25OH i wtedy dobrać suplementację - jak będzie tragicznie nisko to jeb.nąć 50 000j przez jakiś czas/znowu zbadać i dalej działać

wit C jak najbardziej w takich dawkach

do tego polecam MSM i NAC - POTĘŻNE KOMBO REGENERUJĄCE wątrobę i organizm w całości
a gdybyś dorzucił jeszcze GLICYNĘ - to już masz regeneratora i wzmacniacza organizmu PETARDA gdyż takie kombo (NAC-GLICYNA-GLUTAMINA) + MSM dodatkowo powoduje zajebistą produkcję najsilniejszego przeciwutleniacza w organizmie - GLUTATIONU, który regeneruje wątrobę, odtruwa i ogólnie cały organizm regeneruje i ochrania przed chorobami itd...
ODPOWIEDZ
Posty: 1051 • Strona 104 z 106
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.