Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 3 z 3
  • 652 / 3 / 0
Przypadek szalonegokota jest w sumie ciekawy ale po dość szczegółowym opisie można spekulować na ile jest to chemia, a na ile mściwa psychika napędzana strachem.
Mam 16 lat, doświadczenie z marihuaną, dxm, kodeiną, dimenhydrynantem, benzydaminą i gałką muszkatołową. Wziąłem po raz pierwszy 900mg dekstrometorfanu, trzymało mnie dobre 2 dni.
Czas trwania w normie, przy tej tolerancji (i domniemanej masie).
Warto zwrócić uwagę na benzę w CV, ale to jest poza moimi kompetencjami bo nie żarłem i się nie znam :P.
Po 4 dniach od wzięcia tabletek zacząłem cierpieć na bezsenność, strasznie się pocić, kulminacją tego stanu była halucynacja słuchowa gdzieś nad ranem (nie potrafię opisać tego dźwięku, to było w 10% coś jak pyknięcie, w 90% jakiś niepodobny do niczego co znam sygnał z kosmosu którego nigdy wcześniej nie słyszałem i pewnie nie usłyszę).
Opis "halucynacji" przypomina mi trochę "brain zaps" kojarzone najczęściej z odstawieniem SSRI. Temat był niedawno poruszany w DEXELEET w kontekście pojawiania się ich po obcowaniu z wiadomą substancją. Możliwe, że nie wiedząc co to nabawiłeś się tym traumy? Do bezsenności jeszcze wrócę (spoiler: paraliż senny).
Następnego dnia było tak samo + wkręciłem sobie że stało się coś strasznego (nie pamiętam co, ale bardzo się przestraszyłem i chciało mi się płakać ze smutku), jeszcze potem wkręciłem sobie że zabijam ludzi i za chwilę przyjdzie po mnie policja i pójdę pierdzieć na 25 lat (cały się trzęsłem bardzo mocno).
Tu już jest mocno, brzmi jak epizod psychotyczny.
Wszystko to tylko w nocy, w ciągu dnia miałem powidoki jak po benzydaminie, raz przewidziało mi się że ktoś stał obok mnie.
Czyżby flashbacki po benzie uaktywnione paniką po "zapsie" tej pierwszej nocy? Być może organizm przypomniał sobie fazę benzową w wyniku uaktywnienia się charakterystycznego dla benzy stanu lękowego? Jak już pisałem, w tematach deliriantów jestem nieobyty, ale powidoki i przywidzenia to nie profil dexowego wpływu na psychę (my jesteśmy oświeceni, nie nashizowani %-D), a sigma tak łatwo się nie załącza i też inaczej wygląda.
Później te objawy minęły, jakiś tydzień później tylko wkręciłem sobie że ktośtam ma mi dać LSD, zacząłem budzić osobę z którą spałem, no i mniej więcej dwa dni wcześniej miałem w nocy CEVy przypominające te po dxm, tylko takie rodem z horroru. Od tamtego czasu minął miesiąc, nie mam już żadnych objawów.
CEVy w nocy = paraliż senny? (generuje mimowolny stan lękowy i halucynacje) Nie tylko ćpająca część gatunku ludzkiego doświadcza tego zjawiska, ale ćpanie czegokolwiek raczej szans na pojawienie nie obniża :)
Odczekałem te 3 miesiące, walnąłem 210mg zapite piwem, praktycznie nic nie poczułem i znowu powtórka z rozrywki. Pierwsze dwie noce nic, trzecia noc - bezsenność, niekontrolowanie własnych myśli, pot, CEVy, strach, w pewnym momencie moja ręka która leżała obok mnie zaczęła mnie dotykać bez mojego udziału, jak się zorientowałem to przez 2-3sekundy nie mogłem nią ruszać, nadal mnie smyrała po biodrach, jakby coś obcego nią kierowało. Następne dwie noce też CEVy, w ciągu dnia drobne halucynacje i powidoki, ale już jest znośnie.
Nocy trzeciej paraliż senny, wszystkie objawy. BTW z paraliżu sennego łatwo wejść na próg OOBE, co może się w dość nieprzyjemny sposób objawiać jeśli ktoś OOBE nie chce i nie kojarzy co to za licho (akcja z ręką) - za Kleofasa pierdziesiątego to się takie coś kończyło wizytą egzorcysty i stygmatami %-D. No i znowu niby-flashbacki-po-benzie w dzień...

Nie ćpiej już niczego. Gdyby DXM każdemu rył w głowie równie spektakularnie jak tobie (rejony psychozy) byłoby to widoczne na forum. Pewnie, jest w DXM wątek o sigmach, ale to co tu opisałeś jest bardziej w profilu psychoz amfetaminowych niż sigma plateau.
Wielcy są wielcy tylko dlatego, że my klęczymy.
  • 478 / 21 / 0
arturc1 pisze:
Wszystko to tylko w nocy, w ciągu dnia miałem powidoki jak po benzydaminie, raz przewidziało mi się że ktoś stał obok mnie.
Czyżby flashbacki po benzie uaktywnione paniką po "zapsie" tej pierwszej nocy? Być może organizm przypomniał sobie fazę benzową w wyniku uaktywnienia się charakterystycznego dla benzy stanu lękowego? Jak już pisałem, w tematach deliriantów jestem nieobyty, ale powidoki i przywidzenia to nie profil dexowego wpływu na psychę (my jesteśmy oświeceni, nie nashizowani %-D), a sigma tak łatwo się nie załącza i też inaczej wygląda.
Z perspektywy czasu myślę że większość tych objawów to wynik szukania ich na siłę. Dzisiaj często mam drobne halucynacje, uczucie odrealnienia itp. na trzeźwo, od samego leżenia w ciemności. Wkręta z policją wydaje mi się czymś podobnym do dziwnych, często alogicznych myśli doświadczanych w półśnie, których strzępki czasami udaje mi się wychwycić. I to nie flashback po benzydaminie, a na pewno nie paraliż senny.
Nie ćpiej już niczego. Gdyby DXM każdemu rył w głowie równie spektakularnie jak tobie (rejony psychozy) byłoby to widoczne na forum. Pewnie, jest w DXM wątek o sigmach, ale to co tu opisałeś jest bardziej w profilu psychoz amfetaminowych niż sigma plateau.
Od tamtego czasu spożywałem dxm i o wiele więcej substancji, jak na razie żyje mi się dobrze i na psychozy nie narzekam. Chociaż osiągnięte raz Plateau Sigma miało cechy najprawdziwszej psychozy, ale to temat na inny temat. :-)
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / 2 / 0
i jak tam @szalonykot po 10 latach wrocila te objawy psychotyczne przez ten czas
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 3 z 3
Newsy
[img]
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii

Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.

[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.