Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
  • 0 / 1 / 0
:nos: :trucizna: :nos:
Siema jest to mój pierwszy post więc sorka za jego budowę :)
12.07:2019 : Siedziałem se z ziomeczakmi na tzw " Altanie " miejscie gdzie spotykała się grupa stworzoną przez messengera dostałem wiadomość od znajomego WS że ma wbite do całkiem dobrej Krystyny więc bez przedłużania powiedziałem żebysmy sie złapali
12.07.2019 (14;00) Ustawiłem sie z WS szybka gadka szmatka ile za 1g? Dostałem odpowiedź 40ziko myślę se chuj ryzyk fizyk ( wcześniejsze doświadczenie Krystiany z [cut] HEX-EN, Hexedron, Rubin itp itd)
Po dłużej rozmowie dałem mu sianko i zasiadłem na ławce czekając na niego
12.07.2019 (14:15) Zauważyłem ze wraca zbita 5tka sreberko w dłoni
WS- Obczaj sobie czy git
JA - Nie no luz dawaj na line
(Wygląd) : Małe kryształki posypanie białym kulkowatym proszkiem pierwszy raz jadłem taka Kryśke nie była to ani euforia ani speed to prostu byla BOMBA pierwszy raz zmieliłem tak potężnie po dragach. Wszystko spoko fajna klepa gadka sie klei ale nie o tym jest post przejdźmy do sedna to co ten Poryciuch (tak został nazwany przez wszystkich ktorzy go probowali) robił z tobą po zejsciu głównej bomby jest niewyobrażalne Wszędzie byli ludzie za kazdym katem w oknach w krzakach ( raz zjadłem tego 5g) to 3 dni miałem odcięcie krzyczałem do krzaków żeby ludziez nich wyszli bo i tak mnie nie złapia ogólnie zmieniało to cale podejscie do swiata auta jeżdżące normalnie po drodze to byla kryminalna tam gdzie na drodze bylo pusto nagle bylo pelno aut które wtedy ewidentnie jeździły za mna.
Teraz bomba mojeo znajomego
Widok koleżanki wychodzącej po papierosy on opisał jak wyjście przed blok wejście do jakiegoś auta i podpisanie jakiegoś papieru od dwóch ziomków z czarnych okularach i garniturach. Nie chce przedłużać bardziej i opowiadać wam o jazdach jakie dzialy sie z dalszym czasem jedzenia tej kryski wiec to ostatnia rzecz. Bylismy u ziomka na nocce dostał on wiadomość od ziomka ktory sprzedawał poryte że jest nowy żółty Krystian z holandi 3.5g ( najgorsze przeżycia w życiu) jazda uberem wygladała jak by wszystkie widoki byly znane ( w sensie widze spotek w Katowicach, zakręt widze Aqua Park w Krakowie, zakręt swoją starą szkołę oddaloną 100km od miejsca gdzie jesteśmy) nie do opisania musieli byscie sami przeżyć to samo. Później wkrety ze odchodzę z tego świata bóle w klatce piersiowej byly tak mocne że nie odróżniałem prawdy od fikcji mimo ze mówili mi ze sie ryje to ja wezwałem karetke na adres ziomka gdzie przybywło 5ciu porobionych ziomków dragi walały sie wszędzie na ziemi w kiblu na biurku za tą akcje wywalili mnie z melanżu czekałem przed blokiem na karetke gdzie zrobili mi wszystkie badania i wyszlo ze jestem w 100% zdrowy.
Co o tym sadzicie? Spotkaliście sie z czymś podobnym? Porytka siedzi we wszystkich co to jedli juz prawie rok. Tak samo sa historie ze pewien ziomek który jadł tą Kryśke od samego początku odciął nożem język bo słyszał szepty. Przez to pierdolone gowno wszystko teraz mnie ryje marihuane rzuciłem całkiem :skret: :liść: przez krzywe jazdy poryciucha też od wydarzeń z karetka nie zarzywałem. Dajcie znać czy spotkaliście sie z czymś podobnym w swoim mieście :trucizna:
Wycięto nazwy sklepów/Imane Anys
  • 1864 / 698 / 0
Jak się wali nieznane substancje bez opamiętania, to takie są efekty, kompletny debilizm...
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 605 / 89 / 0
Brzmi jak efylon.
LUBIĘ GRZEŚKI CZEKOLADOWE.
  • 522 / 64 / 0
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9299 / 1807 / 2
Efylon lub mdphp.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 384 / 39 / 0
Ja mialem taka akcje, ze walilem cala noc, na drugi dzien rano kapiel i poszedlem na umowione ekg i mi sie zaczelo robic tak dziwnie: czas za kazdym krokiem zaczynal jakby zwalniac, musialem sie zatrzymac i dopiero po jakims czasie zaczalem normalnie isc. Jakis kot przebiegl droge
pozniej mialem znowu uczucie totalnego odrealnienia, wszedlem do przychodni i na szczescie wszystko zaczelo wracac niby do normy, ekg wyszlo normalnie wiadomo z jakimis zawirowaniami, ale ujdzie. Pozniej mialem taka wkretke, ja wchodze do warzywniaka po jabcoka, znajomy z roboty pisze na komorce do kogos, wychodzi i slysze za plecami pisk opon i ktos szepcze nie wiadomo skad "tak mu bedzie lepiej". Wychodze z warzywniaka wieczorem i faktycznie ani tego typa ani samochodu nigdy juz nie widzialem. Inna bajka jak jesz duzo Krysi to sobie najlepiej jest na zwala wyjsc na jakis skwerk, np. w Krakowie, Poznaniu czy w Chorzowie sa dobre pizdy, duzo przechodzacych ludzi, ze mozna sie pogubic.
Uwaga! Użytkownik NicNieBralem2000 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1455 / 592 / 0
Skwitujue to tylko cytatem z kpt. Bomby - " Ty to chyba lubisz ..." :cojest:
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 0 / 1 / 0
Pragne dodac ze porytka nasila sie bardzo w nocy / chodzące cienie zwierząt ludzi/ bialy kolor staje sie leciutko czerwony/ + zwalniajacy czas tez wystepuje
  • 1876 / 192 / 0
31 grudnia 2019CieplaPoduszka pisze:
Skwitujue to tylko cytatem z kpt. Bomby - " Ty to chyba lubisz ..." :cojest:
A nie chodziło Ci przypadkiem o to?

KOLEŚ GIT - TORT (ODC. 9)

https://www.youtube.com/watch?v=9AfZatUpUaI
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1455 / 592 / 0
@SampleTube
Chodzilo mi o ten fragment :pacman:

https://youtu.be/gWuVQe6I_VU?t=244
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 1 z 3
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.