Moim zdaniem warto wątek zostawić jako dokumentację. Może naszemu wszechpolakowi zabrakło argumentów, może jeszcze wróci... w każdym razie niech żyje dialog.
Inna sprawa, że on tu nie chce prowadzić dialogu, tylko ogłaszać swoje poglądy.

A swoja drogą co powiesz o Witkacym?Że był tępolem ogłupionym przez "różne świństwa", który z dnia na dzień spadał na dno i cofał się w swoim intelektualnym rozwoju?

Twoja ksywa jest zupełnie nie adekwatna do tego co piszesz. Brak ci szacunku dla odmienności poglądów a tego ludzie honorowi nie robią. Ale przecież to co my teraz mówimy tutaj to "demoliberalna zgnilizna" prowadząca do "cywilizacji śmierci". Tylko że demoliberalizm jest raczej świezym trendem panującym ostatnio w cywilizowanym zachodnim świecie a cywilizacją śmierci okazał się narodowy socjalizm jak i skrajny komunizm, którego zresztą w późniejszych latach już w Polsce nie było. Zapomniałeś jeszcze dodać że ta "rosnąca tolerancja dla narkotyków" czy "degeneracja społeczna" jest rozpowszechniana przez mafijny spisek komunistycznej żydomasonerii...
A anteny telewizora to ty przypadkiem na Toruń nie masz skierowanej? :-p

Apeluję, żeby zaprzestać kłótni z tym człowiekiem. Obrażanie go i wytykanie mu niewiedzy i głupoty jest tak samo niehonorowe jak to, co on robi nam. Niech moderatorzy zamkna temat i wszystko będzie w porządku. Poza ty, ta dyskusja naprawdę do niczego nie prowadzi.

Nigdy nie kłóć się z idiota - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doswiadczeniem.

ludzie przestancie...
gościu był i się zmył...
jak każdy z ludzi tak "oświeconych" przez romana edukatora...

dyskusja z nim niema sensu bo on i tak nie przyjmie waszych argumentow jesli w ogole to czyta...
Takiemu nawet jakby się napierdoliło to by nie przyjeli tego do wiadomości.
Poprostu gościu ma tak juz nasrane fabrycznie w głowie i tyle...

pozdro i nie wkurwiajcie sie z powodu takich durni bo oto im chodzi

My, przeciwnicy narkotyków jesteśmy przeciwko nim nie dlatego, że jesteśmy prawicowcami, czy konserwatystami, tylko dlatego, że jesteśmy zakompleksionymi mężczyznami, którzy wyrastając z wieku, w którym opiekę nad nimi sprawują rodzice czują się bezradni w otaczającym ich świecie. Dobieramy sobie więc ideologię/znajomych, którzy pozwolą nam poczuć się silnymi i radzącymi ze świoatem. Nasza ideologia pozwala nam wierzyć, że walczymy za jakąś sprawę i cokolwiek osiągniemy. W głębi duszy jednak czujemy, że to wszystko do niczego nie prowadzi, walka to tylko teatrzyk kogucików, że to wszystko to tylko lek tymczasowy. Wieczorem gdy jesteśmy w swoich domach, adrenalina i testosteron opadają, a my znów czujemy się zagubieni. Dobraliśmy sobie "honor" za nasz motyw przewodni. Uważamy się za honorowych i rzucamy tym słowem na prawo i lewo. Ale my tak naprawdę nie wiemy czym jest honor, a właściwie to nigdy tego nie wiedzieliśmy. Bo czy ktoś nam kiedykolwiek wyjaśnił, że człowiek honorowy szanuje swojego przeciwnika? Że jeśli uważa kogoś za śmiecia lub margines to nie podejmie z nim walki bo to nie chwała pobić słabego wroga? Kto powiedział tej części z nas, która lubuje się w stadionowych bójkach, że obrażanie przeciwnika, traktowanie go jak śmiecia to nic honorowego. Sami przyznajemy się, że nasz przeciwnik to "śmieć" i "pedał". Jak więc smutni i marni musimy się czuć kiedy to on nas pokona. I jaką właściwie chwałę przynosi nam pokonanie go skoro jest taki marny? A skoro czujemy się po zwycięskiej walce silni to czy znaczy to, że jesteśmy tak samo marni jak on? Chyba mieliśmy za mało miłości za młodu. Chyba potrzebujemy pomocy.

Ten biedny człowiek w życiu nawet nie stał obok prawicowca, tacy jak on i jemu podobni to zwykli zamordysci. Podszywając się pod prawicę szkodzą jej wizerunkowi co doprowadziło że w Polsce partie takie jak PiS czy LPR nazywane sa prawicą. Pozdro dla wszystkich prawdziwych prawicowców. Wolność i kapitalizm !

Kapitalizm to raczej zagłada dla wolności. Przynajmniej taki bezduszny jak mamy w Ameryce. Wiem, że pełnego kapitalizmu tam nie ma chociażby ze względu na biurokrację (która to uniemożliwia w 100% wolną konkurencję) ale i tak jest źle. Chcociaż z drugiej strony, który system polityczny na świecie został doprowadzony w 100% do swoich założeń i wyszedł wszystkim na dobre?

P.S. I tak wolę być lewakiem :P

naprawde większej głupoty ostatnio nie słyszałem

Ja powiem tyle: rynek dla Ludzi, nie ludzie dla rynku. Czyli swoboda działania, dopóki wolność gospodarcza działa na korzyść ludzi, kontrola nad rynkiem, jeżeli dochodzi do wyzysku.
Idea nie może być ważniejsza niż Człowiek.

Jestem prawicowym konserwatystą do szpiku kości i nie jestem przeciw wolnemu rynkowi. A LPR i PiS to faktycznie bardziej lewica niz prawica. Ich poglądy na gospodarkę zalatują socjalizmem.
Otoż jako prawicowy konserwatysta, tradycjonalista, konrrewolucjonista i reakcjonista mam moralny obowiązek bronić starego ładu, porządku społecznego i moralności oraz nie dopuścić do rewolucji.
W moim życiu takie wartości jak ład, porządek, dyscyplina oraz ideologia są cholernie ważne, a sam staram się postępować według ścisłe określonego kodeksu postępowania. Czyli czystość od narkotyków to cholernie ważna sprawa.
Zrozumcie to, że w konserwatywnym pod względem moralnym państwie nie ma miejsca na legalizację narkotyków. A demokracja to rządy większości. Jak chcecie mieć legalne dragi to sobie wybierzcie rząd, który wam to zrobi.