Druga rzecz, to: powiedz, jedziesz tam ruchac, czy ogarniac swoje zycie? A moze stawiasz wysrubowane warunki, zeby nie jechac?
Pozdrawiam.
Jeśli nie ten, to jaki byście polecili? Pytanie dla mnie ważne.
Znalazłem taki ośrodek: http://www.gaudynki-monar.pl
To ten? Lokalizacja mi bardzo pasuje, ale jak z resztą? Warunkami itd?
Jeszcze jedno, bardzo ważne, jestem na metadonie od 3 miesięcy, nie chce go brać, bo to jak branie, ale bez fazy.... nadal się czuję udupiony i będąc w czarnej dupie. Chce żyć jak człowiek. Detox będę miał prawdopodobnie w Świeciu. Ile trwa odtrucie z metadonu? Sądzę, że długo? ;/
Opalenie nad Wisłą. Ale ze dwa lata trzeba pobyć minimalnie.
To jest pod 3 miastem.
Zapierdol jak chuj, ale wiele osób się wyleczyła.
Zaraz Ci wrzucę cytat, tylko znajdę.
O Gaudynkach słyszałem dobre rzeczy, ale szczegółów nie pamięta.
edit
Alibi pisze: (...)Ja byłem w Opaleniu (zapowiednik) przez 2 lata, i powiem, że po pobycie tam przez dłuższy czas nawet Ci do głowy nie przyjdzie, żeby coś przygrzać. Po prostu zapominasz, że jest coś takiego, jak ćpanie. Miałeś tak kiedyś? Ci co byli w ośrodkach, wiedzą, o co mi chodzi. Osobiście byłem strasznie wjebany, a przez ostatnie lata żyje normalnie i nie biorę nic, nic nie piję. Jasne, że chciałem, ale jak tam jechałem, to w głowie miałem tylko ćpanie i w dupie miałem całą resztę świata. To brzmi wiecie - ach ach - jestem cudownym ozdrowieńcem, ale to działa naprawdę.
Grupa by mi tego nie dała, bo jak chodzisz na grupę 1-2x w tygodniu to reszta tygodnia należy do Ciebie i naprawdę trudno jest. Tyle.
Opalenie nad Wisłą: 2 lata lub dłużej (2,5)
- Społeczność planowa raz w tygodniu ~20.00~0.00 + interwencyjne w różnych porach.
Na społecznościach wiadomo, że dostajesz informacje, co może być bardzo niemiłe.
- Nie gadasz o przeszłości poza Społecznością.
- Abstynencja seksualna (są też dziewczyny i dziewczyny z dziećmi)
- Do 3. miesiąca pracujesz 8.00-19.00, potem do 15.
Po 15. zazwyczaj czas wolny. Sobota do 14.
Niedziela nie pracujesz, chyba że masz pracę do 19. , wtedy pracujesz 11.00-15.00
- Do 3. miesiąca obowiązkowo bieg 2 km codziennie oprócz niedzieli + zaprawa po pobudce przez 5 minut
(pobudka o 7.00)
- Klimat dobry, brak hardkoru, brak przekleństw, ogólnie kultura.
Jak chcesz wyjechać to nikt na siłę Cię nie trzyma, ale rozmawia z Tobą
Po 3 miesiącach możesz brać wolne i nie biegać wałówki codzień (owe 2 km) ani nie chodzić na zaprawy.
- Dobre jedzenie 4 razy dziennie + możesz sobie dojadać ile tam chcesz.
- Normalnie palisz papierosy, ale nie palisz skręcanych ani ruskich. Nie palisz jak spałeś (musisz wypić herbatę gorącą)
- Pijesz kawę dopiero jak masz przepustki.
- Przepustki dostajesz jeśli się zmieniasz (nie dostajesz z klucza, niektórzy po 1,5 roku dostawali, ja sam po roku:D) Masz 3 rodzaje przepustek:
*do Gniewu: możesz dzwonić tylko do rodziny, tylko w towarzystwie Kadry, możesz jeździć do gniewu i robić herbatę oraz pić kawę, możesz mieć pieniądze
*Do Starogardu Gdańskiego/Tczewa: sam dzwonisz gdzie chcesz (Twoja decyzja), jeździsz do w/w miast, masz spore zaufanie. Opiekujesz się młodszymi osobami POZA terenem, możesz mieć pieniądze
*Do domu: Jeździsz do domu (tam, gdzie grzałeś). W sumie to już jest końcówka leczenia.
- Wiadomo, jest SOM (Służba Ochrony Mieszkańców), tak jak chyba wszędzie, złożona z mieszkańców. Sprawdzają paczki pod katem wiadomym, sprawdzają Twoje reakcje itd. Płyty z ćpunską muzyką zostaw w domu. Ćpuńskie ciuchy też. Potem nabierzesz do nich obrzydzenia:D Do somu wchodzisz jak już masz naprawdę duże zaufanie.
- Są też dociążenia. Jak walisz w chuja, możesz znaleźć się w "wojsku". Masz kaprala (pacjent, czasem rezydent, czasem Kadra) on Ci mówi co masz robić. Dużo pracy, dużo biegania, wielka satysfakcja na koniec (przynajmniej tak mówią, bo ja osobiście nie ukończyłem). Możesz też znaleźć się POZA społecznością.
- Ogólnie praca tam jest na bardzo wysokim poziomie: szybko i bardzo porządnie. Wszystko lub prawie wszystko jest odbierane. Jest dużo rodzajów pracy do której musisz się przyuczyć - dla bezpieczeństwa i własnej satysfakcji (palenie w piecu, praca z elektronarzędziami). Są też inne wyspecjalizowane zajęcia (niania - wbrew pozorom dla niektórych totalny hardkor - w tym dla mnie), sprzątanie dworku, sprzątanie kuchni (sic!), gotowanie w 2 osoby dla 40 osób.. Poza tym jeździsz do lasu na uprzątanie po wyrębach (zbieranie gałęzi, chrustu, piłowanie, rąbanie), w cegielni pracowaliśmy przez jakiś czas (bardzo ciężka praca:), czasem gdzieś tam w okolicy zbieraliśmy owoce w sadach (w zamian za owoce lub kasę).. Poza tym obróbka drewna na terenie, sprzątanie terenu, kelnerka -podawanie obiadu i obsługa w tawernie.
W tym ośrodku możesz się wyleczyć. Możesz też przesiedzieć, długo zgrywając głupka, ale to i tak w końcu wyjdzie. Uwaga! Ośrodek też uzależnia. Po wyjściu jest ciężko. Ale jak się stosujesz do zasad, to jest ok.
Pozdrawiam i niekoniecznie zachęcam, bo to forum nie jest od terapeutyzowania. Ja tylko opisuje, jak mi tam było. Dodam, że na koniec wyleciałem, bo jestem głupek.
Ugh pisze:Jaki ośrodek możecie polecić w województwie warmińsko-mazurskim?
Ugh pisze: Detox będę miał prawdopodobnie w Świeciu. Ile trwa odtrucie z metadonu? Sądzę, że długo? ;/
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a7f12355-4546-4ca7-97cc-92f96c7919d7/debiut.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250607%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250607T091202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f23028502debaec72acf60a12e8597ff987e87bec3c8aecde026b9eb5533d393)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zelkonopie.jpg)
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie
W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.