17 stycznia 2020Landsberg2015 pisze: Ja po odwyku polecam ci odział dzienny psychiatryczny. Dla mnie lepiej być codziennie w domu. A jak jesteś już czysta to twoje dawne uzależnienia nie grają tam roli. Przeanalizujesz swoje lęki i problemy, zamiast gonić z miotłą i zamiatać korytarze
Wiec szukam jakiegoś w miarę ok miejsca gdzie będę non stop, i gdzie będzie dużo terapii, a nie tyko pracy - jak w Monarze . Patrzyłam ostatnio na rózne szpitale i opinie jakie można poczytać dołują, aż się wierzyć nie chce, że w państwowych szpitalach tak potrafii
personel, pielęgniarki ludzi traktować :(
20 stycznia 2020traumer pisze: W Świeciu mają ośrodek? Myślałem że tam tylko detox. Spoko detoks w Świeciu jest, byłem, dobrze wspominam. Z ośrodków polecam Nowy Dworek i Tramwajową w Toruniu, byłem w obu i są na wysokim poziomie w porównaniu do innych.
I tak do wszystkich, czy Ktoś z Was z tego forum miał silną/skrajną fobię społeczną i był w tych ośrodkach po detoksie?
22 stycznia 2020kkrecha pisze: @marinaronaldo Skąd pomysł że w Monarze jest tylko praca? Jest ona ważna tam, ale terapii też jest dużo, przynajmniej ja tak to widzę.
21 stycznia 2020Landsberg2015 pisze: No skoro tak wolisz. Ja mieszkam sam de facto bo mama na innym piętrze domu. I odpowiadało mi spać w domu a nie w psychiatryku. Tam też nie wiesz kogo bedziesz miała w pokoju czy nie kogoś kto będzie cię złościł. A przecież po odwyku nie będziesz już brała alpry a w szpitalu wiedząc że nadużywałaś nie dadzą ci takich leków, więc z partnerem może się ułoży. Zresztą na terapii będziesz mówić dużo o relacjach z nim i może to nawet lepiej że już w czasie terapii będziesz je naprawiać. A jak chcesz być non stop to zwykły szpital psychiatryczny cię przyjmię ,Znam dużo ludzi którzy mieli odwyk w zwykłych psychiatrykach od benzo albo zolpidemu. Dziś narkoman szczególnie taki jak ja czy ty, biorący benzodiazpiny czy kodeinę w małych ilościach to zazwyczaj nie jest jak na początku lat 90 buntujący się cwaniak którego trzeba siłą ustawić i nauczyć pracy. Jak ktoś ma problemy psychiczne to wojskowy rygor go tylko zniszczy. Bo czy do wojska wzieli by nerwicowca, kogoś z depresją ?
Był Ktoś w Katowicach po odwyku?
22 stycznia 2020kkrecha pisze: @marinaronaldo Skąd pomysł że w Monarze jest tylko praca? Jest ona ważna tam, ale terapii też jest dużo, przynajmniej ja tak to widzę.
2. Atmosfera i warunki sa zazwyczaj całkiem ok, o co ci konkretnie chodzi?
3. Kary są konieczne żeby wymusić przestrzeganie zasad korzystnych dla tych, którzy serio chcą się leczyć. Bez kar każdy by robił co chciał i miał wszystko w dupie, jak to ćpun. W realnym życiu też masz kary - jak nie przyjdziesz do pracy to cię wyrzucą - i to dużo poważniejsze niż np bieganie kilku kółek czy dodatkowe sprzątanie.
4. Donoszenie na walących w chuja i sabotujących przez to leczenie innych to niestety konieczność. Osobników rozpierdalających grupę od środka trzeba zidentyfikować i się pozbyć zanim narobią poważnych szkód (np namówią innych na ucieczkę i ćpanie). Podstawa terapii to szczerość i uczciwość, bez tego system nie działa. Ale rozumiem że to trudne dla kogoś kto pół życia spędził kombinując, oszukując i kłamiąc.
5. Ja tu nigdzie nie widzę braku poszanowania pacjentów. Reguły są jasne, równe dla wszytkich i ustanowione żeby pomagać w leczeniu, a nie kogoś dręczyć czy poniżać.
P.S.
Jak ktoś szuka powodów żeby się nie leczyć to znajdzie miliony.
Problem taki, że każde zgłoszenie, nawet z filmami jest przez Policję umarzane, gdyż obecność tam ma charakter dobrowolny i jak komuś się nie podoba,to może nie chodzić.
Na tej podstawie nastoletnie dziewczyny, by nie wylecieć z programu (i np ponieść odpowiedzialność karną - gdyż zostały zmuszone doleczenia w zamian za odsiadkę - recydywa, czy móc wrócić do domu, bo rodzice dali wybór, MONAR, albo won!)muszą chodzić na"pięterko" z instruktorem, a chłopaki zmywają podłogę sznurówkami.
To tylko dwa przykłady z kilkunastu jakie usłyszałem vis a vis od instruktorów, chełpiących się jak to dojeżdżają ćpunów i jak krótko ich trzymają. Może to specyfika ośrodka, ale cała ideologia MONARU to jedno wielkie pranie mózgu, które jest dobre tylko i wyłącznie dla ludzi całkowicie zdegenerowanych,którzy mają do wyboru,albo MONAR, albo zdechnięcie przy rurze ciepłowniczej w mroźną noc. Normalny człowiek uzależniony np od kody nie ma czego tam szukać.
Ńa koniec. Żeby nie było. Jestem wielkim zwolennikiem ośrodków leczenia uzależnień, także tych długoterminowych, gdzie człowieka się ustawia na nowo. To ma sens, ale powinno gwarantować podstawowe prawa dla każdego człowieka. Porównajcie sobie różnicę pomiędzy takim Dworkiem, a dowolnym ośrodkiem MONARU. A odsetek skutecznych "wyleczeń" mają taki sam, o ile monar nie mniejszy, bo wielu ludzi jest wyrzucanych w pierwszych dniach/tygodniach, gdyż nie pozwalają z siebie zrobić szmaty i te osoby nie podchodzą pod ich statystki oficjalne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/tom-hanks-cast-away-fex-ex-product-placement-.jpg)
Marihuana w sortowni jednej z firm kurierskich
Na początku stycznia 2025 roku funkcjonariusze Referatu do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, we współpracy z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, przechwycili paczkę zawierającą ponad 1,4 kg marihuany. Narkotyki zostały ujawnione na terenie magazynu logistycznego jednej z firm kurierskich działających na terenie kraju i pochodziły ze Stanów Zjednoczonych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/przezroczyste-opakowanie-na-marihuane-kanada-420x280.jpg)
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę
W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.