:'(

no to na co ty jeszcze czekasz, wpieprzaj brom!
a w ogole to masz swiaodmosc e kabys napisal czemu ccesz to zrobic, byloby nam znacznie latwiej ci pomoc i byloby znacznie wiecej rozwiazan?

:'(

Brom jest bardzo niezdrowy. No i nie sam brom tylko najlepiej bromek potasu

^_^

Brom jest bardzo agresywny , trujacy i wrecz smiertelnie niestrawny Bromek potasu jest przyswajalny i byl stosowany jko lek uspokajajacy ale kumuluje sie w organizmie i szkody sa wieksze od zalet. Dawno zostal wycofany z lecznictwa. Jodek potasu to zupelnie inna historia. A w jodynie jest jod i jodek potasu oraz alkohol nie polecam pic bo zkonczy sie tragicznie

@up, czemu zakonczy sie tragicznie, jesli oprocz I i KI jest tam tylko alkohol to, hmmm roztwor lugola (I oraz KI bez alkoholu) ludzie pili i nic im nie bylo.

:scared:

Jod jak wszystkie chalogenki a wiec fluor , chlor, brom sa bardzo reaktywne chemicznie i działaj silnie drażniace i powoduja denturacje białek czyli nieodwracalne zmiany w strukturze bialka. Dzienne zapotrzebowanie organizmu na jod wynosi 1-2 mikrogramów na kg masy ciala. Jodyna to ok. 3% rostwór jodu w 1% jodku potasu i alkoholu. Dawka śmiertelna jodu wynosi ok 3-4 g czyli jakies niecale dwie setki jodyny. Kiedys jodyna był stosowany w celach samobojczych choc najczesciej bez skutku smiertelnego gdyz czesto dochodzilo do wymiotow i usuniecia znacznej ilosci trucizny z przewodu pokarmowego, ale z uwagi na silne dzialanie drazniace powodowal on silne uszkodzenie blon śuzowych żoładka jelit a nawet jego perforacje a wiec przedostanie sie toksyn do otrzewnej co bedzie skutkowalo smiercia . Wypita jodyna moze spowodowac obrzek przełyku i jego zwężenie co znacznie utrudni odychanie . Wchłoniety jod prowadzi do uszkodzenia nerek (martwica kłębuszków nerkowych i kanalików) i moze spowodowac bezmocz i smierc w ciagu kilku godzin. (pokarmy bogate w skrobie wiaza jod , wiec w przypadku zatrucia mozna podawac zawiesine maki ziemniaczanej w roli odtrutki) Płyn Lugola to rostwor 1% jodu w 2% jodku potasu i był podawany po Czarnobylu jako srodek zapobiegajacy wchlaniqaniu promieniotworczego izotopu jodu ale w ilosci kilku kropel! (jedna kropla to ok. 0.2 cm3 )
Tak wiec wypicjie jodyny napewno beedzie tragiczne w skutkach

Jodek potasu jest oczywiscie o wiele mniej agresywny od jodu i mniej toksyczny . W ilości ok 10g moze spowodowac zatrucie nazywane jodzica i objawiajace sie podraznieniem błon sluzowych , bólem i zawrotami głowy wypryskami na skórze ( tzw tradzik jodowy) . Oczywiscie jod i jodek potasu w malych dawkach moga prowadzic do zatruc przewleklych. Jod i jego preparaty nie maja dzialania uspokajajacego a wiec nie mozna go stosowac w zamian za bromek potasu. Nie widze wiec sensu w truciu sie jodyna czy plynem Lugola