Podejście do narkotyków w innych krajach.
ODPOWIEDZ
Posty: 227 • Strona 20 z 23
  • 1287 / 327 / 12
10 października 2023deadmau5 pisze:
@gbu póki nie będziesz sprawiał wrażenia zestresowanego. Bo też może trafić się typ, który pozna po mimice twarzy i ruchach, że jesteś zdenerwowany. A wtedy prawdopodobieństwo zatrzymania wprost proporcjonalnie do tego, co odpierdalasz (drgania, nerwowy wzrok, zimne poty, natarczywe rozglądanie się).
Święta racja - poker face potrafi zdziałać cuda. Leciałem ostatnio z bardzo przypałowego lotniska z UK (Manchester, chyba największe kontrole po Heathrow) i sporo ludzi przede mną sprawiało wrażenie bardzo przewrażliwionych - praktycznie wszyscy byli poddawani skrupulatnej kontroli bagażowej, otwieranie toreb do tego skanowanie skarpetek, szperanie po kurtkach, portfelach itp. Ja zachowałem zimną krew, przyjebali sie tylko do paska w spodniach jak przechodziłem przez bramkę ale było luz. Celnicy konfiskowali tylko napoje i sporo zapalniczek (ale to drugie na upartego też da sie wnieść).

Nie jest to nic nadzwyczajnego, dużo osób po prostu ma pietra gdy nie podróżuje często samolotem, ale zazwyczaj ten stres wynika z samej podróży a nie próby przemytu, ja zacząłem latać już za szczyla więc sie przyzwyczaiłem do procedur. Patentów swoich nie zdradzę, są dziecinnie proste i oczywiste a kobitki to już w ogóle mają znacznie ułatwione zadanie, nawet jeśli nie mają czym oddychać. Proszki i tabletki to bułka z masłem ale zioła ni chuja nie wziąłbym na pokład samolotu bo jest przypałowe i śmierdzi.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 2 / / 0
09 lipca 2012gbu pisze:
Jakie by to nie było ryzyko to nie warto a na pewno jest większe niż kiedyś(przed 11.09.2001)
W razie wtopy stracisz wakacje, kase(za przeloty), w zależności gdzie wtopisz to będziesz miał mniej bądź bardziej przejebane a jak się wybieracie do jakiegoś turystycznego kurortu to przy odrobinie szczęścia, palenie skołujecie na miejscu
Dokładnie... W większości krajów śródziemnomorskich dostępność towaru jest banalnie prosta... Ryzyko wpadki nie jest jednakowe dla każdego... A zrobienie sobie problemów z lotniskami i przejściami granicznymi na minimum 10 lat nie jest warte próby przemytu kilku gramów... Lepiej znaleźć na miejscu towar, a niejednokrotnie będzie tańszy i lepszy niż w PL... Pozdrowionka z NL...
  • 1287 / 327 / 12
@Michael76 tu nie chodzi o stosunek ceny do jakości a dostępność poszczególnych substancji w miejscu docelowej podróży. O ile wożenie ze sobą tradycyjnych narkotyków do Holandii czy Hiszpanii mija sie z logiką, tak wywóz do Irlandii (ceny prawie dwukrotnie wyższe w porównaniu do UK) czy jeszcze lepiej - do Japonii (chyba najdroższy detaliczny rynek narkotykowy na świecie) to ryzykowne ale ekonomiczne rozwiązanie. Niech pierwszy rzuci kamieniem ćpun co nie chciałby zabrać ze sobą na powrót z Ameryki południowej do ojczyzny ździebko lepszej i tańszej kokainy. Pomijam już fakt, że przez regulacje jak i różnice kulturowe niektórych rzeczy po prostu nie idzie dostać nawet w rozwiniętych krajach - na próżno szukać DXM w Wielkiej Brytanii skoro ketamina przeżywa istny renesans a w takim Pakistanie to bibuły do kręcenia spliffów nawet ciężko znaleźć.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 677 / 305 / 0
Odbyłem kilka lotów z ogromną paczką leków które zażywam codziennie oraz które zażywałem rekreacyjnie. Te leki to m.in : Relanium, tramal, thiocodin, pregabalina, oraz mocniejsze.. "leki" w proszku. Podczas odprawy należy się zachowywać naturalnie, swobodnie, na luzie (zazwyczaj wtedy brałem rolke 2-5 mg bo miewam lęki w samolocie), zawsze mówię na odprawie "przewożę leki" i zawsze totalna olewka ze strony obsługi lotniska. Jeszcze mi się nie zdarzyło nigdy przeszukanie bagażu, zwykle latam z bagażem podręcznym, w ręku trzymam jakieś dokumenty potwierdzające niby że jestem chory, że leczę depresje itp, jakieś ksera recept, badań lekarskich. Na lotnisku przede wszystkim należy zachować spokój umysłu i naturalność. I pamiętajcie.. mówcie sami od razu że przewozicie leki obsłudze lotniska jak położycie bagaż na taśmę. Wtedy "nie macie nic do ukrycia", obsługa to lubi :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 4302 / 698 / 2117
W dzisiejszych czasach (zwłaszcza okraszonych wojną i imigrantami nielegalnymi) możecie się tych kontroli na lotniskach oraz (nie tylko) stacjach PKP spodziewać więcej. To troszkę taki nowy świat, a nie wyimaginowana rzeczywistość. Finalnie, pora się do tego przyzwyczaić, bo zostanie to raczej na długo. Innymi słowy, prawdopodobieństwo zatrzymania zmieniło się z 8% do takich 20%, więc całkiem dużo.

Mówimy o wyrywkowych kontrolach. Nawet jeśli stosunkowo widać, żeś Polak i lecisz z Polskiego lotniska.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 34 / 2 / 0
Ha
Znam starego starego hipa (a jednego z pierwszych w prl), co jego syn z Canady swego czasu w kieszeni przewiozl 40gieta cindy'99.
Jak mowil jedno z najlepszych dymów jakie palil... takze wszystko sie da :p
  • 920 / 162 / 0
Jasne, da się ale ryzyko jest spore.
Jakiś czas temu leciałem lotem krajowym z medycznym weedem.

Miałem na niego papiery ale i tak nie wyciągałem go na wierzch z plecaka.
Przeszło w oryginalnym opakowaniu bez zainteresowania.

Myślę że sporo zależy od szczęścia i umiejętności pakowania rzeczy tak żeby to co nie chcemy nie rzucało się w oczy przy prześwietlaniu.
  • 2244 / 380 / 0
A miałeś zaplombowane?
  • 920 / 162 / 0
Nie
  • 2244 / 380 / 0
No to ładnie. Ja bym raczej się nie odważył.

A jak biorą próbki to jest to na materiały wybuchowe czy narkotyki?
ODPOWIEDZ
Posty: 227 • Strona 20 z 23
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.