Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
  • 1 / / 0
Do dzisiaj nawet nie mialem pojecia o czyms takim. Od bardzo dlugiego czasu mialem katar i strupy w nosie. Poszedłem do laryngolog i oczywiście walnęła prosto z mostu, albo wciągam kokę albo jestem górnikiem nosa bo mam perforację. Przepisała masc alantan plus i krople Rinotac do nawilżania. Jak by kumam, że mogę to zaleczyć i się nie zrośnie bez zabiegu hirurgiczneg, ale pytanie pytanie czy z taką dziurą można żyć :)? Komfort jak to komfort, jednemu przeszkadza drugiemu nie. Nos odpada albo odcinają ? W tych różnych artykułach piszą tylko o konieczności zabiegu hirurgicznego itp. Po przeczytaniu kilku odnoszę wrażenie, że pora sobie rezerwować kwaterę na cmentarzu :D. Pytanie trochę zestresowanego gościa sytuacja, ale może ktoś opowie o swoich doświadczeniach w podobnej sytuacji. Może jak sobie z tym radzić po za nawilżaniem.
  • 1974 / 520 / 0
Typ z mojej rodziny w niemczech walił tyle kokosa, że dostał nowotwór, gdzieś w nozdrzach głębiej i mu nos cały wycieli i zrobili nowy plastycznie xD Typ był po 40stce dobrze jakos wtedy, stwierdzil, ze nowy nochal nie smigany to bajabongo od nowa, no i coz kilka miesiecy temu byl jego pogrzeb, nochal deluxe ale serduszko już nie dało rady.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 64 / 1 / 0
17 maja 2024Cymes pisze:
Do dzisiaj nawet nie mialem pojecia o czyms takim. Od bardzo dlugiego czasu mialem katar i strupy w nosie. Poszedłem do laryngolog i oczywiście walnęła prosto z mostu, albo wciągam kokę albo jestem górnikiem nosa bo mam perforację. Przepisała masc alantan plus i krople Rinotac do nawilżania. Jak by kumam, że mogę to zaleczyć i się nie zrośnie bez zabiegu hirurgiczneg, ale pytanie pytanie czy z taką dziurą można żyć :)? Komfort jak to komfort, jednemu przeszkadza drugiemu nie. Nos odpada albo odcinają ? W tych różnych artykułach piszą tylko o konieczności zabiegu hirurgicznego itp. Po przeczytaniu kilku odnoszę wrażenie, że pora sobie rezerwować kwaterę na cmentarzu :D. Pytanie trochę zestresowanego gościa sytuacja, ale może ktoś opowie o swoich doświadczeniach w podobnej sytuacji. Może jak sobie z tym radzić po za nawilżaniem.
Może aż takiego problemu nie mam ale podbijam temat bo bardzo długo mam różne problemy od katarów, po drożność nosa i inne.
  • 7 / / 0
Ale trafiłem w końcu na zajebisty przepis na inhalacje kichawy i zatok. Aż się musze podzielić. Na hybił trafił dobierałem składniki powiem szczerze ale naprawdę polecam. Tyle tego wydalilem ze głowa mała.
Łyżka soli, pół lyzki oregano, 15 kropli olejku eukaliptusowego i do 10 kropli sosnowego. Dalej wiadomo wrzątek, 5 minut parzenia pod przykryciem, ręcznik na łeb i jazda.
I dalsza jazda mozliwa ;)
  • 64 / 1 / 0
@Patron13 a co ze strupami w nosie? One potrzebują czasu żeby się zregenerować.
  • 7 / / 0
To wiadomo. Ja smaruje alantan. Zwykły, nie alantan plus
  • 64 / 1 / 0
@kleoston kupiłem zwykły zestaw za 20zł w aptece do płukania zatok ale oni tam piszą żeby używać do tego wody? Jak już to z butelki. Na razie tego nie będę używać.

@dawidek7090 masz jakieś informację od laryngologa o takich zabiegach? Brzmi to co najmniej dziwnie według mnie, tak bez przypisu lekarza.

poprawiono formatowanie - nv13
  • 65 / 2 / 0
@humbleskillful
Ja dzięki wieloletniemu czytania forum pozwalam sobie na różne rzeczy na własną rękę a to tutaj, to "najmniejszy kaliber" takich moich experymentów, poważnie :)

Ale konkretnie w tym przypadku to:

* Wybrałem sól himalajską gdyż zawiera dużo minerałów, jest zdrowsza od kuchennej.
* O rumianku czytałem na jakimś tam forum o próbach leczeniu się naturalnymi ziołami zanim się pójdzie do lekarza i trafiłem też na jakiś artykuł o stosowaniu jego przy irigacji, także ze względu na właściwości rumianku w tym jego wpływie na gronkowca, którego mam oraz wcześniej brałem jakiś BK i nie mogłem przeżyć tego posmaku w ustach - rumianek skutecznie to usuwał.
* Panterin zapewnia nawilżenie na dłużej gdyż jest tłusty, zostaje tam i nie wyschnie jak zwyky roztwór bez niego. Nie stosuję jego na codzień, bardziej gdy czuję potrzebę konkretnego nawilżenia bądź po zakończeniu konsumpcji ... do nosa :) żeby w tedy taką wysuszoną kichawkę nawilżyć i ochronić.
* Rino (biorę do tych celów spray) zawiera witaminy i panetnol, od czasu do czasu dołączę tak o a przy regeneracji po ... to obowiązkowo.

Dodatkowo gdy za długo się bawię to na koniec zabawy czy od czasu do czasu gdy tak o chcę gronkowcowi pokazać kto tu rządzi, to dodaję też wody utlenionej, jej ilość wlewam "na oko", dobrałem ją metodą prób i błędów - czytaj ile bólu mogę znieść heh. O tym też czytałem na forach, na tym i kilku innych, gdzie ludzie nawet ją zachwalali przy jakiś tam chorobach uszu jako bardziej skuteczną niż niektóre leki, zapomiana a skuteczna ta woda :)

Co do lekarza, owszem, ostatnio w końcu dostałem się do jednego ze znanych i najlepszych laryngologów w kraju, nie widział przeciwskazań z tym, że umknęła mi woda utleniona przy zapytaniu co on myśli na ten temat.

Z całego serca polecam taką irigację, spróbuj chociaż z samym rumiankiem a się przekonasz :)
  • 64 / 1 / 0
@dawidek7090 gronkowca masz bo sprawdziłeś i robiłeś wymaz z nosa w laboratorium?
Boże nie wolno wlewać wody utlenionej do ucha, korki woskowinowe usuwa lekarz otolaryngolog.
Weź sobie zrób tomografie komputerową zatok na NFZ będziesz miał wynik na pojutrze za darmo. Powiedz dla lekarza otolaryngologa że masz ropny katar i problemy z zatokami bo cię boli i tyle.
Te fora to są kompletne bzdury i liczy się tylko i wyłącznie diagnostyka a nie robienie czegoś na pałę.
Nie robię irygacji a kupiłem jakieś tam coś do płukania nosa, dlaczego tego nie robię? Bo nie chce znowu skończyć na SOR i czekać na otolaryngologa kilka godzin.
  • 65 / 2 / 0
@humbleskillful
Gronkowca wiem, że mam, bo robiłem wymaz w laboratorium.

Ależ przecież ja wody utlenionej nie miałem nigdy w żadnym swoim uchu, podałem przykład dla czego nie bałem się jej zastosować przy irigacji. Nie mam też nic z uszami abym musiał wykonywać diagnostykę obrazową, przez zabiegiem na przegrodę być może wrzucą mnie na TK, ale to już ocenią z zespolem lekarzy na miejscu, tak mi powiedział dr.

Aha i na początku tamtego postu powinien dopisać TEGO forum. Żebym coś z HR wziął do siebie, to musi być napisane przez ludzi, co do których po latach tutaj jestem w stanie stwierdzić, że wiedzą co piszą oraz żeby to co przeczytam się powtarzało.

Ja robię wszystko jak opisałem wyżej i jestem przechuj zadowolony z tego.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.