Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
  • 18 / 1 / 0
Witam

Od kilku miesięcy jestem w związku. Seks jest bardzo udany, tylko niedawno pojawił się pewien problem. Raz miałem problem z erekcją i dziewczyna mi rzuca teksty ,,ja cię już nie podniecam" itp. Było jej smutno, więc wytłumaczyłem jej, że to nie jej wina.

Od tego czasu podchodzę do seksu zadaniowo, bardziej skupiam się na tym czy mam erekcje, niż na przyjemności. Efekt? W walentynki po południu świetny seks, wieczorem po kolacji już mi nie stanął. Laska załamana, ja wkurwiony. Ona rzuca jakieś teksty, że mam sobie zwalić do zdjęcia koleżanki, że może ona mnie podnieci. Awantura w chuj. Dzisiaj to samo. Związek wisi na włosku. Dziewczyna powiedziała mi, że będzie tak reagować za każdym razem jak będą takie problemy. Teraz jesteśmy pokłóceni i poszła do siebie. Próbowałem na spokojnie pogadać. Nie da się.

Dlatego pytanie, czy jest jakiś środek działający na problem ze wzwodem wynikający ze stresu? Czy ten Max on tak działa? Co mam robić, bo presja jest teraz kurewsko wielka?! Interesuje mnie tylko substancja/lek która zadziała zawsze nawet pomimo dużego stresu.

Proszę nie pisać rad typu ,,wyluzuj sie i będzie dobrze" Próbowałem, ale to siedzi w bani i taki akt woli ,,teraz chcę być wyluzowany" nic nie daje.
  • 3215 / 413 / 0
Nie pomyslales ze jestes po prostu z chujową stresujaca laską ? Dziwie sie ze chce Ci sie chemicznie stymulowac fiuta po takich smiesznych akcjach

Jesli lubisz trwac w czyms takim to kup sobie inventum - tez zawiera syldenafil a powinno byc 2 razy tansze
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2714 / 508 / 0
Problem siedzi w psychice i w tym, że podchodzisz do tego zadaniowo (co zresztą sam rozumiesz).

Z dziewczyną próbowałeś rozmawiać i wytłumaczyć, że problem wynika ze stresu, czy nie? Jeśli tak to powinieneś raczej ją wyjebać na śmietnik i znaleźć sobie nową, bo to jak traktuje sytuacje wcale nie poprawia Twojej pewności siebie - a poza tym może być po prostu jebnięta.

25-50mg Sildenafilu następnym razem na 40 minut przed seksem na pusty żołądek, wszystko będzie działać jak powinno, odblokujesz się psychicznie i następnym razem już nie powinno być problemów. Nie pomoże jeśli będziesz się ZBYT MOCNO stresował. Musisz podejść do wszystkiego na luzie.

Najważniejsze jest to, żebyś przestał się stresować. Seks to przyjemność - nie obowiązek, a im bardziej będziesz myślał o tym jaki jesteś wyluzowany (albo, że Ci nie stanie) tym bardziej pogrążasz swoją sytuację.
16 lutego 2020Mogadiszu pisze:
Dziewczyna powiedziała mi, że będzie tak reagować za każdym razem jak będą takie problemy. Teraz jesteśmy pokłóceni i poszła do siebie. Próbowałem na spokojnie pogadać. Nie da się.
A Ty oczywiście pobiegłeś jak grzeczny piesek szukać chemicznego rozwiązania problemu żeby tylko ją zadowolić i jeszcze próbujesz z nią po czymś takim racjonalnie rozmawiać %-D
Serio, jeśli rozmawiałeś z nią o tym i mimo to rzuca takimi tekstami wymień ją po prostu na lepszy model, wyjdzie Ci to na dobre.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 18 / 1 / 0
Nie robię tego, żeby ona była zadowolona, tylko dlatego że uderza to w moje ego i męskość. Gdyby zostawiła mnie z powodu posiadania dziesiątek kochanek, albo że ją dajmy na to bardzo źle traktuje, to spoko. Ale jeśli nam się spieprzy związek z powodu problemów z erekcją, to odbiorę to jako osobistą klęskę.

Nawet jestem gotów miesiąc jechać na tych lekach. Ruchać ją jak zwierze po 3 razy dziennie, a po miesiącu ją zostawić z innego powodu. Mam wtedy czyste papcie. Podchodzę do tematu bardzo ambicjonalnie, a dziewczyna jest po prostu taflą w której odbija się moja porażka, słabość

EDIT: Tak, powiedziałem dziewczynie o stresie i wytłumaczyłem mechanizm dlaczego tak się dzieję. Twierdzi, że ściemniam, a chodzi o coś innego ( że ona mnie nie podnieca)
  • 11 / / 0
to stres i presja powoduje u Cb problemy z erekcją. masz delikatnie mówiąc mało wyrozumiałą kochankę. to ona i Twoje myśli powodują ten problem. Przyznam, że mój mąż z takiego stresu i presji też czasem nie mógł się podniecić: stresował się moim narzekaniem i krytyką...w głowie miał myśli: "czy tym razem znów się do czegoś przyczepię". Sam przyznał, że aż mu fiut mięknął. Kobiety powinny pamiętać, że fiut jest tak samo wrażliwy jak cipka, która też czasem nie reaguje na pieszczoty. Twoja Pani ma małą wiedzę. A Ty się poddajesz jej terrorowi. Coż. sama stosowałam taki terror to i miałam efekty. komunikacja się więc zmieniła to i fiut mojego faceta się wyluzował, więc teraz jest ok. jak będzie Cię tak gnoić to stanie Ci przy innej kobiecie i się przekonasz, że jesteś zdrowy.
  • 180 / 51 / 0
17 lutego 2020Mogadiszu pisze:
Nie robię tego, żeby ona była zadowolona, tylko dlatego że uderza to w moje ego i męskość.
Rozumiem, ze w momencie kiedy zjesz jakies randomowe tablety i wyruchasz swoja panne z twoim ego i "meskoscia" jest wszystko okej? %-D

Gdyby zostawiła mnie z powodu posiadania dziesiątek kochanek, albo że ją dajmy na to bardzo źle traktuje, to spoko. Ale jeśli nam się spieprzy związek z powodu problemów z erekcją, to odbiorę to jako osobistą klęskę.
Teraz to brzmi jakby problemy z erekcja byly twoimi najmniejszymi
Nawet jestem gotów miesiąc jechać na tych lekach. Ruchać ją jak zwierze po 3 razy dziennie, a po miesiącu ją zostawić z innego powodu. Mam wtedy czyste papcie. Podchodzę do tematu bardzo ambicjonalnie, a dziewczyna jest po prostu taflą w której odbija się moja porażka, słabość
Jak wyzej...
EDIT: Tak, powiedziałem dziewczynie o stresie i wytłumaczyłem mechanizm dlaczego tak się dzieję. Twierdzi, że ściemniam, a chodzi o coś innego ( że ona mnie nie podnieca)
Tkwiac w takim zwiazku tylko robisz sobie krzywde i powinienes zrobic to co ci koledzy wyzej radzili.
  • 408 / 144 / 0
@Mogadiszu
Zmień tą toksyczną dziewczynę. Jak nie walisz stimów, to powinno być ok. Ona cię tylko krzywdzi. Schowaj tą stereotypową męska dumę w kieszeń albo wyrzuć przez okno. Ją też wymień na lepszy model. Zastanów się co ona może za awantury robić po latach albo po ślubie. W nią to nie warto nawet wkładać. Może jest ładna, ale co z tego. Jak cię kocha to może zatęskni jak ją rzucisz. Jak tylko do seksu to wymieniaj bez wahania.
  • 490 / 99 / 0
@Mogadiszu

masz 3 opcje

1. kołuj giebla, nie ma osoby, która po tym nie miała by drąga pod sam sufit, laskę będziesz pukał aż ją będzie wszystko boleć, a potem poprosisz o 15-minutowe obciąganko to może dojdziesz, Oczywiście giebla walisz tylko Ty

2. wszystkie leki OTC zawierające sildenafil, działają ofc, możesz wrzucić większą dawkę, chociaż lepiej nie windować tolerki, bo jak ma to być dłuższy związek to ledwo na leki urobisz, a i aptekarki będą dziwnie patrzeć wydając Ci tony pastylek na rozpalenie konara. Do tego tramal, celowałbym w ~300/450mg (zależy czy się znacie). Będziesz ją ruchał, aż usłyszysz dzwonek sąsiada do drzwi (sprawdzone), a dojść i tak nie dojdziesz.

3. nie wiem ile masz lat, czy jakieś problemy ze zdrowiem, używkami, etc. Sporo widziałem, są ludzie co mogą ruchać laski niewazne gdzie/nieważne po czym, jest akcja "ruchanie" jest i reakcja. Rozumiem, że do tych osób nie należysz. Może spadek testosteronu, ile masz lat, ćwiczysz coś? Dopamina, osiągasz coś w życiu, realizujesz się? Zresztą ewidentnie się zblokowałeś bo laska Ci tak powiedziała, "albo seks, albo lipa" i od tej pory masz problem. Wyluzuj, wrzuć jej też coś w stylu, niech sama się stara o Cb, ale nie w stylu kłótni tylko takiego droczenia sie.

nic nie podziała - wyjeb, miałem mega dziewczynę, której nie przeszkadzało że doszedłem szybciej niż zacząłęm, chciała się przytulić i iść spać, mam teraz takie FWB, gdzie pukam dziewczę, aż zaczyna mnie się to nudzić, sam pusty seks. A to, że po południu miałeś ochotę, a wieczorem nie to jakaś kpina. Nie jesteś Rocco Siffredi i nie powiesz sobie "o, ziomkeczku, mamy dzisiaj walentynki, stój cały dzień proszę"

imo laska nie warta gry
  • 1290 / 362 / 0
pogon te glupia dupe na 3 wiatry bo z nia wpadniesz i dzieci tez beda glupie i ci urzadzi niezle jazdy o alimenty z prawnikami
  • 18 / 1 / 0
Brałem Maxon 2 razy. Coś tam działa, ale bez szału. To chyba bardziej pomaga ludziom w sędziwym wieku, którym z definicji bez piguł nie staje. Bez tego też daje jakoś radę. No właśnie, jakoś...

Kiedyś uprawiałem seks, teraz ,,Odbywam stosunki seksualne". To tak jak przyjemność z jazdy 200 na godzinę na torze wyścigowym, a przyjemność zdawania egzaminu na prawo jazdy. I tu i tu jedziesz samochodem...
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.