Shiiiit, no to sobie wybrałem jako pierwszy nootrop ten najmniej bezpieczny :wall:
No cóż, dla dobra nauki Panowie. :finger:

Biorę ok 10-12 mg( 2 niebieskie mikro łyżeczki)
Na mnie działa mocno dopaminowo,lepsza wydolność organizmu, czuć działania antydepresyjne,lepsze skupienie itp
Co do pamięci to nie odczuwam jakiejś poprawy ale może tylko mi sie tak wydaje.
W mixie z nooeptem lub jakimś recetamem myśle że sprawdził by się znakomicie.

A jak ma się do niego ALCAR?

Acetyl w nazwie wiele mowi, tworzy razem z cholina grupe acetylocholinowa. Prawdopodobnie o to chodzi. Sam biore aktualnie ALCAR, dwuwinian choliny, sunifiram, mozna rzec, iz uzupelniaja sie idealnie :>

Ja z ALC zrezygnowałęm bo jakoś dziwnie się czułem trochę jak zombi,zero uczuć,energia niby była ale beż życia.
Od jutra zaczynam do PRLu dorzucam acetyl l tyrozynę

Ale miałeś te objawy łącząc ją z PRL?

Zaczeły się zanim zaczołem je łączyć , wyszperałęm że na niektóre osoby tak działa, po za przestaniu po kilku dniach wróciłęm do normy :)
Dzisiaj dorzuciłem acetyl l-tyrozyne która daje jeszcze większą motywację do działania , do tego oczywiśćie cholina(zwykła)


http://www.sfd.pl/Uwaga_na_ALC-t308441. ... medium=all

A u mnie tak wyszło, że wątek założyłem a nie spróbowałem w końcu.

Na mnie i na... ponad 10 znajomych w ciągu chyba pół roku poszło 10G sunifiramu. Żaden z nas długofalowej szkodliwości nie odczuwa. Suni taki mi się problem zrobił, że działał na mnie maniakalnie. Ktoś opisywał na reddicie... ale uwaga to był idiota! Że ojebał ok. grama tego w ciągu doby. Szpital... i facet opisuje że minął miesiąc a on się czuje jakby mózg zesmażył. PRL raczej nie powinien robić takich psikusów. Ale tu trzeba pamiętać, że dawka czyni trucizne, bez suplementacji przy tych nowych UBER nootropach można, po prostu zwariować. Z 10G zostało może 500mg rozsiane po iluś osobach, a ja swoje zapasy oddałem bo się zwyczajnie sunifiramu boję - czasem go użyje w dawce ... 1-4mg i finito. Do suni potrzeba benzo.

Efekt pro motywacyjny po PRL jest naprawdę tak wyraźny? Jeśli tak, to może po nowych roku sobie sprawię. Narazie nootropuje się tianeptyną - o dziwo... dla mnie to jak lepsiejszy sunifiram. Bez maniakalnego działania ale z ładną stymulacją. Regeneracja mózgu się przydaję, a to po tianeptynie dobrze odczuwam.

Dodam, że często robię badania okresowe i wszystko wychodzi cacy. Mimo, że miałem epizod łączenia stymulantów z nootropami (wszystkimi) serca nie uszkodziłem - poparte badaniami takimi jak EKG i dokładnym USG serca i narządów wewnętrznych, czyli po mniej więcej, roku zabawy sunifiramem, noopeptem jest w normie. Dostępu do encefalografu niestety nie miałem. Przyda się walnąć kolejny rezonans albo tomografie. For Science, For Knowledge.

Ktoś może na PRL-u brał benzodiazepiny? Sunifiram np. usuwał problemy z niepamięcią wsteczną a miks taki pięknie niwelował każde uboki (walące serducho, flashbacki dawnych wspomnień zmalały - ten efekt był ciekawy bo przywrócił mi pamieć uszkodzoną przez depresje i różne ogłupiające dragi) jednak wiadomo nie wolno ciągnąć w taki sposób. Jak jest przy PRL? Zmienia się trochę działanie?

Prosze o info na temat sprawdzonego vendora :)

Przeczytalem caly watek. Na 6 stron tylko dwie osoby to bralo! Jedna ocenila dzialanie jako mega pozytywne, druga umiarkowanie pozytwnie. Przeciez ten specyfik jest dostepny u znanych polskich venodorow nootropow juz od kilku dobrych miesiecy. Obecna cena to 150zl/g. Biorac pod uwage ze ten gram to az 100 dni terapi, to chyba cena nie jest jakos mocno wygorowana, za noootrop ktory wg. opinii naprawde niezle dziala. Tyle ludzi wpierdala przeciez kupowany w aptece piracetam w ilosciach 4,8g na dobe - co oni maja powiedziec o cenie terapii? 8-(

Serio wszystkich tu obecnych nagle strach oblecial?

Ja sie pochwale, ze zamowilem na probe 250mg tego specyfiku. Aktualnie nie mam juz ani suni ani noopeptu, wiec bede jadl w stacku jedynie z cholina i ALCAR.