Po jakim czasie to uzaleznia? Kumpel schodzi z klona, przechodzi powoli na klorazepat dipotasowy (mogl poprosić o rolke, ale rolka ma wlasciowsci rekreaycjne i wiadomo jak to by się skonczylo ;-) ). Teraz jest na 1mg klonazepam rano i 10mg Cloranxenu/Tranxene, wieczorem to samo. Czy jak zostanie na samym cloranxenie i zejdzie max to może dolozyc pregabaline? Potem tylko samej pregabaline brac z tydzień-dwa po odstawece benzo. Calosc zeszlaby w jakies 4 tygodnie. Czy po miesiącu można spodziewać się objawow odstawiennych pregabaliny? Jaka dawke mu polecić ewentualnie? Psychiatrzy się znaja na tym leku? Czy wypisze, ale większość nie wie jak dawkować i wpisze dawkowanie 1x1.. 2 x150mg starczy? Tydzien 300mg dziennie. Tydzien 225mg, tydzień 150mg, tydzień 75mg i zero :cheesy: , udało się bez jakichkolwiek objawow odstawiennych. Pieknie by było gdyby tak się stało

I tutaj się podpinam pod post wyżej, choć nie jestem uzależniony od benzodiazepin i nie biorę pregabaliny dla schodzenia z klonazepamu.

1) Czy pregabalina wchodzi w tolerancję krzyżową z benzodiazepinami?
2) Czy pregabalinę można przerobić do iniekcji?

Nie, działanie pregabaliny nie polega na agonizowaniu receptora gaba.

Dzięki. Myślę, że odpowiedzi nr 2 udzieli @fenetylamina :)

Dobrze, więc przerobilem 56x150 i oto co mogę o tym powiedzieć:

- zbija lęki dosyć skutecznie, nie całkowicie, ale jest wyraźna poprawa, oddychasz pełną piersią
-ciało zachowuje się jakby było pijane, (przy standard dawce jednak po jakimś czasie powinno to zaniknac), stąd brak pewności siebie.
-zbija libido
- działanie rekreacyjne z początku przypominało mi tak jak ktoś wyżej pisał pixy, lekko takie opioidalne, raczej zmulał choć czasem dostawałem zastrzyku energii do działania, szczególnie rano. Ciekawe efekty przy dużych dawkach były w nocy, opio czuć nawet wyraźnie a po pokoju przesuwaly się kształty(moja wyobraźnia podsuwa mi w takich chwilach osoby) wiec widziałem osoby, nie zrobiło to na mnie wrażenia, bo po przedawkowaniach różnych mmc, i takich rzeczy było to lepsze.
- otępienie intelektualne wprost proporcjonalne do przyjętejego dawki, w połączeniu z gbl byłem przez kilka godzin kretynem.
- podczas brania ani razu nie obudziłem się z uczuciem ogarniającego mnie lęku i beznadziejności jak na trzeźwo, wiec wyczuwam w tym jakiś potencjał tez antydepresyjny.

Podsumowujac: rekreacyjnie takie sobie(szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę), natomiast polecam na leczenie lęków wszelkiej maści, nie bierzcie benzo.

wiem, że to dobry lek (nie zażywałem osobiście) ale mam pytanie:
-czy doraźnie można osiągnąć efekt rekreacyjny?
dla nowicjusza jaka dawka (ostatnio trochę benzo tylko od 2 dni)
w razie potencjału jak można się tym poklepać ?

Niektórych klepie jak zwykłe opio, więc warto spróbować. Dawka 450 już powinna klepać. Innych tylko zakręca w głowie i się chwiejesz pół dnia i zero rekreacji. Dobre na detox.

Mi pregabalina pomogła wyjść z kodeiny.
Zredukowalem do 5 tabletek tjoko na dobe i odstawiłem.
Skręt był bardzo znośny i trwał zaledwie 2-3 dni.
Nawet biegunki nie miałem.
Do teraz nie wiem czy to dzięki pregabalinie czy dzięki redukcji.
W każdym bądź razie przez jakieś 3 lata ciągu próbowałem wyjść kilka razy i dopiero tym razem się udało.
Psychika doszła do siebie po około 2-3 tygodniach.
Aktualnie zarzucam kode nie częściej niż raz na dwa tygodnie.
Został jeszcze jeden nałóg - benzo.
Przydałaby się pregabalina jeszcze. Niestety bardzo ciężko ją zdobyć.

Ciężko? Mówisz że masz parkinsona czy coś na co to jest - refundacja. Bierzesz lek Lyrica i heja, płacisz 10-20 złotych za 4 paczki i sobie schodzisz. Co do lekarza - psychiatra od uzależnień powinien zrozumieć - mi sama zaproponowała przy schodzeniu, ale w szpitalu w sensie że dają. Jak powiedziałem że mam sam i schodzę to widać było, że aprobuje takie działanie.

Nie jest ciężko a już tym bardziej jak chcesz na zejście z benzo . Generyk najtańszy 150mg 56tbl trochę ponad 30zł . Teraz pregabalina to żadna nowość i psychiatra ,czy rodzinny wypisze .