Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
11 marca 2024Vetulani44 pisze: Też byłem tak zachwycony jak Ty, gdy byłem na 150mg.
Dawka została podwyższona do 300mg i po paru miesiącach bajka się skończyła, działanie pozytywne nadal było, ale pojawiły się uboki w postaci deficytu kognitywnego, brainfogu, problemów z pamięcią. Bardzo ciężko się uczyć.
Jestem od tygodnia znów na 150mg. Teraz mam kurewską derealizację, która chyba jest spowodowana zmniejszeniem dawki. Ale z umysłem chyba powoli się polepsza.
Piszę to bo , niestety jedyny sens jej łykania to jakoś ok 18 żeby db pospać o ile wiem , że będzie jótro możliwoś dłużej poleżeć i być zakręconym lekko. Z rana kiedyś dawało specyficzne wyjebanie na sprawy zawodowe ( dzieje się w mojej firmie ;/) i co za tym idzie, pogodę ducha. Obecnie jak wezme z rana to jestem masakrycznie rozleniwiony. Nic tylko iść drzemke se pierdolnąć. Odczuwam osłabione mięśnie (nie ma bata żeby po robocie iść na siłownię), jestem ogłupiały. Ogłupiały w sumie przewlekle bo bez wątpienia moja pamięć się pogorszyła.
A dlaczego kocham to forum ? Bo wiedziałem czego się spodziewać po tym gówienku. Częściej niż 2 razy w tyg. nawet przez chwilę nie planowałem brać, nawet gdy fajnie działał. Fajne działąnie poszło się jebać, coraz rzadziej to wpada. Widać nie jestem zagrożony, przynajmniej w temacie pregabaliny. Współczuję każdemu, kto zgodnie z zaleceniami le(ra)karza brał to co dzień przez długi okres czasu. Albo tym co przekraczali w czasie ciągów maksymalne ulotkowe 600mg. Brać żeby się nie OBSRAĆ PSYCHICZNIE a z samego brania być PRZYJEBANYM ONUCEM. Taki tramadol biorę 2-3 x na tydz od 6 lat. Na te 400mg do porannej kawusi zawsze się cieszę :) ciągle działa zadowalająco ( ale częściej bywam na fazie wrednym gnojem) . A taka pregabalina ? Badziewie , do tego z jak się tu dowiedziałem , bardzo przykra w odstawianiu.
Może w celach nasennych bd te 300 mg brane ( drugi dzień z rzędu brane na sen jóż gówno daje). Niestety - cuś chyba mam GABA rozjechane bo np . benzo taka alpra na lęk to 1mg i jest ok. Ale na sen to zerowe działanie u mnie . Może gdybym 2 mg popił 200 wódy to bym "pospał" jakieś 5 godzin.... na dywanie w salonie, albo w kuchni .
Nie praktykuję tego, parę razy się zdarzyło. Dlaczego nie praktykuję? Owszem, prega mnie ładnie usypia. Sęk w tym, że na 12 godzin. Prędzej nie wstanę, a jak już wstanę to motorykę mam niczym po byciu jebniętym w czerep twardą maczugą ;)
Zresztą kiedy zaczynałem brać pregę i kiedy podwyższałem dawki, to nie mogłem siadać, a broń boże nie było mowy o leżeniu. Dlaczego? Bo po 30 sekundach już zasypialem
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
Biorę pregabaline ponad 3 lata obecnie w dawce 300 mg. Zajebiście pompuje wodę, puchną mi stopy, nogi a najgorsze że twarz również, jak brałem 450 mg to twarz jak balon miałem, wyglądałem jak po tanich sterydach zalany wodą. Jest super lek, niestety na receptę Verospiron pomaga, niestety obecnie nie mogę go brać bo koliduje z moimi lekami, za dużo ich biorę. Bez recepty polecam zieloną herbatę, kawa również jest spoko i widać efekty lecz kofeina wypłukuje magnez, sód, potas i trzeba uzupełniać elektrolity cały czas, poza tym od niedawna piję kawę, miałem długą przerwę od niej ale zaczynam dostrzegać pozytywne efekty i pije codziennie bo rodzina podejrzewa mnie o branie sterydów :)
Zarówno zielona herbata jak i koffeina sama w sobie przyspieszają oddawanie moczu ale nie koniecznie zwiększają jego ilość. Obecne badania skłaniają się ku stanowisku, że jedynie przyspieszają ale nie zwiększają.
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
14 marca 2024Detronizator2 pisze: @Abstract Jeżeli prawdziwe potrzebujesz to pójdź do lekarza, dostaniesz tableteczki zwane diuretykami. One pomogą.
Jeżeli boisz się lekarz lub jesteś mężczyzną i do lekarza idziesz jedynie karetką to sprawdź co z powszechnie dostępnych rzeczy jest diuretykiem. istnieją doniesienia że kofeina jest takowym ale na pewno znajdziesz skuteczniejsze i pewniejsze produktyl.
No i oczywiście odstawienie pregabaliny pomoże.
Stosuje diuretyk przepisany przez lekarza, ale nie widzę efektów. Być może bez niego byłbym jeszcze bardziej napompowany.
Odstawienie całkowite na razie nie wchodzi w grę, póki co zrzuciłem z 450 na 300 i też dużej różnicy nie widzę.
A coś w rodzaju hydrominium albo innych reklamowanych gówien?
+ przypomnij mi ile Ty lat w uzależnieniu krzyżowym alko+prega funkcjonowałeś ?? ja 2 lata........ ;/
Wstyd się przyznać ale piłem przy predze przez jakieś 2 lata codziennie 4-5 piwek wieczorem plus relanium. Potem była prawie rok przerwa od alko, a potem powrót. Ostatnio piłem 2 tyg temu. Dziś mnie kusi ale nie wypije nic. Prega trochę pomaga zastąpić alkohol, do tego ja biorę Trittico (trazodon) który kurewsko mnie usypia i robi ze mnie zombi za co jestem mu wdzięczny. Prege biorę od jakiegoś czasu w południe dawkę 300 mg, 3 godziny przed snem biorę Trittico 150 mg i pomimo iż myślę o alkoholu to ta mieszanka leków powoduje że jestem tak znużony i śpiący że szybko zasypiam. Niestety ma to też złe strony. Po miksie pregi i trittico śpię po minimum 12 godzin, wstaję z łóżka najwcześniej o 12:00 w południe i jestem nadal strasznie śpiący i zamulony. Mógłbym tak spać albo leżeć do 15 tej. Obecnie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ nie chodzę do pracy, jestem na L4 ale zajmuję się trochę handlem; stary sprzęt audio wzmacniacze, jakieś autko kupię naprawię i sprzedam, całe życie czymś handlowałem, to moja pasja poza byciem kierowcą oczywiście. Kupić coś taniej, ewentualnie naprawić i sprzedać, kupić, pobawić się sprzętem i sprzedać z zyskiem. To moja misja na całe życie. Łącze przyjemne z pożytecznym. Nawet jak zarobię na sprzęcie 100 zł czy na aucie 500 zł to jestem mega szczęśliwy i spełniony :) A poza tym to kręgosłup mnie napierdziela, tramal dostałem od lekarza w kroplach, czekam w kolejce na rezonans magnetyczny, czeka mnie rehabilitacja i za kilka dni mam komisję lekarską której się boję, stresuje mnie to bardzo choć dobrze wiem że wszystko będzie dobrze i dostanę to świadczenie rehabilitacyjne które jest mi obecnie bardzo potrzebne. Potrzebuje kasy na życie i na leczenie. Mieszkam od 2 miesięcy w warszawie, chciałbym wrócić do pracy do niemiec ale nie jestem w stanie. Rwie mnie strasznie prawa strona, odcinek lędźwiowy napierdala mnie w każdej pozycji. Dodatkowo od kilku tygodni nie mam czucie w lewej dłoni, tzn. nie czuję dwóch małych palców a jestem leworęczny w dodatku i to jest wielki dyskomfort. Nie chcę brać tramalu choć lekarz przepisał na czarną godzinę. Tramal oraz relanium chyba wezmę przed komisją aby się nie lękać, nie bać niczego i być pewnym siebie. Moje uzależnienia krzyżowe prega z alko, jakieś 2 lata, były też ciągi 2-3 miesiące tramal, koda plus alkohol, był ciąg 2 lata trawa plus alkohol, oraz był ciąg 14 miesięcy amfa i alkohol. A tak ogólnie to kiedyś przez 12 lat codziennie alkohol plus leki na depresję i lęki. Jeszcze o relanium nie wspomniałem, 3 lata. Dawka od 2 do max 10 mg na dobę łączona z alkoholem często.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.