Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Oczywiście mój organizm domaga się zwiększenia dawki, ale tego nie robię. Nie ma opcji. I tak dalej będzie tylko gorzej. W czym rzecz? Gdyby nie uboki to jeszcze bym kontunuwal, ale są zbyt dokuczliwe. I tak od jakichś 3 tygodni jestem na 450mg. Z porannej 150 mg się pożegnałem. Jest dramat niesamowity. Ale jakoś wytrzymuję. Niestety nigdy nie trzymał mnie tak długo zestaw odstawienia czegokolwiek, a ciałem naprawdę bardzo wolno. Nie wspomagałem się niczym, bo nie mam. Chcę jeszcze zejść do tych 300 i zostać. Jak to zrobić kiedy nie ma się za ciekawie w życiu i żadnego wsparcia czy bliskich. Poradźcie coś. Jakieś ziołowe z apteki czy coś. Pewnie nie pomoże, ale spyram, bo może ma ktoś jakieś rady:(
A ja mam pytanie czy jest sens rozbić przy schodzeniu z 2 dawek na 3 dawki? Przykładowo 450 które biorę. Np. 75-75-300. Próbuje w sumie wszystkiego.
A to dopiero ponad tydzień brania. Spróbuje zmniejszyć najpierw do 450 a później do 300 i tego się trzymać, 300 na mnie nie działało, tj. zbiło ciśnienie na alko i pomogło z niego zejść, ale bezproduktywność i lęki zostały. Teraz biorąc 300 rano do wieczora czuje się dobrze, tj. jak normalny człowiek, bez lęków, podejmujący działania a nie zamulający z chmurami w głowie, wieczorem następne 300 i w końcu się wysypiam.
Jak bierzecie 600, spróbujcie zejść do 450 , najlepiej 300, by ponownie później wejść na wyższą dawkę i cieszyć się efektami.
W moim przypadku się sprawdzało. Z zejściem nie było problemu.
Jak się pojawiał jakiś problem z odstawianiem to przy zerowaniu ze 150/75.
Zazwyczaj kilka dni na niższej dawce pozwala już poczuć ponownie Waszą dawkę właściwą. Warto trochę pożąglować gdy przyjmuje się ten lek na stałe i ma poczucie stagnacji.
@Ajaks
W moim przypadku, podczas schodzenia 3 dawki spełniały swoją rolę lepiej, utrzymując w miarę stałe stężenie pregabaliny w organizmie.
Również brałem 450, rozłożyłem to sobie 150-150-150, co kilka dni ucinając 50mg z jednej z dawek.
Najbardziej potrzebowałem pregabaliny z rana, z tego też powodu poranną dawkę zaczynałem ciąć na samym końcu.
Jak masz receptę na 150mg, to bez problemu w aptece wydadzą Ci ekwiwalent w 50-kach.
Tolerancja spada, ale jak jest się w długim ciągu to tutaj ciężko się zabrać. Generalnie uważam, że pregabalina bez tolerancji działa świetnie w dawce 450. Opcjonalnie 600. Później mija się to już z celem. Plus jeszcze skutki uboczne.
Reasumując to planuje właśnie Twoim sposobem z tego schodzić. Kiedyś zszedłem z bardzo dużych dawek Tranxene. Benzo, ale o dlugim czasie działania. W tydzień zbiłem tolerkę, ale to było dawno. Teraz nie chce się bawić w załatwianie benzo. Nie chce mi się ganiać po lekarzach (jak nie dam rady to już trudno, pójdę). Mój rodziny nie ma oporów w pisaniu recki na alprę, a z innymi to nie wiem. Tylko generalnie alprazolam najgorszy do schodzenia z pregabaliny, jeśli już ktoś chcę się bawić tak. Krotki okres działania i kończy się zazwyczaj braniem jednego i drugiego do skończenia. Fenibutów i baklofenu też nie chcę, bo to jeszcze gorsze:)
Na pewno wiem, że nie da sie tak na dłuższą mete i już po kilku dniach używania sobie włada trzeba zrobić dłuższą przerwe, ale tak tylko pisze, bo przez pewien czas już nie wiedziałem co mam zrobić z tą pregą i jak sie od niej choć na chwile uwolnić. Tak jak ktoś tu wcześniej pisał, że musi przyjąć 300 mg dziennie, bo inaczej sie czuje jak heroinista.
Co sądzicie w ogóle o mixie pregabalina + amfetamina?
Bardzo często mi się to zdarzało, jak piszesz, często się obijałem o ściany w domu, bełkotałem, kręciło mi się w głowie, ciśnienie mi potrafiło spaść bardzo wtedy nawet do 80/55 wystraszyłem się i przestałem pić alko, zwykłe mam ciśnienie w granicach 140/90, leki na nadciśnienie biorę od bardzo dawna i to było dla mnie bardzo dziwne, że zawsze miałem wysokie, do tego alkohol więc powinno być wysokie a tu całkowicie odwrotnie było, blady na twarzy, bałem się że się przewrócę i umrę. Nie pije. Prege zszedłem z 450 do 300 na dobę, wenlafaksynę odstawiłem, zamiast wenli biorę Trittico 225 na 3 godziny przed snem i czuję się bardzo dobrze. Oczywiście 2 mg diazepamu doraźnie również, zszedłem z 5 mg :) Zamiast alkoholu, kupiłem sobie rower mtb i latam żeby się zmęczyć i żeby nie myśleć o chlaniu, pakuję również w domu, hantelki, gryf, pompki :) Lekarz mi kazał ćpać Sport więc ćpam ile wlezie :)
@punelektryk
Nie baw się władkiem przyjacielu. Ja też próbowałem już wszystkiego żeby zamienić prege na coś innego... najbardziej pomagała mi w tej kwestii Thiocodin.. 8 tabl. rano i moge pregi nie brać jakiś czas.. ale kody nie polecam codziennie bo kiedyś przecież czeka odstawienie.. ale ścierwa nie biorę i nie zamierzam, za bardzo ryje beret i mam lęki po niej.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.