Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 10214 • Strona 778 z 1022
  • 4894 / 853 / 0
Ja nie czuje żadnej psychodelii po predze, może jedynie jak oczy zamykam po wysokich dawkach typu 1200mg mam lekkie cevy na czarnym tle i to wszystko co w moim przypadku ma prega wspólnego z psychodela. Ogółem to działa na mnie mocno prospołecznie i aktywizująco w wysokich dawkach, każda czynność sprawia przyjemność no i trochę gibie na boki po takich dawkach można się trochę zataczać. Buch może dodać jakas psychodele, w sumie to sam nie wiem, na każdego ta prega inaczej dziala. Dorzutka zadziała ale słabiej wg mnie bez sensu, ja tak brałem partiami i lepiej jest wrzucić w jednej dawce.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / 8 / 0
No to jutro dowiem się jak się człowiek czuję z 900mg na zero gdzieś około po 2-3 miesiącach ciągu, mam jedynie jeszcze klony które pewnie użyję. Szkoda że tak szybko poszły paczki, na predzę dobrze się czuję.
Uwaga! Użytkownik unksed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 75 / 2 / 0
Jak ma się sunifiram do pregabaliny?
Czy l-glutamina zmienia jakoś działanie?
Miansaryna jest dobra z tym?
Połączenie pregaby i prometazyny, może być, to?

Ktoś coś wie?

Zjadłem przed chwilą 750mg, a przez cały dzień z ponad 1k mg. Mam teraz lekkie cevy, coś dziwnego, jakby ulotnego, przyjemne to jest. Mam kata lufki to opale. Boję się też trochę, bo mi nogi lekko latają. Pregaba wyleczy skręt po ciągu 480mg kody przez kilka miesięcy? Nie mogę trgo rzucić, bo skręt mnie rozpierdala, a raczej depresja po nim :/.

Taka refleksja, że dziwnie twarz po tym wygląda. Wrzuciłem jeszcze 10mg miansaryny na spanko, ciekawe jak będzie.
  • 15 / 8 / 0
Czuje ze mam przejebane :( Prege jem od grudnia tak na prawdę na początku leczniczo ale szybko odkryłem jak ogarnac receptę i zaczęło się branie tego garściami. Jak czytam ze ludzie tu biara po 300 dziennie i ich to muli a 900 to już odlot to mi się śmiać chce. Ja jednorazowo potrafiłem wrzucać dawki rzędu 2g+ Na początku wspomniałem ze mam przejebane a to dlatego ze jestem dodatkowo uzależniony od kilku miesięcy od fenibuta, a wcześniej kilka miesięcy gbl, którego de facto udało mi się odstawić w miare bezbolesnie dzięki wyżej wymienionym substancjom. Dawki fenibuta tez lecą pojebane a mam naprawdę dobry kryształ. Próbuje zmniejszać dawki już doszedłem do 900mg pregi i różnie, około 0,5g fenka. Problem w tym ze np co pre dni potrzebuje mieć pewność siebie a nie być cipom, np umawiam się z laskom to nie mogę zapodać małej dawki bo z trzęsącymi się łapami i gownem w głowie nie będzie to fajne spotkanie xd Tutaj mam mega pojebany plan ale już nie mam innego pomysłu. Dużo osób proponuje baclofen ale on ogólnie działa bardzo podobnie do fenibuta a już szkoda mi kasy żeby znowu płacić za receptę, ogólnie myśle żeby zejść z tego za pomocą alpry. Wiem ze pojebany pomysł ale proszę nie krzyczeć bo nie jestem w stanie ogarnac żadnego innego benzo np długo działającego i alpra to mój jedyny ratunek na zjad. Odstawię z dnia na dzień te obie substancje CT i wiem ze czeka mnie jebane piekło wiec zamierzam to leczyć alorą od której pewnie się uzależnię ale chyba lepsze jedno uzależnienie niż 2. Już widzę te noce gdy po 3/4 h budzę się zalany potem i sajgonem w bani, do czasu aż wezmę tabletkę i zacznę działać. Masakra ale co zrobić. Potem będę juz myślał jak się od uzależnić od alpry xd Najlepszy by był detoks ale niestety to nie wchodzi w grę. Prege mam zapisana terapeutycznie wiec może uda mi się zacząć ja brać terapeutycznie i wyrzucić xana z diety ale to jeszcze daleka i ciężka droga
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2022 przez Andromaliuss, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 324 / 67 / 0
Jak się wjebiesz w alprę i później odstawisz to będziesz błagał o zjebe po tamtych dwóch substancjach niż po tej jednej.
czas zwolnić
  • 15 / 8 / 0
Co ty mowisz ze alpra ma gorsze objawy odstawienne niż te dwie substancje naraz. Zjadłem pare opakowań alpry w krótkim czasie i nie miałem dosłownie żadnych objawów odstawiennych bo pregabalina i fenibut skutecznie je tłumiły. Bardziej obawiam się czy alpra zda egzamin w moim planie, bo nie mam innych pomysłów jak wyjść z tego gowna i funkcjonować a nie telepać sie cały dzień w łóżku, lato jest :(
  • 32 / 8 / 0
No stary ale jak walisz tyle aby spotkać się z laską to nie wróży nic dobrego, ja rozumiem ocb ale jak ma cię pokochać jak ty wiecznie przychodzisz do niej nawalony, niech pokocha cię trzeźwego (tak chyba najlepiej) bo po 2ch latach będziesz przy niej walił 5 gram pregaby i drugie tyle fenibuta, czy to jest tego warte ?

Nie mniej życzę powodzenia ale wydaje mi się że przed tobą długa droga do trzeźwości, celowalbym w długą terapię.
Uwaga! Użytkownik unksed jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 611 / 186 / 0
26 sierpnia 2022tramalowysong pisze:
Jak się wjebiesz w alprę i później odstawisz to będziesz błagał o zjebe po tamtych dwóch substancjach niż po tej jednej.
@Andromaliuss ziomek, dokładnie to. Przemyśl sobie swój plan dwa razy, bo niestety ale jest dość chujowy. %-D
Baklofen wyczaisz dużo taniej i łatwiej, niż alprę to raz, dwa bardziej profil może Ci podejść (bo podobne do tych Twoich cukierków), trzy nie ma kurwa gorszego piekła na ziemi, niż schodzenie z benzo, a widać, że lubisz się w coś wjebać. No przepraszam, ale żeby nie było, że Hyperreal nie ostrzegał!
PS najlepiej sobie redukuj najpierw ten fenibut powoli a potem pregabalinę albo idź do jakiegoś lekarza od uzależnień i niech Ci rozpiskę zrobi.
  • 674 / 304 / 0
cyrkiel - Kiedy zaczynasz stosować nowy lek, niekiedy jego działanie lecznicze pojawia się po kilku dniach a nawet tygodniach więc trzeba być cierpliwym i nie powinno się odstawiać leku po kilku dniach z powodu złego samopoczucia. Każdy organizm różnie reaguje na nowe substancje, ja zauważyłem u siebie że kiedy dostaje nowy lek, to pierwsze dni są zawsze ciężkie, jest pogorszenie samopoczucia, załamanie, lęki i depresje, drżenie rąk. Są to skutki które "w moim przypadku" mijają po kilku dniach stosowania, czasami się musiałem pomęczyć tydzień, dopóki mój organizm się oswoił z nową substancją. Lekarz mi zawsze powtarza : "Panie Krzysztofie, proszę się nie zniechęcać ale przez kilka dni może się pan bardzo źle czuć po tym leku.. ale to powinno szybko minąć i lek zacznie działać, wszystko będzie dobrze.. itp."
Pregabalina to mój ulubiony lek, jak do tej pory. Obecnie stosuję Pregabaline przy odstawianiu stymulantów i bardzo mi pomaga na lęki ogólnie, nawet euforia się pojawiała na początku leczenia.
Pozdrawiam
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 109 / 31 / 0
Witam, od pewnego czasu bardzo mocno dokucza mi lęk wolnopłynący. Niestety wydaje mi się, że taki lęk jest mocno wpisany w moją psychike, jednak ostatnio sie on bardzo nasilił. Nie opuszcza mnie na chwile, zwłaszcza w momentach gdy siedze sam w domu. Odstawiłem kodeine, która zawsze na takowy lęk mi doskonale "pomagała". Kodeine (ani innych używek) przez najbliższy czas brać absolutnie nie zamierzam. Przede mną ważny czas, w którym bede musiał skupić się na sobie, swojej psychice i obowiązkach.

Od jakiegoś czasu wprowadzam zmiany, które przynoszą pozytywne efekty (a tak przynajmniej ja odczuwam). Nie uświadczam spadków nastroju, nabrałem dystansu i zmieniłem perspektywe. Ogólnie rzecz biorąc, jak narazie z powodzeniem, zaczynam przejmować kontrole nad moją głową oraz życiem. Jedyna rzecz, z którą absolutnie nie potrafie sobie poradzić to wspomniany wcześniej lęk wolnopłynący. Poza oczywistym dużym dyskomfortem, który przez niego odczuwam, problemem jest fakt, że lęk ten jest dla mnie ogromnie blokujący. Nie moge się na niczym skupić, nawet nie potrafie się za nic zabrać. Różnych sposobów próbowałem, wysiłek fizyczny, wyjscie do znajomych pomaga zająć głowe i lęk zredukować momentami nawet do zera. Jednak gdy te wszystkie czynności się kończą, a ja wracam do domu paraliż powraca. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek czynności intelektualne, to nie ma mowy, dopóki nie czuje całkowitego spokoju nie potrafie zabrać się na przykład za nauke. Co więcej, mimo wielu rozrywek, które sobie funduje, to od naprawde od długiego czasu nie uświadczyłem chwili relaksu. Czytanie książki, obejrzenie filmu, a nawet posiedzenie z rodzinką, to czynności którym nie potrafie się z przyjemnością poświęcić, no bo ten lęk. Przede mną czas, w którym bede musiał się skupić na nauce, co na ten moment wydaje mi się niemożliwe.

Leki brałem(fluoksetyna, lamotrygina, kwetiapina), choć na ten moment nie biore nic. Leki niby działały, niby nie. Na pewno na początku pomogły z wahaniami nastroju, ale lęk mimo że może chwilowo zredukowany, i tak został. Ataków paniki już (dzięki bogu) nie uświadczam, jedynym problemem jest ten lęk "w tle". Jest on na tyle silny, że leki podobne tym które wspomniałem, nie dadzą mi raczej porządenego spokoju. Przeczytałem o pregablinie, o jej zastosowaniu i pozytywnym wg. użytkowników działaniu. Na wrześniu spotykam się z lekarzem. Czy w problemie opisanej przeze mnie natury pregabalina może okazać się pomocna. Szczerze w to wierze i czuje, choć moge się mylić, że własnie ten specyfik może mi wejść w tryb, w którym bede mógł na spokojnie żyć i układać sobie życie, przynajmniej przez ten rok.

Benzo (lorazepam) pomaga na takie uczucie, jednak jest to lek doraźny, a mi chodzi o trwałe, a przynajmniej na najbliższe miesiące, efekty.
"Naznaczona blizną haju twarz narkomana"
ODPOWIEDZ
Posty: 10214 • Strona 778 z 1022
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.