Nie jestem pewien czy to cecha samej substancji, czy jakiegoś elementu opartego na wpływie na GABA. Bo taki alprazolam zdarzało mi się wielokrotnie "nadużywać" (= stosować dłużej niż kilka tygodni, niekoniecznie chodzi o ciągi, zazwyczaj jednak do 1-2 mg nie więcej). Przez jakieś 3 lata w miarę regularnie brałem recki na alprę od internisty. Myślę że jakieś 10 x w roku co najmniej. Nigdy się nie uzależniłem. Bardziej byłem zależny już od wypicia tych 2,3 piw dziennie niż kiedykolwiek od alpry. Podobno występują jednostki jakby uodpornione na zależność od leków opartych na GABA. Nie wiem z czego to wynika, być może rekreacyjnie to na mnie działa słabiej niż na innych. Idealnie spełnia za to swoją rolę jako lek. Z kolei pregabalina rekreacyjnie działa na mnie wybornie, w rankingu No2 faza po Mj, więc sam już nie wiem o co chodzi. Absolutnie nie narzekam Czytam sobie posty jakiś przegrywów wrzucających co chwila jakieś 900mg w siebie jak w śmietnik, to mi ich nawet nie żal. Kilka lat i obstawiam u nich demencję

+1

Od alpry, przez ponad 10 lat używania jej, nigdy się nie uzależniłem fizycznie, zjadło mnie dopiero rc benzo. Teraz znowu używam alpry doraźnie, bez zależności fizycznej. Mieszcząc się w temacie, używam alpry na pregabalinie 450mg dziennie z SSRI i wyciąga mnie to z ostrej depresji.

BPC-157 i Selank mogą być pomocne w odstawieniu pregabaliny.

BPC157 ma wiele innych korzystnych zastosowan podobno obniza tolerke na OPIO podobno . Ja osobiscie stosuje w celu regeneracji i wspomagania gojenia ran które mam po chemioterapii . jesli chodzi o pregabaline to ona mnie nie zawodzi wtedy kiedy na nia licze :)

Pregabalinka to moja kumpela też

Selank też jest podobno okej, ale nie próbowałem. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4757669/

natomiast ja nie próbowałem selanku , ale pregabaline mam przetestowaną na fest ;)

Od jakiegoś czasu rozkminiam temat pęknięcia pregabaliny i dzisiaj przypadkiem trafiłem w temacie "Pregabalina- miksy" na informacje jakoby ktoś pytał prege w miksie z fetą. A czy jest tu ktoś kto walił samą pregabe? Najlepiej I.M albo S.C bo w I.V jestem chujowy,

Pewnie można tak*, ale po co, skoro "pregabalin bioavailability: High (≥90% rapidly absorbed; administration with food had no significant changes)" i nawet w trakcie obiadu parę kapsułek możesz sobie zarzucić i zadziałaja. W USA to sniffają, ale oni lubią sniffać wszystko, co bez sensu. Wszystko, z czego da się lajna ułożyć i na snapie zaimponować.

* w jakiś sposób, bo podanie po prostu prochu z kapsuły w wodzie, szczególnie I.M., słabo widzę.
Może się przyda pionierom: https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compound/Pregabalin

@Jamedris ja osobiście od dawna wrzucam pregabaline per kinol i nie uważam żeby było to głupie. Empirycznie stwierdziłem że w moim przypadku ta droga podania delikatnie zmienia profil fazy, powoduje odczuwalne "jebnięcie przy wejściu" i delikatnie zmniejsza potrzebną dawkę. Co do informacji które zalinkowałaś to dzięki, przydadzą się.

Ja podobnie uważam, że walenie pregi donosowo jest po prostu głupie - i tak większość wchodzi ze spływem.

P.o i tylko p.o ;) ewentualnie rozpuszczenie w napoju gazowanym i dokładne przemieszanie, bo proszek idzie do góry lub osadza się na szklance.