Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 114 / 7 / 0
Hejka, pewnie pamiętacie moje bardzo stare posty typu” czy feta serio jest taka szkodliwa” i tak dalej.. ktoś napisał mi wtedy” wróć za 2 lata” a wiec wracam i pragne opowiedzieć Wam anonimowo mój KOSZMAR
Jakiś rok brania kuriozalnych ilości tego co napisałam w tytule + facet piorący mi mózg i dotkliwie bijący po głowie a podczas naćpania wmawiający mi fałszywe wspomnienia moje odnośnie całego mojego życia i wspomnień co do rodziny, znajomych itd; kolejny etap to próba odsunięcia mnie od nich która prawie się udała, na szczęście w porę się ogarnelam . Teraz mam detoks w domu ale widzę co się ze mną dzieje; połowy wspomnień nie mam; (pewnie tez od bicia mnie po głowie itd)’ale tamte substancje tez na pewno dużo zrobiły. Ciężko mi myśleć; jestem senna a jak się denerwuje od razu się pocę. Chwilami mam paranoje ze zgłupiałam na zawsze, i ogólnie uważam ze stalam się głupkowata w głowie. Z mądrej dziewczyny takie cos.. co najlepsze wiem ze miałam syndrom sztokholmski bo go broniłam i wiem ze prał mi mózg naprowwdzajac na jakieś chore przypuszczenia i niby moje wspomnienia już teraz wiwm ze to były omamy pod wpływem silnych środków i chorych ilości aż serce mnie bolało. Bo jakoś takich pseudo” wspomnień „nie mam na trzezwo. Ale teraz się boje ze nabawiłam się jakiejs schizofrenii czy czegoś bo mam takie bagno w głowie i chore filmy łapałam ze nie wiem czy z tego wyjdę. Chce niedługo udać się do psychiatry i na terapie ale póki co szukam wsparcia tutaj od was. Czuje ulgę pisząc to tu do Was. Miłego dnia
Uwaga! Użytkownik SexyTATTOOgirl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 114 / 7 / 0
Czy ja się pozbieram po tym? Widzę dopiero teraz jak mam zmieniony przez niego tok myślenia,chore urojenia i zupełnie w inny sposób patrzę na różne rzeczy przez jego wieczne wkręty które bralam na poważnie
Śnią mi się koszmary większość negatywnych rzeczy ze mnie bije później jak uda mi się cudem zasnąć pozytywne ze się śmiejemy i tańczymy bo jednak bywaly tez dobre momenty...
Uwaga! Użytkownik SexyTATTOOgirl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 114 / 7 / 0
Nie ma nikogo?
Uwaga! Użytkownik SexyTATTOOgirl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2262 / 387 / 0
skup sie na nauce, a nie na ludziach. na humans przyjdzie czas, nie przeceniaj ich. skup sie na odwiecznych prawdach
  • 106 / 36 / 0
To dość trudny temat, na dodatek jest weekend, nie spodziewałbym się zbyt szybko wielu odpowiedzi i do tego sensownych. Psychiatra jest dobrym kierunkiem, takie ćpanie na pewno nieźle się przyczyniła do tego jak się czujesz. Czy to zostanie na zawsze - w jakimś stopniu na pewno się to odbije, z takiej relacji siłą rzeczy wyjdzie się przemielonym psychicznie. Ale nie żeby to było zupełnie nie do odkręcenia, po prostu w tej chwili to może być zbyt świeże żeby oczekiwać wyraźnej poprawy. Terapia według mnie obowiązkowo, trzymanie się takiej relacji a potem przejście przez coś takiego samo w sobie sugeruje że będzie trzeba sporo sobie poukładać w głowie na nowo.

Jednak widzę w miarę pozytywne perspektywy chociaż to na pewno będzie wysiłek. Skoro udało Ci się z tego wyjść to pierwszy, najważniejszy i nie wiem czy najtrudniejszy, ale i tak pewnie niełatwy krok masz za sobą i to najlepszy moment żeby od razu drążyć dalej. Jeśli ruszy leczenie (mam na myśli każde - psycholog czy leki) to trzymaj się tego ZWŁASZCZA jeśli przyjdą pierwsze momenty lepszego samopoczucia. Wtedy najłatwiej pomyśleć, że już się tego nie potrzebuje, przerwać pracę a po krótkim czasie będzie trzeba zaczynać wszystko od nowa i z każdym takim resetem może być coraz trudniej.

Te objawy o których piszesz, wiesz, jestem nikim żeby walić diagnozami ale nie rzucałbym od razu schizofrenią, może to po prostu nerwicowe coś nasilone proporcjonalnie do sytuacji które przeszłaś. Po takich przeżyciach to na swój spoób normalne. Zauważ że wtedy taka reakcja umysłu była najzupełniej uzasadniona w stosunku do warunków, a teraz, kiedy to się skończyło będziesz musiała ją przerwać. Do tego bycie ofiarą takiej agresji utrwala negatywne myśli na swój temat, nawet jeśli są absolutnie niezgodne z prawdą. Te myśli nie przejdą oczywiście na zawsze po przeczytaniu jednego takiego zdania, to wymaga pracy, ale staraj się o tym pamiętać. Więcej rad niż te z drugiego akapitu nie daję bo żadnych nie mam, może później ktoś mądrzejszy wyskrobie coś lepszego.

Trochę bardziej się rozpisałem niż zamierzałem ale jak już jest to niech będzie. Dbaj teraz o siebie, wszystkiego dobrego Ci życzę
  • 114 / 7 / 0
06 lutego 2021AcapulcoMan pisze:
To dość trudny temat, na dodatek jest weekend, nie spodziewałbym się zbyt szybko wielu odpowiedzi i do tego sensownych. Psychiatra jest dobrym kierunkiem, takie ćpanie na pewno nieźle się przyczyniła do tego jak się czujesz. Czy to zostanie na zawsze - w jakimś stopniu na pewno się to odbije, z takiej relacji siłą rzeczy wyjdzie się przemielonym psychicznie. Ale nie żeby to było zupełnie nie do odkręcenia, po prostu w tej chwili to może być zbyt świeże żeby oczekiwać wyraźnej poprawy. Terapia według mnie obowiązkowo, trzymanie się takiej relacji a potem przejście przez coś takiego samo w sobie sugeruje że będzie trzeba sporo sobie poukładać w głowie na nowo.

Jednak widzę w miarę pozytywne perspektywy chociaż to na pewno będzie wysiłek. Skoro udało Ci się z tego wyjść to pierwszy, najważniejszy i nie wiem czy najtrudniejszy, ale i tak pewnie niełatwy krok masz za sobą i to najlepszy moment żeby od razu drążyć dalej. Jeśli ruszy leczenie (mam na myśli każde - psycholog czy leki) to trzymaj się tego ZWŁASZCZA jeśli przyjdą pierwsze momenty lepszego samopoczucia. Wtedy najłatwiej pomyśleć, że już się tego nie potrzebuje, przerwać pracę a po krótkim czasie będzie trzeba zaczynać wszystko od nowa i z każdym takim resetem może być coraz trudniej.

Te objawy o których piszesz, wiesz, jestem nikim żeby walić diagnozami ale nie rzucałbym od razu schizofrenią, może to po prostu nerwicowe coś nasilone proporcjonalnie do sytuacji które przeszłaś. Po takich przeżyciach to na swój spoób normalne. Zauważ że wtedy taka reakcja umysłu była najzupełniej uzasadniona w stosunku do warunków, a teraz, kiedy to się skończyło będziesz musiała ją przerwać. Do tego bycie ofiarą takiej agresji utrwala negatywne myśli na swój temat, nawet jeśli są absolutnie niezgodne z prawdą. Te myśli nie przejdą oczywiście na zawsze po przeczytaniu jednego takiego zdania, to wymaga pracy, ale staraj się o tym pamiętać. Więcej rad niż te z drugiego akapitu nie daję bo żadnych nie mam, może później ktoś mądrzejszy wyskrobie coś lepszego.

Trochę bardziej się rozpisałem niż zamierzałem ale jak już jest to niech będzie. Dbaj teraz o siebie, wszystkiego dobrego Ci życzę
Dziękuje z całego serca💋
Uwaga! Użytkownik SexyTATTOOgirl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 615 / 96 / 0
Pozbierasz się, najważniejsze że jesteś świadoma przyczyny swojego negatywnego myślenia i ją usunęłaś więc to tylko kwestia czasu ;)
Przede wszystkim staraj się ze wszystkiego wyciągać tylko coś pozytywnego, jeśli nie jesteś w stani puść sobie jakiś film który dobrze wspominasz.
W sumie wiesz podobne przeżycia i w moim przypadku pozbyłem się w pizdu tych negatywnych emocji, przestałem myśleć czemu? dlaczego tak a nie inaczej? albo dlaczego ja?, zajęło mi to z miesiąc mam nadzieje że u Ciebie pójdzie szybciej. Możesz dla poprawy nastroju pojeść trochę słodyczy może niewielki wpływ na dopamine ale zawsze coś pomoże, do tego krople walerianowe coś tam może przyspieszyć. No i z pozoru może się wydawać to głupie ale spróbuj być nawet na siłę szczęśliwa przez 3d niby pozerstwo, jednak po tych 3 dniach zauważysz że w 4d już z jakiegoś powodu się uśmiechniesz samoczynnie.
Jak chce Ci się czytać mogę Ci podesłać książkę w pdf uczącą pozytywnego myślenia, nie jest to żadne psychologiczne pierdolenie, udowadnianie komuś czegoś na siłę czy manipulacja narzucająca tor myślenia, raczej masz ją odbierać tak jak Tobie pasuje a autor dzieli sięswoim pozytywnym myśleniem. Mi pomogło więc i może Tobie pomoże ;)
  • 1290 / 366 / 0
A napisz ile cpalas, co i kiedy. Dokladnie najlepiej. I nie pomijaj niczego. I co bierzesz obecnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.