Otoz ostatnio z 2 kumplami wbilismy na chate, kupilismy strasznie mocny towar i spalilismy 2 wiaderka na glowe.
Na poczatku tanczylismy w dziwne sposoby jak debile i smialismy sie jak sam skurwysyn.
Ale po chwili usiadlem na lozko i nie moglem przestac sie ruszac. Nie moglem ani sekundeczki usiedziec prosto. Wygladalo tak jakby przesuwal swoje rece po ciele caly czas. Jakbym sie "macal". I caly czas trzeslem nogami w rozne sposoby.
Po kilku chwilach mialem bardzo dziwne podejzenia. Caly czas bylem w 10000% pewny, ze kumple probuja mnie okrasc, albo najebac mi albo, ze sie nasmiewaja. Obojetnie co kumple do mnie powiedzial to wydawalo mi sie, ze snuje on szyderczy plan wobec mnie. Nie wiedzialem kiedy mowi prawde, a kiedy nie. Caly czas zdawalo mi sie, ze cos planuja, a ja nie wiem co.
Mialem juz tak kilka razy, naprzyklad spalilem jointa, wbilem na czat zeby sie ponasmiewac i po chwili mnie zatykalo.. Spedzalem cala faze na rozmyslaniu czy Ci ludzie sa prawdziwi czy to sa "boty" wstawione na czat...
Czy tez tak macie?? I jak to powstrzymac? Jest to strasznie uciazliwe... Psuje cala faze. Probuje sobie wkrecic cos innego, ale sie nie da. Nie potrafie nigy rozroznic czy to prawda czy tylko sobie wymyslam bo sie zjaralem. Jestem zawsze w 100% pewien, ze cos jest nie tak. Kiedys tak nie mialem... od kilku ostatnich razy tak jest,
FGZ pisze: No własnie, dlaczego jako jedyny ten dział nie posiadał takowego wątku ?
Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
Czy tez tak macie?? I jak to powstrzymac? Jest to strasznie uciazliwe... Psuje cala faze. Probuje sobie wkrecic cos innego, ale sie nie da. Nie potrafie nigy rozroznic czy to prawda czy tylko sobie wymyslam bo sie zjaralem. Jestem zawsze w 100% pewien, ze cos jest nie tak. Kiedys tak nie mialem... od kilku ostatnich razy tak jest,
Ogólnie pojawianie się małych paranoi po spaleniu mj, a najczęściej podczas trwania ciągów (gdy się jara dużo i często przez dłuższy czas) jest dosyć częste. Jednak wydaje mi się, że takie mocne jak ty masz to jest coś nie tak.
Najczęściej są takie małe delikatne paranoje, np jak sie idzie ulicą i stoi jakaś grupka ludzi, których się mija gdy oni zaczynają się z czegoś śmiać - często pojawia się myśl: "kurwa cwele się śmieją ze mnie"
albo jak się jest w miejscu gdzie jest sporo ludzi i ma się wrażenie momentami, że "skminiają mnie/patrzą się na mnie"
ale to nie jest jakoś specjalnie uciążliwe ani natrętne. Po prostu czasami przechodzi taka myśl przez głowę i jak ktoś jest trochę pewny siebie to nie ma z tym problemów żadnych.
Ja ci proponuję przestać palić na jakiś czas (niestety mam na myśli kilka miesięcy 3>) bo to najlepiej na ciebie wpłynie. Później zajaraj pare razy znowu i zobacz czy nie minęło samo.
No i nie wal w ogóle amfetaminy bo to na bank pogorszy sprawę w chuj. Koła tak samo...
Wnioskuje, że jesteś z gimnazum albo z początku szkoły średniej. Nie lekceważ tego lepiej bo jak skurwi Ci się psychika w tym wieku to do końca życia tego nie naprostujesz. Ale z drugiej strony nie wciskaj sobie, że jesteś chory psychicznie. Po prostu na parę miesięcy wyluzuj i obserwuj siebie przez ten czas.
Ogólnie nic nie ćpaj przez 2-3 miesiące (ani razu) i umiarkowanie-rzadko pij alkohol to pewnie będzie coraz lepiej. W przeciwnym wypadku jak będziesz ćpał to może się to według mnie chujowo skończyć. Przez ten czas popracuj nad pewnością siebie i naucz się trzymać dystans.
Gimnazjum opuscilem 2 lata temu :D (wiem wiem, gowniarz i tak i tak jestem)
Sprobuje przestac brac cokolwiek przez jakis czas, bo zauwazylem, ze objawy strasznie sie nasilaja z kazdym nastepnym paleniem.
Najczesciej zdarza mi sie palic ziolo albo dropsy brac, ze wzgledu na niska cene na rynku i latwy dostep.
Czasami kupuje tez jakis pigulki z legal highs (Candy Mind, Doves)
Czesto biore tez kodeine od jakiegos czasu (4x na tydzien)... nie moglem sie powstrzymac, ale koncze z koda..
Amfe bralem tylko 2 razy w zyciu, ze wzgledu na brak odpowiednich znajomosci ;p wiec to mi nie grozi :D
Ale powiem sczerze takie paranoje zauwazam tylko po ziole.
Zawsze jak cos zlego sie dzieje z moja psycha to tylko za sprawa ziola (tak mi sie zdaje)
Jaram 3 lata bez przerwy... ostatnio mialem 2 tyg przerwy, bo mialem zamiar skonczyc z dragami, ale nie wyszlo :P
Niby takie niewinne zielsko, a na moja psychike chyba najgorzej dziala
Czasami mam tak tez, ze nie moge zlapac oddechu. Moge oddychac ale nie moge zlapac takiego glebokiego oddechu. Musze ziewac kilka razy, zeby mi ulzylo :/
Jak sie okaze, ze mam astme to sie porzegznam z 99% dragow :/:/
No ale ziolo zostanie bo leczy astme :D to najwazniejsze...
5 razy mi się ta akcja wkręcała i sie troche wydygałem bo 1szy raz cos takiego sie przytrafiło ;|
Sytuacje opisałem skrótowo ale myślę że zrozumiale. Chodziło mi o to żeby zobrazować mniej więcej że są narkotyki dla ludzi i ludzie dla narkotyków. Różne substancje różnie działają na różne osoby.
Kiedys tylko tak leciutko mialem takie schizy... jak kolega wyzej powiedzial, ze przechodzilem obok kogos i sie zaczeli smiac to odrazu myslalem, ze o mnie itd itp...
Ale co nastepne palenie to gorzej... teraz juz chyba doszedlem do maximum... Strasznie wkurwiaja takie fazy :/
Mam nadzieje, ze to nie na stale...
Ale zawsze jest jakas alternatywa... "Palic samemu" ^^
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c3906b02-67bb-445e-ba76-3570a1889021/no-shit.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250314%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250314T081002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b68dbc1a01b91d7886ac4a72348497b0316923b277219311e5f224b98164bb42)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut_ekranu_z_2024-09-23_11-41-33.png)
USA może zaoszczędzić 29 miliardów rocznie dzięki legalizacji marihuany medycznej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce.jpg)
Robił "przetwory" z marihuany. Zapach czuć było na klatce schodowej
42-latek z Bartoszyc (woj. warmińsko-mazurskie) robił przetwory z marihuany. To nalewka i masło, które trzymał w piwnicy. Natknęli się na nie policjanci, którzy odwiedzili mężczyznę w mieszkaniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-445649.jpg)
Przemyt narkotyków z Peru: 3,5 kg kokainy zabezpieczone przez służby w Warszawie
Funkcjonariusze Zarządu w Kielcach CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami z Placówki Straży Granicznej Warszawa — Okęcie przechwycili na warszawskim lotnisku Okęcie ponad 3,5 kilograma kokainy. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota w Warszawie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/david_krumholtz.jpg)
Aktor znany z filmów "Śnięty Mikołaj" ostrzega. To omal go nie zabiło
Aktor David Krumholtz, znany z roli elfa Bernarda w serii "Śnięty Mikołaj" ostrzega. Twierdzi, że palenie marihuany niemal go zabiło. Wszystko przez schorzenie, które wywołuje.