Też kiedyś byłem uzależniony kilka lat to trwało najgorsze w tym że to najlepsze lata mojego życia i nie nie pisze o fazie tylko młodości. Luje tuje
It's not going to be fun.
04 lutego 2025Incognitus3107 pisze: Witam, jestem w trakcie stopniowego schodzenia z 2-letniego ciągu kodeinowego, obecnie przyjmuję około 150mg dziennie (jedno małe Thioco), wyraźnych skutków ubocznych czy niedosytu nie wyczuwam, chociaż dalej obawiam się odstawić to gówno całkowicie. Czy ktoś mógłby się podzielić swoim doświadczeniem z takiego stopniowego odstawiania, jak wasza psychika to zniosła i czy dorobiliście się jakichś fizycznych powikłań? Czuję że mój mózg i wątroba już nie tolerują tych tabletek, mam nadzieję że cofną mi się te wszystkie zmiany. Na początku była to fajna ulga od codziennych symptomów z kategorii IBS, teraz to już wolę zdecydowanie na full trzeźwo się z tym mierzyć.
Za to ta jebana suka kodeina mi wiecznie chodzi po głowie, ostatnio się zacząłem łapać, że przeglądam Telegram w poszukiwaniu majki. kodeina jest dostępna 24/7 w aptece, nie trzeba się pierdolić z dilerami, nic się po niej nie odwali jak po alko, no i mimo kapryśności jest ustandaryzowane co masz w opakowaniu. Odstrasza mnie póki co cena i ryzyko ponownego wjebania się w opio po chyba trzech latach spokoju. Nie pomaga wizja, że będzie słabo, o ile w ogóle, a potem chujowo, chyba, że poleci ekstrakcja zamiast tańszego Thio. Eh, straszna choroba ta politolsykomania. Z jednego bagna w drugie, kurwa. Mimo wszystko się próbuję trzymać.
To mój pierwszy post więc z góry przepraszam jeżeli jest coś nie tak.
Od kodeiny jestem uzależniona latami i ostatnio zauważyłam że jak kupię małe opakowania zamiast dużych i zażyje mniej ilości kodeiny to mam mocniejszą fazę banię.
Czy to normalne?
Tak samo mam z Majką gdy puknę mniej Majki to mam o niebo lepszą fazę banię tylko że te wejście jest mniej mocne.
Czy to normalne?
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
24 lutego 2025dariamiereszynska pisze: zauważyłam że jak kupię małe opakowania zamiast dużych i zażyje mniej ilości kodeiny to mam mocniejszą fazę banię.
Czy to normalne?
Myślałem że moje przygody z odstawieniem oksykodonu i odstawianiem tego nauczyły mnie prawdziwego bólu, a że nawet mogę o sobie mówić per kozak! Otóż nie. Zrobiłem sobie 2 dni przerwy od thio. Jem od 8 marca 2024 r. Czasami mniejsze lub większe przerwy. Ale od pewnego czasu już wpierdalam non stop nie mam co się łudzić i okłamywać sam siebie.
Wiedziałem że moja magiczna oporność na skręta już jakiś czas temu się skończyła. Po prostu jak nie miałem kasy to wieczorami dopadała mnie sraka. (Świeżo robione ogólne badania + USG mówią, że jest ok). Bo jadłem do listopada i wtedy jeszcze czasem z przerwami ale to jednak 6 miesięcy wpierdalania conajmniej 3-4 razy w tygodniu kody. No, ale wpadłem w ciąg. Dzisiaj chciałem sobie głównie oczyścić jelita, bo dopadły mnie zaparcia. A na noc zarzuciłem se fete po 1 bo była, a po 2 żebym nie płakał z powodu odstawienia opio. Dla mnie ilość dopaminy po 1g jest więcej niż wystarczająca. Czuję się wtedy zwłaszcza gdy już schodzi jak normalny człowiek bez tego chorego popędu do opioidów. Gdzie każda dawka kodeiny jest praktycznie wkurwiająco niska lub rozbijam ją na dni które mam święty spokój. No, ale do rzeczy!
24h sraczki, minęło i zostało lekkie pobudzenie trzewi. Tak to można nazwać. Ja nie miałem skręta od 2021 roku! Sobie pomyślalem, że co? To jest ten Wasz skręt? Jak mnie o 16 zaczęły nogi napierdalać to mimo, że dobrze pamiętam kilka dni z odtrucia oxy+klon to jednak mózg nie pamięta uczuć. Nie pamiętam już tamtego bólu z końca 2018 roku i nie jestem go w stanie przenieść na teraz. A ten ból to skojarzył mi się od razu z mocnymi opio! Coś jest z tymi enzymami.
Mialem tak ze 240mg kody robiło jak 160oxy. Więc może coś z tym jest? Ale raczej to że coś osiągnęliśmy kiedyś nie oznacza że będzie to dla nas równie łatwe teraz.
Przestraszylem sie jak mała dziewczynka i rozpuszczam właśnie 480mg kody. ;(
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/ae26ec7c-ec6b-4f49-b2a0-a0adef47a367/statuspaczki.gif?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250509%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250509T050202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=9d1d23e5e7b1820bf317bc12d1b1045f30e1bf16506ea7257f8839638899f04a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/5514.jpg)
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]
Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/prof._marcin_wojnar.png)
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia
Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.